Wójcik: Krakowice? Szykują się spore inwestycje

jeszcze jedyn cyntuś ze swojom polckom chalastrom
ryjok do koryta przistawi,
Gowin tyz bydzie chciol koncek
z tego kołoca

gorole przezrom

GAŃBA TO JEST DLO OPOLA I KATOWIC ŻE SIE NIY MOGÓM DOGODAC----MARSZAŁEK SEKUŁA URODZÓNY W STRZELCACH OPOLSKICH Z CHADZIAJAMI RZÓNDZÓNCYMI W OPOLU KRAKUSÓM PIYNIĄDZ NIY ŚMIERDZI BEZTO GODAJOM NA NICH CYNTUSIE A OPOLANIE MAJÓM AMBICJE INO AMBICJE

Krakowice to wstyd dla śląska tylko górny Śląsk z Opolem razem, nie z Krakowem.Urząd marszałkowski w Opolu .

Kiedy słyszę o projekcie Krakowic, staje mi w oczach analogiczna idea, którą próbowano urzeczywistnić niemal sto lat temu, kilkaset kilometrów na południe od Katowic.

* * *

W okresie międzywojennym, który na Bałkanach trwał od 1918 r. do 1941 r. dynastia Karadziordziewiciów rządząca Królestwem Serbów, Chorwatów i Słoweńców, a od 1929 r. Królestwem Jugosławii prowadziła politykę narodowej homogenizacji. Bardzo długo uważano, że tylko unitaryzm i zacieranie różnic pomiędzy narodami zamieszkującymi Jugosławię może pomóc ratować pogrążone w coraz większym kryzysie państwo.

Jednym ze środków służących tej integracji była doktryna mówiąca, że w Jugosławii istnieje tylko jeden naród, Jugosłowianie, który dzieli się na trzy plemiona (Serbów, Chorwatów i Słoweńców). Drugim środkiem była reforma administracyjna przeprowadzona w 1929 r. Dzieliła ona kraj na kilkadziesiąt nowych województw (banovin), których granice nie respektowały starych historycznych granic, rozdzielających poszczególne regiony Jugosławii. Król Aleksander uważał, że taki podział administracyjny będzie pomagał w zacieraniu różnic etnicznych i pomoże w wykształceniu się jednego, homogennego jugosłowiańskiego narodu.

Wszystko skończył się marnie. Króla Aleksandra zamordowali Chorwaci w zamachu, a sama Jugosławia rozpadła się w 1941 r. w mgnieniu oka.

* * *

Moim zdaniem jesteśmy teraz w Polsce świadkami tego samego. Jeden naród - Polacy, dzielący się na Kaszubów, Ślązaków, Mazurów itp. Jedne Krakowice, czyli historyczno-kulturowy dziwoląg, który dezintegruje obszar Śląska.

Z tych 4 miliardów dla Śląska, to nic nie zostanie.

Tak idzie szlagnonc dwie fligi jednom klapom.
Male firerki z piontych rajow partyjnych s tym pomyslym otwjyrajom dziuby, i widzom szansa wywindowanio sie pora szczebli na wjyrch we partyjny hiyrarchi. Druge - i to lezy polckim okupantom Sloncka nojbardzi na sercu - udo sie zalatwic problym nos Slonzokow. Poloki sie myslom, co jak Gorny Slonck przilonczy sie do Malopolcki, to problym bydzie zalatwiony (Endlösung).
Bo fto wjy - w koncu Poloki som miszczami ot politycznego cyganiynio - niydugo sie dowjymy, co zafsze my chcieli byc ...krakowiaczkami ci ja... A mozno i Poloki zrobiom nom na ta okazja jaki plebiscyt i mozno czworte "pofstanie sloncke".
Ino co te lata polcki okupacji naszego Hajmatu daly nom poznac prawdziwy obroz Poloka - kolonizatora!

Ale ,,NIY,, jo..! NIY WYRAZOM ZGODY NA TO.!!!!

to ma znaczenie? Ten działa z kolegami od Kolei Ślaskich a tamten walczy o WPWiK.
Działanie dwóch regionów jeszcze nigdy nie przyniosło szkody.Szkoda tylko dla tych płaczków po Opolu,
że nie orientują się,że Opole nie było zainteresowane wspłópracą z naszym regionem.

ani jedyn z nich niy jest nasz.

Już sie pogubiłem ktory jest ktory i ktory jest ten nasz.

Dotychczas ten mi sie politycznie podobal. Teraz nagle watpie, szkoda.

"Senator Janusz Sepioł przypomniał, że przed wojną był w Krakowie Dom Śląski."

Insytucja czysto (brudno) propagandowo. ANTYslonsko!

Wójcik to błazen bez szkoły, koleżka nieudaczników - Matusiewicza i Godlewskiego.

Krakowice - to rojenia chorego dyletanta , ale innej opcji nie ma i nie będzie .