Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Witaj jutrzenko swobody. Uchwalenie Konstytucji 3 Maja

opracował: Jędrzej Lipski
Konstytucja 3 Maja 1791 roku – obraz Jana Matejki.
Konstytucja 3 Maja 1791 roku – obraz Jana Matejki. arc
W imię Boga w Trójcy Świętej Jedynego. Stanisław August z Bożej łaski i woli Narodu Król Polski, Wielki Książe Litewski, Ruski, Pruski, Mazowiecki, Żmudzki, Kijowski, Wołyński, Podolski, Inflancki, Smoleński, Siewierski i Czerniechowski, wraz z stanami skonfederowanemi, w liczbie podwójnej Naród Polski reprezentującemi, uznając, iż los nas wszystkich od ugruntowania i wydoskonalenia konstytucji narodowej jedynie zawisł, długim doświadczeniem poznawszy zadawnione rządu naszego wady, a chcąc korzystać z pory, w jakiej się Europa znajduje, i z tej dogorywającej chwili, która nas samym sobie wróciła, wolni od hańbiących obcej przemocy nakazów, ceniąc drożej nad życie, nad szczęśliwość osobistą egzystencyją polityczną, niepodległość zewnętrzną i wolność wewnętrzną narodu, którego los w ręce nasze jest powierzony, chcąc oraz na błogosławieństwo, na wdzięczność współczesnych i przyszłych pokoleń zasłużyć, mimo przeszkód, które w nas namiętności sprawować mogą, dla dobra powszechnego, dla ugruntowania wolności, dla ocalenia ojczyzny naszej i jej granic, z największą stałością ducha niniejszą konstytucję uchwalamy i tę całkowicie za świętą, za niewzruszoną deklarujemy, dopóki by naród w czasie, prawem przepisanym, wyraźną wolą swoją nie uznał potrzeby odmienienia w niej jakiego artykułu. Do której to konstytucji dalsze ustawy sejmu teraźniejszego we wszystkiem stosować się mają.

3 maja 1791 roku Sejm Wielki, zwołany w październiku 1788 roku, uchwalił Konstytucję Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Była pierwszą konstytucją w nowożytnej Europie i drugą - po amerykańskiej - na świecie. Konstytucja 3 Maja przekształcała państwo w monarchię konstytucyjną, wprowadzała zasadę trójpodziału władzy. Wyrazicielem suwerennej woli narodu miał być dwuizbowy Sejm. Zanim do tego doszło oraz do dalszych implikacji z tym związanych, II połowa XVIII wieku była areną wielu burzliwych zdarzeń, dotyczących terytorium oraz obywateli Rzeczpospolitej Obojga Narodów.

Ratyfikacja I rozbioru Polski, w kwietniu 1773 r. była jednocześnie usankcjonowaniem nowego ustroju państwa, który gwarantował Rosji spokojne władanie polskim protektoratem. Przygotowane w Petersburgu wytyczne pozbawiały króla prawa powoływania ministrów, senatorów i oficerów, co było wyrazem braku zaufania Petersburga do Stanisława Augusta. Kandydatów na te stanowiska przedstawiać miał mu rząd - Rada Nieustająca - składający się z wybieranych przez sejm ministrów, senatorów i posłów, ale obradujący pod przewodnictwem króla. W intencji Rosji zmiany te miały osłabić Stanisława Augusta, wprowadzając pewien chaos kompetencyjny, który rozsadzał osłabione państwo polskie od środka.

Taką formę ustroju Polski dodatkowo obejmowała gwarancja rosyjska i niczego nie można było zmienić bez zgody Katarzyny II, której armia stacjonowała w Rzeczypospolitej. Po kilku latach takiej sytuacji Wkrótce sytuacja wewnętrzna Królestwa była jednak na tyle rozbita, że w 1780 r. wyprowadzono z Polski wojska rosyjskie. Zwoływane wówczas Sejmy nie zajmowały się sprawami zasadniczej wagi, a Stanisław August ograniczał się do polityki "małych kroków", porządkując administrację państwa i budując własne stronnictwo w środowisku średniej szlachty. Rywalizacja pomiędzy dworem, a opozycją była kontrolowana przez przedstawiciela Katarzyny II, Stackelberga, który decydował we wszystkich sprawach politycznych, a nawet personalnych.

Sytuacja międzynarodowa

Rok 1781 przyniósł zmianę w międzynarodowym układzie sił. Rosja zawarła porozumienie z Austrią, oddalając się od dotychczasowego najbliższego sojusznika - Prus. Wymierzony przeciw Turcji alians Katarzyny II z cesarzem Józefem II wiązał się z planami ekspansji rosyjskiej, której pierwszym etapem była aneksja Krymu. Opozycja w Polsce liczyła, że doprowadzi to do wojny rosyjsko-pruskiej, albowiem Fryderyk II mógł poprzeć Turków z obawy przed nadmiernym wzmocnieniem wrogiej mu Austrii. Stworzyłoby to polityce polskiej szansę emancypacji. Ostatecznie Turcja oddała Rosji Krym bez wojny. W 1786 r. umarł Fryderyk II Wielki, a wiosną następnego roku w Kaniowie na Ukrainie odbyło się spotkanie Katarzyny II i cesarza Józefa II, które symbolizowało nowy etap współpracy rosyjsko-austriackiej. Król Stanisław August pojechał do Kaniowa i przedłożył Katarzynie II propozycję udziału Rzeczypospolitej w przyszłej wojnie z Turcją. Katarzyna II odłożyła te propozycje do dalszych negocjacji i dopiero gdy w sierpniu 1787 r. wybuchła wojna Rosji i Austrii z Turcją, odpowiedziała na projekty Stanisława Augusta - proponowała Polsce sojusz wojskowy, ale nie akceptowała zmian politycznych. Wydawało się, że Katarzyna II, zaangażowana już w wojnę na południu, będzie zmuszona ustąpić w sprawie Polski. Ustąpiła, ale tylko na chwilę.

Początek Sejmu Wielkiego

Nadszedł czas zmian. 7 X 1788 r. otwarto obrady sejmu skonfederowanego, na którym nie obowiązywało liberum veto i któremu tym razem nie asystowały wojska rosyjskie. W Warszawie zapanował entuzjazm - 20 X sejm uchwalił powołanie 100-tysięcznej armii. Do ostatecznego zerwania z Rosją doszło w nocy z 3 na 4 XI, kiedy to uchwalono rozwiązanie Departamentu Wojskowego Rady Nieustającej - rosyjska gwarancja ustroju została obalona. 10 listopada przyjęto uchwałę o bezterminowym prolongowaniu obrad sejmu, a 9 dni później. zlikwidowano Radę Nieustającą. W tej sytuacji król powoli ustępował przed patriotycznymi nastrojami sejmujących, a dwór lansował hasło "król z narodem, naród z królem". Póki walka w sejmie szła o likwidację zależności od Rosji, stronnictwo patriotyczne tworzyło obóz skonsolidowany, gdy jednak przed sejmem stanęło zadanie generalnej reformy państwa, drogi "patriotów" się rozeszły. Prace nad reformą ustroju nabrały tempa pod wpływem stanowiska Prus, które odmawiały sfinalizowania układów z Polską, dopóki ta nie uchwali nowej formy rządu. Po powołaniu komisji do przygotowania projektu nowego ustroju, tzw. Deputacji do formy rządu, w sejmie osłabły siły destrukcyjne. Wkrótce uchwalono powołanie, jako organu administracji samorządowej, komisji cywilno-wojskowych, oraz Zasady do formy rządu.

29 III 1790r. podpisano polsko-pruski traktat obronny, który miał stanowić ochronę przed interwencją Rosji. W następnych miesiącach wolno toczyły się prace nad Projektem do formy rządu, który Ignacy Potocki konsultował z królem. Latem 1790 r. zaszły niekorzystne zmiany polityczne: Prusy podpisały porozumienie z sojuszniczką Rosji - Austrią, a z wojny z Rosją wycofała się Szwecja. Rzeczpospolita traciła dla Prus wartość jako sojusznik i znowu stawała się obiektem planów rozbiorowych - Berlin zażądał cesji Gdańska i Torunia, na co sejm odpowiedział uchwałą o niepodzielności ziem państwa. Umocniła się pozycja Stanisława Augusta. 16 Xl 1790 r. miały się odbyć ponowne wybory - zdecydowano, że sejm będzie radzić w podwójnym składzie, starych i nowych posłów. Wyniki wyborów bardzo wzmocniły stronnictwo królewskie.

Niemal od początku prac Sejmu Wielkiego toczono dyskusje na temat reform ustrojowych. Dla wszystkich posłów jasne więc było, że prędzej czy później będą one musiały przyjąć formę jakiegoś aktu prawnego. W celu przygotowania odpowiedniego projektu, Sejm już jesienią 1789 roku powołał Deputację do spraw Formy Rządu, zwaną niekiedy również Deputacją Konstytucyjną, z biskupem Adamem Krasińskim jako przewodniczącym oraz dziesięcioma innymi członkami, z których najważniejszy był Ignacy Potocki. Z upoważnienia Deputacji opracował on dziewięć założeń do nowej konstytucji („Zasady o formie rządu”), które zostały przedłożone Sejmowi, obradującemu wciąż w obecności większości deputowanych, już 17 grudnia 1789 roku. Założenia zostały przyjęte z poprawkami, co świadczy o otwartości większości posłów na dyskusję nad zmianami ustrojowymi. Do tego czasu wszystko odbywało się w pełnej zgodzie z procedurą. W efekcie tej sytuacji, król przejął inicjatywę polityczną, a w sejmie uformowało się stronnictwo patriotyczne z udziałem posłów dworskich. Przygotowany przez Stanisława Augusta projekt konstytucji był gotów pod koniec stycznia 1791 r.; potem pracowali nad nim Potocki, Kołłątaj i Małachowski. 2 V ujawniono gotowy już projekt konstytucyjny, który podpisał marszałek sejmu Małachowski oraz osiemdziesięciu trzech senatorów i posłów. Następnego dnia, pod nieobecność wielu posłów opozycyjnych, przez zaskoczenie - co później częstokroć wytykano reformatorom - uchwalono Ustawę rządową, która jest znana jako Konstytucja 3 maja.

Pierwotnie głosowanie nad projektem konstytucji zaplanowano na 5 maja. Stronnictwo królewskie i tzw. stronnictwo patriotyczne, wykorzystując poparcie marszałka Stanisława Małachowskiego, przyspieszyły obrady o dwa dni, korzystając z faktu, że oponenci nie powrócili jeszcze z wielkanocnej przerwy świątecznej. Było to naruszenie obowiązującej procedury, bo wszyscy posłowie powinni byli zostać zawiadomieni o terminie posiedzenia. 1 maja w pałacu Radziwiłłowskim na Krakowskim Przedmieściu dokonano potajemnego odczytu projektu konstytucji w gronie jej największych zwolenników, następnego dnia uczyniono to ponownie, ale tym razem z udziałem już pojedynczych posłów opozycji. Następnie w pałacu marszałka Małachowskiego podpisano „Asekurację”, w której 83 posłów i senatorów zobowiązało się do poparcia projektu w sejmie oraz do przestrzegania prawa przy jego procedowaniu. Dopełnienie procesu legislacyjnego nastąpiło 5 maja. Tego dnia zaprotokołowano w księgach grodu warszawskiego protest posłów sprzeciwiających się uchwaleniu Konstytucji – z tego prawa skorzystało zaledwie 27 posłów i 1 senator, ale większość z nich i tak potem przyłączyła się do wiwatów na cześć Konstytucji. Wciąż istniały pewne wątpliwości formalne co do prawidłowości uchwalenia Konstytucji, dlatego jej zwolennicy mocno zabiegali o podpisy cieszącej się autorytetem Deputacji Konstytucyjnej z jej przewodniczącym biskupem Adamem Krasińskim na czele. Ten nie chciał jej początkowo podpisać, ale dał się przekonać, gdy ponownie zebrana Izba Poselska jednomyślnie wyraziła poparcie dla nowej Konstytucji. Tego samego dnia dokonano wpisu Ustawy Rządowej do ksiąg grodu warszawskiego, czyli oblatowania, co było warunkiem niezbędnym do wejścia jej w życie i zarządzenia druku.

Co dawała Konstytucja 3 maja?

Pierwsza polska ustawa zasadnicza składała się z jedenastu artykułów, z których pierwszy przyznawał katolicyzmowi stanowisko wyznania panującego i zakazywał konwersji na inne wyznania. Następne postanowienia, wprowadzały podział władzy w państwie. Organem ustawodawczym pozostawał szlachecki sejm, złożony z senatu i izby poselskiej, do której dopuszczono wreszcie mieszczańskich doradców. Usunięto ostatecznie liberum veto i zakazano konfederacji. Największe zmiany wprowadzono w strukturze władzy wykonawczej, którą miał sprawować dziedziczny król (miał nim zostać po śmierci Stanisława Augusta elektor saski Fryderyk August) wraz z mianowanym przez siebie rządem (Straż Praw), nadzorującym działalność wybieranych przez sejm ministerstw: Komisji Edukacji, Policji, Wojska i Skarbu. Sprawy zagraniczne miał prowadzić wybrany przez króla kanclerz. Konstytucji 3 maja zarzucano później wiele niedoskonałości - szczególnie w zakresie spraw społecznych i w porównaniu z równoległym ustawodawstwem rewolucyjnej Francji. Rzeczywiście, jej autorzy nic prawie nie dali chłopom i niewiele zrobili dla mieszczan. Państwo pozostało szlacheckie, takie jednak były realia - masom plebejuszów daleko było jeszcze do stanu świadomości, który umożliwiłby im korzystanie z praw obywatelskich. Twórcy Ustawy rządowej mieli na celu przede wszystkim wzmocnienie państwa, ciągle zagrożonego przez Rosję i niezadowolone z rozwoju wypadków Prusy.

Konstytucja przewidywała, że co 25 lat będzie się zbierać sejm nadzwyczajny w celu reformowania państwa, a prace nad kolejnymi reformami, w tym także społecznymi i gospodarczymi, już trwały. Najlepszą ocenę Ustawy rządowej z 3 V znajdujemy w wypowiedzi niepodejrzewanego o sympatię do Polski pruskiego ministra Ewalda Hertzberga, który uważał, że zadała ona śmiertelny cios monarchii pruskiej, wprowadzając dziedziczność tronu i ustrój lepszy od angielskiego.

Targowica i wojna w obronie konstytucji

Dla losów Rzeczypospolitej po uchwaleniu 3 V 1791 r. Ustawy rządowej zasadnicze znaczenie miało stanowisko Prus i Rosji. Austria, zaangażowana w wojnę z rewolucyjną Francją, nie wikłała się w sprawy północnoeuropejskie, a Saksonia, której władca miał odziedziczyć po śmierci Stanisława Augusta tron polski, nie śmiała wykazać inicjatywy, by nie narazić się wielkim mocarstwom. Sojusznicze Prusy oficjalnie zajęły wobec polskich reform pozytywne stanowisko, choć w rzeczywistości były im bardzo niechętne, co najlepiej obrazują tajne instrukcje dla ambasadora Prus w Warszawie. Rosja, zaangażowana w wojnę z Turcją i ciągle jeszcze zagrożona konfliktem z Berlinem i "państwami morskimi", zareagowała negatywnie, ale spokojnie. Pod koniec lipca Katarzyna II zdecydowała się odłożyć interwencję w Polsce do zawarcia pokoju z Turcją. Gdy w styczniu 1792 r. podpisano pokój rosyjsko-turecki, droga do niej stanęła otworem. Wiosną 1792 r. Branicki, Potocki i Rzewuski spotkali się w Petersburgu, gdzie Katarzyna II zaaprobowała plan interwencji w Polsce, a następnie poleciła przebywającym nad Newą opozycjonistom zredagować manifest konfederacji.

Akt ten, podpisany w Petersburgu 27 IV, został opublikowany w leżącym przy granicy z Rosją miasteczku Targowica na Ukrainie z fałszywą datą 14 V. Konfederaci unieważniali w nim reformy Sejmu Wielkiego oraz obiecywali bronić praw szlachty i "republikanckiego" rządu. 18 V 1792 r., wkrótce po uroczystych obchodach pierwszej rocznicy uchwalenia konstytucji, poseł rosyjski w Warszawie Jakub Bułhakow obwieścił wkroczenie do Rzeczypospolitej "przyjaznych" wojsk rosyjskich. Wybuchła wojna. Wobec przewagi rosyjskiej oraz pruskiej odmowy wywiązania się z sojuszniczych zobowiązań działania zbrojne miały stanowić w intencji polskiej tylko wstęp do rokowań z Petersburgiem, na które od początku liczyli przywódcy stronnictwa patriotycznego i Stanisław August. Katarzyna II, która jeszcze w 1790 r. dopuszczała pewne ustępstwa, obecnie dążyła do całkowitego podporządkowania Polski. Rosjanie szybko rozbili armię litewską i 14 VI zajęli Wilno. W Koronie wojsko polskie po walkach pod Boruszkowcami i Zieleńcami wycofało się na linię Bugu. 18 VI Rada Wojenna poleciła dowodzącemu armią koronną księciu Józefowi Poniatowskiemu wystąpić o rozejm i upoważniła do rokowań króla, który następnego dnia polecił przekazać posłowi rosyjskiemu ofertę negocjacyjną.

Tymczasem Petersburg nie przystał na zawieszenie broni i wojska rosyjskie posuwały się na zachód, a za nimi szli agenci targowiccy, organizujący lokalne konfederacje i zmuszający szlachtę do przystępowania do związku. W końcu do Warszawy dotarł list Katarzyny II z odpowiedzią na propozycje Stanisława Augusta. Rosja odrzucała wszelkie polskie plany współpracy i żądała bezwarunkowego przystąpienia króla do targowicy, a więc nie tylko kapitulacji, ale także wyrzeczenia się reform i przekazania władzy w ręce zdrajców. W tej sytuacji Stanisław August skapitulował i złożył deklarację przystąpienia do targowicy. Armia polska zaprzestała oporu, a władzę w kraju objęli konfederaci, którzy za główny cel postawili sobie likwidację reform Sejmu Czteroletniego i zemstę na politycznych przeciwnikach. Tymczasem w toku były już przygotowania do drugiego rozbioru - 23 I 1793 r. w Petersburgu podpisano układ rosyjsko-pruski w tej sprawie. W kwietniu ogłoszono rozbiór: Prusy zajęły Gdańsk oraz Toruń i przesunęły granicę do linii wyznaczonej miastami Działdowo, Rawa Mazowiecka i Częstochowa. Rosja tym razem wcieliła obszary aż po linię Drui, Pińska i Chocimia. Nowy ambasador rosyjski w Polsce, Jakub Sievers, kazał zwołać na 15 VI 1793 r. sejm do Grodna w celu dopilnowania formalnego zrzeczenia się przez Rzeczpospolitą zaanektowanych obszarów i uporządkowania sytuacji prawnej na pozostałym terytorium. Sejm grodzieński uchwalił traktat z Rosją, który oficjalnie pozbawiał Polskę suwerenności. Jednak za kulisami sejmu Stanisław August i jego współpracownicy zabiegali o to, by ten rosyjski protektorat był przynajmniej państwem dobrze urządzonym. Dzięki temu zachowywały niektóre postanowienia Sejmu Czteroletniego. Katarzyna II zezwoliła na to w przekonaniu, że całkowicie panuje nad sytuacją w kraju skazanym na jej łaskę i niełaskę oraz ciągle zagrożonym ostatecznym już rozbiorem.

Konstytucja stanowiła symbol dążenia do odrodzenia narodowego przez cały okres zaborów. Odniesienia do Konstytucji 3 Maja znajdowały się w Konstytucji Księstwa Warszawskiego. W 1815 r. nadając Konstytucję Królestwu Polskiemu sam car Aleksander I sugerował, że odwołuje się do ustawy z 3 maja 1791 r.

Wraz z odchodzeniem w przeszłość świadków epoki Konstytucja stawała się mitem dla żyjących pod zaborami. W 32. rocznicę jej uchwalenia piętnastoletni uczeń gimnazjum wileńskiego napisał na tablicy „Vivat Konstytucja 3 maja!”. Jego koledzy dopisali niżej: „Jak słodkie wspomnienie dla nas rodaków, lecz nie masz kto by się o nią upomniał”. To wydarzenie było początkiem prześladowań wileńskiej młodzieży.

Dziewiętnastowieczne poglądy na Konstytucję streścić można słowami jednego z działaczy emigracji po powstaniu listopadowym Janusza Woronicza: „Ustawa 3 maja nie zdołała odwrócić już rozbiorów, uratować niepodległości narodu, uratowała go wszakże pod względem wewnętrznej naprawy, uratowała od wiecznej zakały. Z zapałem powitał ją cały naród i po dziś dzień jest ona jedynym węzłem rozszarpanej Polski”.

Nie przeocz

Zobacz także

Musisz to wiedzieć

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera