Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wodzisław Śląski: matka skazana za stręczycielstwo córki

Jacek Bombor
Oskarżona Izabela K. została skazana na 2 lata więzienia w zawieszeniu na 5 lat
Oskarżona Izabela K. została skazana na 2 lata więzienia w zawieszeniu na 5 lat Jacek Bombor/Dziennik Zachodni
Izabela K. skazana za stręczycielstwo córki. Izabela K. została uznana winną stręczycielstwa córki, ale uniknie więzienia. Musi oddać 8900 zł, jakie dostała od sutenera za "pracę" Kasi.

Izabela K. z Godowa została skazana za stręczycielstwo własnej córki. Sąd w Wodzisławiu uznał ją winną i skazał na dwa lata więzienia w zawieszeniu na 5 lat. Musi oddać też 8900 złotych, jakie jej córka zarobiła na prostytucji, a które przekazał matce sutener.

Wczoraj nastąpiła publikacja wyroku w procesie, którego przebieg ze względu na dobro samej pokrzywdzonej i drastyczne okoliczności został utajniony. Na sali rozpraw pojawiła się wczoraj zarówno oskarżona, jak i jej 18-letnia dziś córka - Katarzyna.

- Nie jestem winna - mówiła matka dziennikarzom w sądzie. Sąd był jednak innego zdania i dowody zebrane w sprawie przez prokuraturę uznał za wiarygodne. A akt oskarżenia, sporządzony przez prokuratora Rafała Figurę, jest wstrząsający. Matka miała oddać niespełna 16-letnią córkę w ręce sutenera, a ten miał dzielić się z matką pieniędzmi.

CZYTAJ TAKŻE:
Wyrok dla matki, która namówiła córkę do prostytucji. Musi oddać zarobione pieniądze

Według ustaleń śledztwa, w końcu dziewczyna nie wytrzymała i opowiedziała o tym wszystkim najpierw znajomemu, a po jego interwencji potwierdziła tę wersję w prokuraturze. Dlaczego postanowiła przerwać ten proceder?

- Mówiła, że jej motywem była obawa, że matka wciągnie do prostytucji jej młodszą siostrę - wyjaśnia prokurator Witold Janiec, rzecznik Prokuratury Rejonowej w Wodzisławiu Śląskim. Prokurator prowadzący po wczorajszym wyroku zastanawia się nad apelacją.

- Jeszcze nie wiem, czy ją złożę - mówi Figura. Ale wyrok w zawieszeniu wydaje się pobłażliwy, sąd wziął pod uwagę trudną sytuację materialną oskarżonej i fakt, że jest matką ósemki dzieci.

Wcześniej, w osobnym postępowaniu, skazano na 2 lata w zawieszeniu na 5 lat także sutenera, który przyznał się do wszystkiego. I zgodził się na przepadek 10 900 zł, jakie miał zarobić na dziewczynie. Od początku jednak tłumaczył, że nie miał wiedzy o wieku dziewczyny. I sam ją posłał do domu, gdy dowiedział się, że... jest w ciąży. Wedle ustaleń śledczych, w 2012 roku niespełna wówczas 15-letnia córka przyszła do matki z informacją, że jest w ciąży. To wtedy matka miała jej zaproponować, by zaczęła zarabiać w sexbranży. Pieniądze z prostytucji miały być przeznaczone na zakupy rzeczy dla dziecka.

Oskarżona założyła córce konto na jednym z portali erotycznych - sexfotka. Tam zaoferowała jej usługi, jednocześnie nawiązała kontakt z sutenerem, Januszem K., który prowadził tzw. mieszkaniówki, tj. udostępniał prywatne mieszkania w celu świadczenia tam usług seksualnych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!