Wojsko Polskie oczekuje chętnych na przeszkolenie. A ilu ich jest?

Rejestracja ochotników odbywa się na takich samych zasadach jak do tej pory. Wojskowe Komendy Uzupełnień prowadzą promocję służby wojskowej w szkołach, na festynach czy podczas różnorakich uroczystości państwowych. To jedno z głównych
zadań WKU.

Granicą zgłoszeń jest wiek. Zgłaszać mogą się szeregowcy, którzy nie ukończyli 50. roku życia, w przypadku podoficerów i oficerów dotyczy to 60. roku życia.

Zgłosić do WKU mogą się również ci, którzy nie odbywali dotąd zasadniczej służby wojskowej. Tacy kandydaci zostaną jednak najpierw skierowani do służby przygotowawczej. Kandydaci, którzy służbę w wojsku mają już za sobą, mogą liczyć na przydział do takiego rodzaju wojsk, w jakim byli szkoleni. Wojskowi proponują im również służbę w ramach Narodowych Sił Rezerwowych.

- Liczba zgłoszeń, które notujemy w ostatnich dniach jest na zwykłym poziomie - mówi nam mjr Jacek Zawada, zastępca wojskowego komendanta uzupełnień w Bielsku-Białej.

Ministerstwo Obrony Narodowej przyznaje otwarcie, że nie jest tak, że każdy zgłaszający się do WKU, zaraz idzie do wojska. Chodzi raczej o zbadanie potencjału, jakim dysponują siły zbrojne. Jak zapewnia rzecznik Sztabu Generalnego Wojska Polskiego płk Tomasz Szulejko, rejestracja osób, które wyrażają chęć odbycia szkolenia, będzie dla wojska bardzo ważnym sygnałem.

*Zamieszki przed siedzibą JSW: Policja znowu strzelała do związkowców WIDEO + ZDJĘCIA
*Psychopata z Zabrza więził kobietę w kanale. Opis tortur jest drastyczny. Czy zostanie skazany?
*Zielony jęczmień na odchudzanie? Tak! To działa. Właśnie zielony jęczmień stosują gwiazdy TV
*Zwolnienia grupowe w Biedronce to fakt. Oto pracownicy do zwolnienia
*Śląsk Plus - pierwsza rejestracja za darmo. Zobacz nowy interaktywny tygodnik o Śląsku