Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wojsko ukryte w hucie Katarzyna w Sosnowcu strzelało do robotników [HISTORIA DZ]

Tomasz Szymczyk
O masakrze robotników przypomina tablica przy ul. Staszica. Co roku odbywają się przy niej uroczystości
O masakrze robotników przypomina tablica przy ul. Staszica. Co roku odbywają się przy niej uroczystości TOS
Minęło 110 lat od strzałów pod hutą Katarzyna w Sosnowcu. Zginęło prawie 40 osób. Wydarzenie to wrosło w tradycję Zagłębia, ale dziś mało kto je pamięta.

Wszystko dla syna - taki tytuł nosi piąty odcinek popularnego przed laty serialu "Blisko, coraz bliżej" i jedyny, którego akcja dzieje się na Górnym Śląsku, ale w Sosnowcu. W jednej z końcowych scen robotnicy na wieść o łamistrajkach udają się do huty Katarzyna. Tam strzela do nich ukryte w zakładzie rosyjskie wojsko. Ginie oczywiście jeden z Pasterników - bohaterów serialu. Jego scenarzysta Albin Siekierski sięgnął do prawdziwych wydarzeń, które miały miejsce 9 lutego 1905 roku w Sosnowcu. Zginęło wówczas 38 polskich robotników, a ponad 150 zostało rannych. Pochowani zostali we wspólnej mogile na cmentarzu przy ul. Zuzanny, gdzie w okresie Wszystkich Świętych mieszkańcy Sosnowca wciąż zapalają znicze. Pamięć o wydarzeniach sprzed 110 lat jest jednak coraz mniejsza.

Niespokojny rok

Rok 1905 w całym Imperium Rosyjskim, którego częścią było wówczas Królestwo Polskie, nie należał do spokojnych. Nastroje w Rosji nie były wówczas najlepsze. Pojawiało się mnóstwo postulatów natury socjalnej i politycznej. Nie bez wpływu na świadomość obywateli był też brak sukcesów w wojnie z Japonią. Gdy w grudniu 1904 roku do Moskwy dotarła informacja, że skapitulował Port Artur, jedna z najważniejszych rosyjskich twierdz na Dalekim Wschodzie, sytuacja jeszcze się pogorszyła.

Zaczęły się strajki. 22 stycznia 1905 roku przez Petersburg w kierunku Pałacu Zimowego szła 200-tysięczna manifestacja robotnicza. Demonstranci nieśli ze sobą również ikony i portrety cara. Mikołaj II odmówił jednak przyjęcia delegacji. Przez cały dzień walczyło z nią wojsko. Oficjalnie zginęły 93 osoby, nieoficjalnie - nawet tysiąc. Krwawa niedziela - bo pod takim pojęciem przeszły do historii te wydarzenia - była początkiem rewolucji 1905 roku. Szybko rozlała się ona na całe Imperium.

Strajk generalny

Informacje dotyczące wydarzeń petersburskich dość szybko dotarły do Zagłębia Dąbrowskiego - obok Łodzi i Warszawy - jednego z najbardziej rewolucyjnych ośrodków Kongresówki. 1 lutego rozpoczął się strajk w fabryce kotłów Fitznera i Gampera, a niedługo potem w kopalni i walcowni Hrabia Renard, hucie Katarzyna, przędzalni Dietla i Schoena czy kopalni Milowice. 3 lutego strajk w Zagłębiu nabrał już wymiaru powszechnego. Ustał też ruch kolejowy, bo stacje obsadziło wojsko.

Jeszcze w styczniu rosyjski minister spraw wewnętrznych Piotr Światopołk-Mirski wprowadził stan "wzmocnionej ochrony" m.in. w guberni piotrkowskiej, do której należało Zagłębie. Wojsko w Zagłębiu było obecne, ale nie reagowało na robotnicze pochody i zgromadzenia. W niedzielę 5 lutego w wiecu w Sosnowcu wzięło udział 25 tysięcy osób.
Społecznie i politycznie

Robotnicy w swoich wystąpieniach domagali się m.in. 8-godzinnego dnia pracy, zniesienia pracy akordowej, poprawy zarobków czy ograniczenia pracy w święta. Wśród ich postulatów znalazło się także urządzenie całodobowych łaźni w zakładach pracy, szkół dla dzieci w wieku 7-14 lat, a także zniesienie rewizji osobistych w zakładach i usunięcie z nich policji. Była też część polityczna, która obejmowała prawo do strajku, obowiązkowe szkolnictwo, wolność słowa oraz używanie języka polskiego w szkołach, sądach i urzędach.

Nietrudno się domyślić, jak do postulatów robotników ustosunkowały się władze rosyjskie. Również przemysłowcy nie zamierzali zgadzać się na propozycje strajkujących. Przedłużający się strajk zaczął mieć jednak negatywny wpływ na gospodarkę. 6 lutego gubernator piotrkowski Michaił Arcimowicz pisał do generał-gubernatora warszawskiego Dmitrija Martynowa, że zapasy węgla w zakładach w całym Królestwie Polskim wystarczą ledwie na kilka dni.

Decydujący dzień

9 lutego w kopalni Hrabia Renard (powojenna KWK Sosnowiec) spotkało się kilka tysięcy robotników. Pojawiła się wówczas pogłoska, że w niedalekiej hucie Katarzyna dzięki łamistrajkom udało się wznowić produkcję. Najprawdopodobniej była to prowokacja. Wzburzony tłum udał się do huty. Gdy robotnicy weszli na teren zakładu, okazało się, że wewnątrz znajduje się wojsko. Strajkujący nie ustąpili. Gdy padły strzały, zginęło prawie czterdzieści osób, około stu pięćdziesięciu zostało rannych. Masakra wstrząsnęła Zagłębiem, ale strajk trwał nadal. W manifestację przerodził się odbywający się 11 lutego pogrzeb gimnazjalisty Aleksandra Malewicza, jednej z ofiar spod Katarzyny.

Władze zaczęły dążyć do przerwania protestów. Do Sosnowca przyjeżdżał nawet na rozmowy z robotnikami gubernator Arcimowicz. Przemysłowcy nie zgodzili się, by wszystkie zakłady reprezentował jeden wspólny komitet. Również w środowisku strajkujących zaczęły pojawiać się głosy dotyczące zakończenia protestów. 22 lutego do pracy przystąpiła kopalnia Saturn w Czeladzi, a w marcu kolejne zakłady. W niektórych z nich robotnikom udało się wywalczyć nieznaczne podwyżki płac czy skrócenie czasu pracy.
Republika Zagłębiowska

Nie był to koniec burzliwych wydarzeń 1905 roku w Zagłębiu. 1 maja strajk w całym regionie podjęło nawet 10 tysięcy osób. Jesienią, od 31 października do 10 listopada, funkcjonowała Republika Zagłębiowska, którą zdławiło dopiero wprowadzenie przez Rosjan stanu wojennego.

Po wydarzeniach 1905 roku w Rosji powołano Dumę Państwową. Zaczęły też powstawać stowarzyszenia, w Królestwie Kongresowym większe prawa uzyskał język polski. Choć rewolucja poniosła klęskę, dla polskich robotników walczących o niepodległość była preludium do roku 1918. Wspominał o tym później Józef Piłsudski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!