Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Woda podrożeje? Parlament przyjął nowe prawo wodne

Kamila Rożnowska
Czy woda podrożeje?
Czy woda podrożeje? ARC
Ustawa o prawie wodnym, której celem jest dostosowanie krajowych przepisów do prawa unijnego, została przyjęta przez parlament i czeka na podpis prezydenta. Można powiedzieć: nareszcie, bo już i tak jesteśmy spóźnieni. Nie dotrzymaliśmy dwóch terminów, wyznaczonych przez Komisję Europejską. A konsekwencje braku ustawy mogły być bardzo dotkliwe. Groziło to nałożeniem na Polskę kar przez KE i utratą ok. 3,5 mld euro z unijnych funduszy.

Zanim dokument został przyjęty, poprzedziła go burzliwa sejmowa dyskusja. I ostra wymiana zdań między Górnośląskim Przedsiębiorstwem Wodociągowym a wiceministrem środowiska.

GPW alarmowało, że nowe prawo może spowodować podwyżkę cen wody w Śląskiem o 20 proc. Zaś wiceminister Mariusz Gajda, odpowiadając na te doniesienia, mówił:

– Odnoszę wrażenie, że to właśnie to przedsiębiorstwo chce przy okazji ustawy zarobić na mieszkańcach regionu. – Jeśli opłaty środowiskowe nie wzrosną drastycznie, GPW deklaruje, że będzie kontynuowało politykę stabilnej i niskiej ceny – ripostowało w oświadczeniu GPW.

Wzrost kosztów?

Prawo wodne budzi spore kontrowersje. Przed uchwaleniem GPW ostrzegało, że przyjęcie go spowoduje podwyżkę ceny hurtowej wody. Spółka szacowała, że może to być 47 groszy za jeden metr sześcienny (20 proc.). Powód? Wzrost kosztów opłat środowiskowych, które przedsiębiorstwa będą ponosić za czerpanie wód powierzchniowych.

– Obecne koszty poboru wody dostarczanej dla celów zaopatrzenia ludności wynoszą 4 grosze za metr sześcienny dla wód powierzchniowych i 6-8 groszy dla wód podziemnych. Po wprowadzeniu nowego prawa zgodnie z art. 274 będą wynosiły 40 groszy za metr sześcienny, co przełoży się na wzrost kosztów rocznych spółki z tego tytułu z 6 mln do ponad 50 mln zł – wylicza Piotr Biernat, rzecznik GPW.

Ceny staną do 2020 r.

W sejmowej dyskusji nad prawem wodnym głos wzięła również premier Beata Szydło. Gdy opozycja grzmiała, że woda – szczególnie w Śląskiem – zdrożeje, Szydło zapewniała, że tak się nie stanie.

– Żeby zabezpieczyć przed możliwością ewentualnych niekontrolowanych podwyżek cen wody, zostaną zgłoszone w Senacie odpowiednie poprawki – zapewniała szefowa rządu.

Poprawki były. Senat ostatecznie postanowił między innymi, że taryfy cenowe za dostawę wody i odprowadzenia ścieków pozostaną bez zmian w 2018 i 2019 roku. Sejm tę i osiem innych poprawek przyjął.

– Choć można nakazać i zaczarować wszystko, to ekonomia ma swoje prawa i jeśli faktycznie opłaty środowiskowe wzrosną wielokrotnie, wcześniej czy później za to trzeba będzie zapłacić – odpowiada Piotr Biernat na tę decyzję parlamentu. – Wtedy ten, ukryty dziś, nowy podatek za wodę pojawi się jako istotny element kosztów przedsiębiorstw wodociągowych, a następnie budżetów mieszkańców – dodaje.

Woda prosto z gór

GPW dostarcza wodę dla 3,5 mln mieszkańców naszej aglomeracji. W znakomitej większości (80 proc.) to woda z górskiej rzeki Soły. Trafia ona do kranów mieszkańców ok. 60 gmin magistralą wodociągową, liczącą ponad 900 km.

– Była to konieczność historyczna, a nie chęć zrobienia wodociągowego biznesu. Podziemna woda pod śląskimi miastami często nawet dziś jest jakościowo niepewna i zagrożona poprzemysłowymi skażeniami. Stąd mamy unikatowy w skali kraju, a nawet Europy system zaopatrzenia – tłumaczy Biernat.

Prawo wodne

Skutki nowego prawa wodnego odczują również energetyka, sektor hodowli ryb oraz rolnictwo.

Ministerstwo Środowiska poinformowało, że w przypadku energetyki oraz hodowli ryb opłaty zostały ustalone na dopuszczalnie najniższym poziomie. Przemysł co najmniej do 2018 roku ma zapewnione stawki z 2016 r. W przypadku rolników – większość ma bezterminowo i bez dodatkowych opłat czerpać 5 tys. m sześciennych wody dziennie. W przypadku tych największych gospodarstw (jest ich ok. 3 tys.) opłata ma wynieść 15 gr za każdy 1000 l wód podziemnych, pobranych za pomocą pomp.

W związku z nowymi przepisami podrożeje... piwo?

W zeszłym roku Związek Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego – Browary Polskie zwrócił uwagę, że projektowane przepisy mogą uderzyć w branżę, powodując wzrost kosztów produkcji złotego trunku. Bo nie ma piwa bez wody. Do wyprodukowania 1 hl piwa potrzeba 3 hl wody. Ale wszystko wskazuje, że podwyżki nie będą znaczące. Danuta Gut, dyrektor biura zarządu związku, mówi, że ubiegłoroczny apel wynikał z faktu, że przemysł spożywczy i napoje w ówczesnym projekcie zostały objęte różnymi stawkami opłat. Teraz są one ujednolicone, więc przewidywany wzrost kosztów nie będzie tak wysoki. Ale wzrost nastąpi. Okaże się, czy i jak finalnie odczują go konsumenci.

Moda uliczna w Katowicach: Zobacz, co tu się dzieje

Wracają upały: Prognoza 16-dniowa Tomasza Zubilewicza

Tarnowskie Góry. Zabytkowa Kopalnia Srebra wpisana na listę UNESCO [REPORTAŻ DZ]

Wielka woda 1997. Zobacz niezwykły dokument multimedialny, który przygotowaliśmy z okazji 20-rocznicy wydarzeń z lipca 1997 roku. Archiwalne filmy, zdjęcie i teksty. Zachęcamy, by oglądać w trybie pełnoekranowym komputera.

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera