Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wisła Płock - Zagłębie Sosnowiec 2:0. Najsłabsi na półmetku

Rafał Musioł
Rafał Musioł
Marzena Bugała-Azarko
Zagłębie Sosnowiec poniosłp kolejną wyjazdową porażkę, tym razem z Wisłą w Płocku. Na półmetku sezonu zasadniczego beniaminek Lotto Ekstraklasy zajmuje ostatnie miejsce w tabeli.

Piłkarze Zagłębia Sosowiec do Płocka przyjechali jako jedyny zespół, który nie odniósł jeszcze w tym sezonie na wyjeździe. natomiast gospodarze wychodzili na murawę jako drużyna, która zdobyła najmniej punktów u siebie.

Obie ekipy zaczęły mecz ofensywnie, ale poziom spotkania nie zachwycał. Pierwszy celny strzał miał miejsce dopiero w 31 minucie i wynik od razu uległ zmianie. Nico Varela podał do Ricardinho, obrońcy Zagłębia byli minimalnie źle ustawieni i napastnik Wisły pomknął na bramkę, minał Dawida Kudłę i wpakował piłkę do siatki, wywołując wścieklość trenera Valdasa Ivanauskasa.

W 45 minucie doszło do kontrowersyjnej sytuacji. Ricardinho znalazł się sam przed Dawidem Kudłą, bramkarz Zagłębia wyszedł poza pole karne i odbił piłkę... No właśnie, pytanie brzmiało czy głową i dopiero wtedy trafiła go w rękę, czy też od razu ręką. Przerwa na VAR trwała długo, ale sędzia ostatecznie wydał werdykt korzystny dla golkipera gości, co kibice miejscowych skwitowali bardzo dosadnie.

Ta decyzja miała dla Zagłębia olbrzymie znaczenie, bo w pierwszych kilkudziesięciu sekundach drugiej połowy bramkarz gości dwukrotnie uratował ich przed stratą kolejnych goli. Seosnowiczanie wyszli z opałów stosując wysoki pressing i przeszkadzali rywalom już przed ich polem karnym.

Goście mieli swoje szanse, zwłaszcza przy strzałach głową Cristovao. Przejście na grę dwoma napastnikami nie przyniosło im jednak powodzenia. Za to już w doliczonym czasie gry doszło do starcia w polu karnym Mateusza Cichockiego z Calo i arbiter podyktował rzut karny dla Wisły. Jedenastkę "podcinką" wykorzystał Dominik Furman i było po meczu.

Na półmetku rozgrywek Zagłębie zamyka tabelę Lotto Ekstraklasy, a jego litewski trener poniósł drugą z rzędu porażkę.

Wisła Płock - Zagłębie Sosnowiec 2:0 (1:0)
1:0
Ricardinho (31), 2:0 Dominik Furman (90+3, karny)
Wisła Daehne - Stefańczyk, Łasicki, Uryga, Warcholak - Varela, Rasak (74. Sielewski), Furman, Szymański, Merebaszwili (86. Angielski) - Ricardinho (84. Carlitos).
Zagłębie: Kudła - Heinloth, Jędrych, Cichocki, Udovicić - Wrzesiński, Banasiak, Vokić (70. Mraz), Pawłowski, Cristovao - Sanogo.
Żółte kartki: Uryga - Vokić, Cichocki, Banasiak.
Sędziował: Dominik Sulikowski (Gdańsk).
Widzów: 5511.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!