Wojkowice. Duże pożary traw to wina podpalaczy. Spłonęło prawie 10 hektarów terenu

Jak informują strażacy ochotnicy z OSP Żychcice pierwszy pożar wybuchł przy ulicy Jana III Sobieskiego w dzielnicy Kamyce i bardzo szybko rozprzestrzenił się w stronę ulicy Starej, gdzie zagrażał zabudowaniom.

Po dotarciu na miejsce zdarzenia pierwszego zastępu Jednostki Ochrony Przeciwpożarowej KDR poprosił o zadysponowanie dodatkowych sił i środków od ulicy Starej. Po dotarciu na miejsce zdarzenia kolejnych zastępów podano w obronie zabudowań dwa prądy wody na palącą się trawę. Spaleniu uległo około 7 ha trawy na nieużytkach.

- Nasze działania polegały na podaniu jednego prądu wody w obronie zabudowań, ugaszeniu palącej się trawy przy wykorzystaniu tłumic oraz hydronetek plecakowych, dozorowanie pogorzeliska - przekazali strażacy ochotnicy z OSP Żychcice.

W gaszeniu tego pożaru brały udział jednostki OSP Żychcice, OSP Kamyce, OSP Sączów, OSP Siemonia, OSP Wymysłów, OSP Dobieszowice (dwa samochody), OSP Rogoźnik oraz JRG Będzin.

Drugi pożar wybuchł przy ulicy Michała Drzymały i zagrażał bezpośrednio firmie recyklingowej. Po dotarciu na miejsce zdarzenia pierwszego zastępu Jednostki Ochrony Przeciwpożarowej KDR poprosił o zadysponowanie dodatkowych sił i środków na miejsce, ze względu na rozległy obszar oraz zagrożoną firmę. Spaleniu uległo około 2 ha trawy na nieużytkach.

- Nasze działania polegały na podaniu jednego prądu wody w obronie zakładu recyklingowego - informują strażacy z OSP Żychcice.

W tej akcji brały udział jednostki: OSP Żychcice, OSP Strzyżowice, OSP Psary, OSP Grodziec, OSP Psary, OSP Dąbie oraz JRG Będzin.

- Apelujemy o niewypalanie traw oraz natychmiastowe zgłaszanie zauważonego pożaru co pozwoli szybko go zlokalizować i ugasić.
Zwlekanie ze zgłoszeniem może skutkować szybkim i niebezpiecznym rozprzestrzenianiem się pożaru, a co za tym idzie może on stać się zagrożeniem dla zabudowań, tak jak miało to miejsce w tym przypadku - podkreślają strażacy z OSP Żychcice.