Wodzisław Śląski: Uczennice prowadzą sklep [ZDJĘCIA, WIDEO]

W Gimnazjum nr 2 w Wodzisławiu Śl. od dłuższego czasu nie było szkolnego sklepiku, więc uczennice wraz z nauczycielami wzięły sprawę w swoje ręce i go założyły.

Jeszcze pod koniec stycznia w szkole zawiązała się spółdzielnia uczniowska Emma, która za cel postawiła sobie prowadzenie szkolnego sklepu. - Zapotrzebowanie na sklepik było bardzo duże. Wcześniej dzieci zaopatrywały się w pobliskich cukierniach. Dlatego też od poniedziałku w naszej szkole działa już sklep - wyjaśnia Joanna Królikowska, nauczycielka i opiekunka uczniów z sekcji handlowej.

Wcześniej jego otwarcie poprzedziła ankieta wypełniona przez uczniów szkoły. W niej wskazywali produkty jakie powinny znaleźć się na półkach. Mimo dużego zainteresowania na próżno tam szukać słodyczy.

W sklepie, który czynny jest tylko podczas przerw można kupić kanapki, napoje niegazowane, wafle ryżowe i kukurydziane. Wkrótce będą też owoce. - Od wielu lat promujemy zdrowe odżywianie. Zresztą w ustawie zapisane jest, że w produktach nie mogą znajdować się określone ilości cukru dodanego i sodu. Wartości przeliczają i sprawdzają nauczyciele - dodaje Królikowska.

Dodatkowo podczas jednej z przerw uczniowie (zgodnie ze wskazówkami zapisanymi w ankiecie) będą mogli zjeść śniadanie z możliwością zakupienia czegoś ciepłego do picia (herbata, kakao). Co ciekawe, w sklepie dostępne są też inne artykuły jak m.in. zeszyty, chusteczki, gumki do włosów i długopisy.

Obsługą sklepu zajmują się uczennice ze spółdzielni uczniowskiej (około 10 osób). Ustalają ceny, sprzedają i podliczają utarg. Ponoszą odpowiedzialność za działalność sklepu (nie finansową). To spore wyzwanie jak przyznają.

- Prowadzenie sklepiku to frajda, ale też odpowiedzialność. Od otwarcia sklepu jest dużo klientów, ale nikt nie narzeka. Dajemy radę mimo, że jest duży ruch. Trzeba szybko liczyć - mówi Daria, uczennica drugiej klasy. Każda z uczennic, która chce pracować w sklepie musi mieć zgodę rodzica, wychowawcy oraz... nauczyciela matematyki, który przed wydaniem opinii sprawdza umiejętności liczenia.

Uczennice nic nie zarabiają, a cały dochód przeznaczony jest na rozwój sklepu. - To lekcja samodzielności i odpowiedzialności . Gdy klientów nie będzie, zmuszone zostaną zmienić ceny lub asortyment- zdradzają nauczyciele.

W spółdzielni uczniowskiej istnieje również sekcja przyrodnicza. Uczniowie skupieni w niej sadzą rośliny na terenie szkoły i przygotowują park sensoryczny.

W wodzisławskim Gimnazjum nr 2 jest znacznie więcej utalentowanych uczniów. W ostatnich miesiącach część z nich pod okiem nauczyciela skonstruowała drukarkę 3D (zdjęcia, montaż: Arkadiusz Biernat)

Więcej przeczytasz na slaskplus.pl: Uczniowie z Gimnazjum nr 2 pracują na drukarce 3D, którą sami skonstruowali na zajęciach [ZDJĘCIA, TEKST]