Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wlk. Brytania: Premier Theresa May znów upokorzona. Izba Gmin przejmuje inicjatywę w sprawie brexitu

kazimierz sikorski
Theresa May
Theresa May HO/AFP/East News
Brytyjski parlament przejmuje inicjatywę w sprawie brexitu i rozpoczyna serię sondażowych głosowań w sprawie możliwych wariantów „rozwodu” Wielkiej Brytanii z Unia Europejską. Co to oznacza?

Taką poprawkę przegłosowali w poniedziałkowy wieczór posłowie Izby Gmin. Wspomniane głosowania zaczynają się w środę. Pozwolą one zbadać poparcia posłów dla różnych modeli relacji Wielkiej Brytanii z UE, a także być może dla drugiego referendum.

Wynik głosowania (329 do 302) był porażką dla premier Theresy May. Poprawkę do rządowego projektu uchwały o stanie negocjacji ws. brexitu zgłosił - wbrew rządowi Theresy May – konserwatywny poseł i były szefa gabinetu politycznego Theresa May Sir Oliver Letwin. Przeciwko oficjalnej linii rządu zagłosowały trzech wiceministrów (spraw zagranicznych, zdrowia i biznesu), którzy zrezygnowali ze swoich stanowisk.

Pokazuje to skalę problemów brytyjskiej premier, która nie tylko zmaga się ze sprzeciwem posłów w sprawie wynegocjowanego przez nią porozumienia brexitowego, ale i z buntem członków swojego gabinetu.

Premier wcześniej zrezygnowała z trzeciego głosowania ws. brexitu w Izbie Gmin uznając, że nie uzyska większości. W tej sytuacji do akcji wkracza teraz parlament, który będzie decydować, jakie pomysły dotyczące brexitu należy głosować. Zdaniem rzecznika premier May decyzja Izby Gmin jest niebezpiecznym precedensem, narusza demokratyczną równowagę między poszczególnymi segmentami władzy.

Do głosowań w sprawie możliwych wariantów brexitu, które są odmienne od tego, który chciała przeforsować premier May, Izba Gmin przystąpi w środę. Nie jest jednak wykluczone, że seria głosowań pokaże, że żaden z zaproponowanych scenariuszy nie uzyska większości w parlamencie, co tylko jeszcze bardziej pogłębi kryzys polityczny związany z dwukrotnym odrzuceniem rządowego projektu umowy wyjścia z Unii Europejskiej (w styczniu i marcu tego roku).

Wśród tych propozycji może pojawić się opcja drugiego referendum, czy na przykład miękkiego brexitu, który pozwoliłby Wielkiej Brytanii zachować taką pozycją wobec Unii Europejskiej jaką ma w tej chwili Norwegia.

Choć głosowania nie będą dla rządu wiążące, to jednak będzie musiał on brać je pod uwagę podejmując kolejne decyzje w sprawie „rozwodu” ze wspólnota.

Na poniedziałkowym nadzwyczajnym posiedzeniu rządu wielu ministrów ostrzegało, że przyjęcie poprawki byłego ministra gabinetu Theresy May Sir Olivera Letwina dającej „ władzę” parlamentowi „zburzy równowagę naszych demokratycznych instytucji”. Poza tym konserwatystom zostaną tylko natychmiastowe wybory, które mogłyby zapobiec totalnej porażce tego ugrupowania.

Sytuacja jest w tej chwili taka, że „rozwód” Londynu z Brukselą miał nastąpić 29 marca. W ubiegłym tygodniu Unia zgodziła się przesunąć datę na prośbę Theresy May. Liderzy 27 państw ustalili, że brexit zostanie opóźniony do 22 maja, pod warunkiem jednak, że do końca tego tygodnia Izba Gmin przyjmie wynegocjowaną przez premier Theresę May umowę określającą warunki wyjścia. Przypomnijmy, została ona przez parlament już dwukrotnie odrzucona. Jest jeszcze druga data: 12 kwietnia, jeśli umowa nie zostanie przyjęta, wówczas do tego dnia Londyn będzie musiał przedstawić Brukseli kolejne kroki, jakie zamierza podjąć. W grę wchodzi prośba o kolejne opóźnienie brexitu, co jednak oznaczałoby uczestnictwo Brytyjczyków w majowych wyborach do Parlamentu Europejskiego.

POLECAMY:






















Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Wlk. Brytania: Premier Theresa May znów upokorzona. Izba Gmin przejmuje inicjatywę w sprawie brexitu - Portal i.pl