Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Władze Polonii Bytom zastanawiają się jak uratować zespół przed spadkiem

Tomasz Kuczyński
Trener Dariusz Fornalak: Jak będzie taka wola, to mogę odejść
Trener Dariusz Fornalak: Jak będzie taka wola, to mogę odejść Marzena Bugała
Na siedem kolejek przed końcem sezonu I ligi piłkarze Polonii Bytom do bezpiecznego miejsca, oznaczającego uniknięcie degradacji tracą pięć punktów. Po niedzielnym remisie 1:1 z Dolcanem Ząbki bytomscy kibice w niewybredny sposób wyzywali zawodników, dostało się też Dariuszowi Fornalakowi. Wczoraj szkoleniowiec spotkał się z prezesem klubu Radosławem Nowakowskim.

- Wiem, że najłatwiej zwolnić trenera, ale Dariusz Fornalak na dzień dzisiejszy zostaje w Polonii - poinformował szef klubu, choć ta deklaracja wcale nie oznacza pewności posady szkoleniowca. - Analizy sytuacji jeszcze trwają. Wprawdzie zawsze po meczu mamy spotkania z trenerem, ale tym razem było ono obszerniejsze. Oceniliśmy, że do utrzymania w lidze potrzeba 38-40 punktów, a mamy ich teraz 25. Przed nami siedem bardzo trudnych spotkań.

Rozkład jazdy Polonii faktycznie nie jest łatwy - Kolejarz Stróże (wyjazd), Bogdanka Łęczna (dom), GKS Katowice (wyjazd), Zawisza Bydgoszcz (dom), Wisła Płock (wyjazd), Arka Gdynia (dom) i KS Polkowice (wyjazd).

- Gdybyśmy przegrali z Dolcanem, nie byłoby już mowy o walce o utrzymanie - przyznał bramkarz Polonii Marcin Cabaj. - Nie innego wyjścia, musimy szukać punktów w następnych meczach.

Największą bolączką bytomian jest brak skuteczności. Piłkarze Polonii marnowali świetne okazje nie tylko w niedzielę (na przykład pudło Daniela Mąki z kilku metrów!), ale również w poprzednich meczach. Kłania się brak takiego snajpera jakim był Jakub Świerczok (12 bramek) sprzedanego do FC Kaiserslautern. Gra bytomian wygląda całkiem dobrze, ale brakuje wykończenia akcji. Młody Bartosz Wojtków z Dolcanem zaliczył pierwsze trafienie w I lidze, a Przemysław Trytko w siedmiu meczach wiosną nie pokonał jeszcze bramkarzy rywali!

Bytomscy kibice, którzy sezon wcześniej oglądali mecze ekstraklasy, są coraz bardziej wściekli. "Jak masz honor, to wyp..." - usłyszał od jednego z nich trener Fornalak. Czy jednak takie nastawienie fanów może decydować o losie szkoleniowca?

- Z doświadczenia wiem, że dziś kibic ma dużo do powiedzenia. Pośrednio ma wpływ na to, jak pewne rzeczy są postrzegane. Jeżeli wszyscy nie pchają wózka w jedną stronie, to nie ma to sensu - stwierdził Fornalak w rozmowie z serwisem www.ekstraklasa.net.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!