- Wczoraj starsza kobieta wezwała policję do awanturującego się syna. Poinformowała dyżurnego, że 49-letni mężczyzna wcześniej leczył się psychiatrycznie. Na miejsce udali się policjanci oraz ratownicy medyczni - mówi st. sierż. Tomasz Mogielski z Komendy Powiatowej Policji w Będzinie.
Mężczyzna zamknął się w swoim samochodzie. Kiedy policjanci podeszli do niego, ten najprawdopodobniej się przestraszył i ruszył w ich kierunku.
-W efekcie uderzył w ogrodzenie oraz karetkę pogotowia. Mężczyzna zdecydował się taranować wszystko i wszystkich, chcąc wyjechać z posesji. 49-latkowi udało się uciec, jednak wojkowiccy funkcjonariusze policji zatrzymali mężczyznę na ul. Pułaskiego - dodaje st. sierż. Tomasz Mogielski.
Mężczyzna został przetransportowany do szpitala w Czeladzi, gdzie trafił na obserwację na oddział psychiatryczny. O dalszym losie 49-latka zadecyduje prokurator oraz sąd. Nie usłyszał jeszcze zarzutów, ponieważ biegli muszą ustalić, czy w momencie popełniania przestępstwa był poczytalny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?