Wojsko ponownie powszechnym obowiązkiem Polaków?
Minister obrony Mariusz Błaszczak na antenie Polskiego Radia przyznał, że polska armia powinna być liczniejsza. O jakiej liczbie mowa? Nawet o 300 tys. żołnierzy.
Wojsko Polskie powinno liczyć przynajmniej 250 tysięcy żołnierzy wojsk operacyjnych i 50 tysięcy żołnierzy wojsk obrony terytorialnej. To jest minimum, które gwarantuje odstraszanie, które w ramach Sojuszu Północnoatlantyckiego będzie stało na straży niepodległości naszej ojczyzny. - tłumaczył minister Błaszczak.
Słowa szefa resortu obrony wywołały falę spekulacji, czy nie wróci obowiązkowy pobór do wojska.
Pojawiły się również pytania, czy budżet naszego kraju podźwignie tak liczebną armię.
Minister Mariusz Błaszczak o liczebności polskiej armii
Przypomnijmy, że według danych Ministerstwa Obrony Narodowej polska armia liczy:
- 116 tysięcy żołnierzy zawodowych,
- 32 tysiące żołnierzy w formacjach WOT, które mają się powiększyć docelowo jeszcze o 50 tysięcy,
- 15 tysięcy osób posiadających status kandydacki.
Oznacza to, że aby dobić do liczby, o której mówił minister Błaszczak trzeba by poszerzyć armię o kolejnych 150 tysięcy żołnierzy.
Czy to oznacza, że wojsko stanie się ponownie obowiązkiem? Póki co Błaszczak zachęca do przystępowania do Wojsko Polskiego.
Jak pisze "Fakt" obecne koszty utrzymania armii to 52 miliardy złotych. Zwiększenie jej liczebność spowoduje, że koszty wzrosną niemal dwukrotnie.
Źródło: "Polskie Radio", "Fakt".
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
