Wodny plac zabaw w Chorzowie zamknięty. Dlaczego? Jedno z dzieci nie zdążyło do toalety i... stało się. Czyszczenie instalacji trochę potrwa

Wodne Place Zabawa to obiekty publiczne i darmowe. Dzieci w różnym wieku mogą się wykąpać i bawić m.in. wśród fontann w ciepłe miesiące. Choć MORIS nie mówi wprost, co było przyczyną zamknięcia obiektu w Chorzowie, to można się domyślać. Skoro przypominane jest o konieczności zabrania ze sobą specjalnych pieluchomajtek do kąpania dla najmniejszych…

Komuś mogłoby się wydawać, że taki wypadek nie powinien stanowić wielkiego problemu. Niestety, nie jest to prawdą. Brak higieny jednego mieszkańca sprawił, że potrzebne jest wykonanie całej procedury związanej z oczyszczeniem atrakcji. Jak informuje MORiS przechlorowane zostaną:

• 3 sztuki filtrów,
• zbiorniki wyrównawcze,
• instalacje wodne atrakcji,
• rynny przelewowe.

W planach jest również dezynfekcja niecki.

— Do tej pory spuszczone zostało 18 m³ wody. Około 10 m³ potrzebne jest do procesu przechlorowywania i oczyszczania obiektu. Następnie całość instalacji zostanie napełniona kolejnymi 18 m³ wody – informuje Miejski Ośrodek Rekreacji i sportu w Chorzowie.

Zapytaliśmy dyrekcję ośrodka w Chorzowie, kiedy orientacyjnie możemy spodziewać się ponownego otwarcia obiektu. Dużo zależy od tempa pracy laboratorium i wyników. Woda z instalacji zostanie pobrana do badań.

MORIS uczula także na to, że ludzie niejednokrotnie nie stosują się do wezwań pracowników instytucji do przestrzegania zasad. Mają oni się spotykać z „delikatnie rzecz ujmując – pretensjonalną, a czasami wręcz agresywną reakcją.”

— Mamy nadzieję, że sytuacja, której jesteśmy świadkami, uczuli wszystkich na zachowania zasad higieny na naszym obiekcie – pisze w poście w mediach społecznościowych chorzowski MORiS.