Witold Bańka będzie promował województwo śląskie i Stadion Śląski. Inspiracją był felieton w Dzienniku Zachodnim WYWIAD

Wydawałoby się, że okres swiąteczno-noworoczny jest czasem odpoczynku, a pan nie narzeka na nudę.

Intensywnie wdrażam się i przygotowuję do pierwszych dni działalności w roli prezydenta Światowej Agencji Antydopingowej WADA (oficjalnie od 1 stycznia - red.). Ważne jest „przysłowiowe” pierwsze sto dni funkcjonowania. Oprócz tego w Katowicach brałem udział w konferencji, podczas której poinformowaliśmy o mojej współpracy z zarządem województwa śląskiego i Stadionem Śląskim. Dostałem ofertę współpracy na rzecz promocji regionu, współuczestnictwa i współorganizowania ważnych wydarzeń o charakterze ekonomicznym, gospodarczym, także sportowych.

Skąd pomysł na taką współpracę?

Inspiracji było wiele. Przede wszystkim, to że moja pozycja międzynarodowa i ta funkcja, którą pełnię, jest znakomitą okazją, aby promować nasz region, przynosić też konkretne korzyści ekonomiczne, gospodarcze, ekonomiczne i sportowe dla naszego regionu. Z drugiej strony fantastycznie zorganizowana Światowa Konferencja Antydopingowa w Katowicach, która była doskonałą promocją Śląska, naszego regionu. Zdecydowaliśmy się pociągnąć tę dobrą współpracę z zarządem województwa śląskiego. Przed nami kolejne ważne wydarzenia, o które będziemy chcieli walczyć dla Śląska, współorganizować. To będzie też jedno z moich zadań, że przy okazji aktywności na arenie międzynarodowej, Śląsk będzie w tym obecny.

Bańka: Przyznam, że długo się nie zastanawiałem.

Chcą pana "wykorzystać", ale też trudno się dziwić.

Dla mnie to jest wielki zaszczyt i bardzo ciekawa propozycja. Przyznam, że długo się nie zastanawiałem. Kilka tygodni temu przeczytałem felieton redaktora naczelnego Dziennika Zachodniego Marka Twaroga, w którym napisał, żebym nie zapominał o tym skąd pochodzę i że bycie Ślązakiem niesie za sobą też konkretne obowiązki i o tym, abym promował ten region funkcjonując na arenie międzynarodowej. To też była jedna z inspiracji dla nas, oprócz konferencji antydopingowej, do tego żeby wykorzystać te możliwości i pracować na rzecz Śląska. Jestem do tego gotowy i obiecuję, że dołożę wszelkich starań, aby o naszym województwie i regionie było głośno, oczywiście pozytywnie.

W jaki sposób można to robić, oprócz mówienia o Śląsku?

To jest też uczestnictwo w konkretnych misjach gospodarczych, współorganizowanie spotkań bilateralnych, współuczestnictwo w takich spotkaniach. To działanie nie tylko na rzecz zarządu województwa, ale też podmiotów gospodarczych wywodzących się z naszego regionu. Wiemy, że współuczestniczą w różnego rodzaju misjach gospodarczych czy targach organizowanych przed województwo śląskie. To również spotkania organizowane przeze mnie z udziałem zarządu województwa śląskiego, ale także promocja Stadionu Śląskiego jako obiektu. To też jest ważna część tej mojej działalności, aby jak najwięcej imprez sportowych trafiało na nasz obiekt.

Wiadomo już czy będzie oddział WADA w Polsce?

Od 7 stycznia będzie też małe biuro operacyjne w Warszawie. Pierwsze dni to moja wizyta w Montrealu, spotkanie z managementem WADA, również wizyta na sesji Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego w Lozannie, na którą zostałem zaproszony z pierwszym raportem na temat polityki antydopingowej oraz kolejne spotkania. Moje spotkania międzynarodowe jako prezydenta WADA też będziemy chcieli łączyć z aktywnością delegacji województwa śląskiego, żeby przy okazji promować region.