Wczoraj po godzinie 8.00 do siedziby jednej z firm mieszczącej się przy ulicy Pszowskiej w Wodzisławiu przyszło dwóch pracowników. Mężczyźni chcieli uzyskać od swojego szefa zaległą wypłatę. 35-latek powiedział, że nie da im żadnych pieniędzy, a gdy ci się mu przeciwstawili wyszedł z biura i wrócił z bronią w ręku. Przystawiając pistolet do głowy zagroził im, że ich załatwi, jeśli nie zostawią go w spokoju. Mężczyźni zadzwonili na policję. Mundurowi zabezpieczyli broń, którą 35-latek groził pracownikom. Nie była to jednak jedyna broń jaką posiadał. Drugi egzemplarz, wraz z amunicją, schowany w pomieszczeniach firmy mężczyzna oddał dobrowolnie. Jak się okazało, na żaden z pistoletów nie posiadał zezwolenia. Dzisiaj o losie krewkiego szefa zadecyduje prokurator. Za groźby karalne grozi mu nawet dwuletni pobyt w więzieniu. Niewykluczone, że po zbadaniu broni mężczyzna usłyszy kolejne zarzuty.
KLIKNIJ I PRZEJDŹ DO GŁOSOWANIA NA:
WYDARZENIE ROKU 2013 W WOJEWÓDZTWIE ŚLĄSKIM
*Zimy w styczniu nie będzie [PROGNOZA POGODY NA STYCZEŃ 2014]
*Abonament RTV 2014 [OPŁATY, TERMINY, ULGI]
*Urlop macierzyński i urlop rodzicielski 2014 [ZASADY I TERMINY]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?