Wojciech Saługa: Członek Nowoczesnej zdradził i na to nie ma lekarstwa Gość Dnia DZ

Wojciech Saługa, radny województwa śląskiego, były wicemarszałek województwa Śląskiego był dzisiaj Gościem Dnia DZ Marcina Zasady w Radiu Piekary.

- Większość w sejmiku jest niezgodna z tym co wybrali wyborcy. Członek Nowoczesnej zdradził i na to nie ma lekarstwa - twierdzi Wojciech Saługa. - Startował z list Koalicji Obywatelskiej, członek Nowoczesnej, wielki krytyk Prawa i Sprawiedliwości. Co się stało, że wbrew werdyktowi wyborców, wbrew temu co deklarował przez miesiące, czy lata, co deklarował w kampanii wyborczej, podpisał porozumienie z PiSem. Co się stało? - pytał.

Koalicja Obywatelska nie zamierza odpuścić. Borys Budka ma przygotować doniesienie. - Dlatego chcemy, żeby tą sprawę ktoś zbadał. My co ja mówię jest retoryką polityczną, natomiast pan Borys Budka jest odpowiedzialny za przygotowanie doniesienia do prokuratury, czy nie doszło do złamania przepisów i czy nie doszło do korupcji politycznej - wyjaśniał Wojciech Saługa.

Transfery polityczne się zdarzają, ale przed zbliżającymi się wyborami. Według Wojciecha Saługi, zachowania Kałuży nie da się skomentować.

- Są transfery polityczne i to się zdarza. To się dzieje szczególnie przed zbliżającymi się wyborami, podczas których się gdzieś przechodzi, potrafi się zmienić barwy polityczne, czy budować nowe bloki. To się stało bezpośrednio po wyborach, pan Kałuża grał w meczu w naszej koszulce, miał na boisku koszulkę Koalicji Obywatelskiej i odbywał się mecz, spotkanie ciągle trwało za to w kampanii wyborczej, a nagle strzelił nam gola, czyli okazało się, że wbrew temu co deklarował, co obiecywał. Zdarzają się takie przypadki jak Judasze, Judasz zdarzył się i Chrystusowi, na to nie ma rady - powiedział. - Pan Kałuża dostał 25 tys głosów, ludzi którzy głosowali na Platformę Obywatelską. Te głosy wyrzucił do kosza, oszukał wyborców oszukał kolegów z Koalicji Obywatelskiej, 22 radnych tej Koalicji która się zawiązała w tym sejmiku nie uległo tym pokusom - dodał.