Wojskowe Targi Służby i Pracy w województwie śląskim. Zobacz jak wygląda wydarzenie. Zdjęcia

Przez weekend (17-18 marca) w 16 miastach w całej Polsce odbywa się wydarzenie, podczas którego będzie można sprawdzić możliwości rozwoju zawodowego w Siłach Zbrojnych RP, od dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej po służbę zawodową. W województwie śląskim gospodarzem imprezy są Mysłowice.

- Pierwsze Wojskowe Targi Służby i Pracy mają na celu promowanie nowych form służby wojskowej, wprowadzonych ustawą o obronie ojczyzny. Chcemy zapoznać osoby zainteresowane z warunkami pełnienia służby wojskowej, ale także z całą ofertą, które oferuje Wojsko Polskie. Począwszy od służby, skończywszy na programach dedykowanych dla szkół ponadpodstawowych, jakimi są klasy mundurowe prowadzące oddziały przygotowania wojskowego. Promujemy więc służbę we wszystkich jej odsłonach - informowała nas podpułkownik Małgorzata Kobryń-Król, szef Wydziału Rekrutacji i Promocji Ośrodka Zamiejscowego w Katowicach Centralnego Wojskowego Centrum Rekrutacji.

Od godziny 9.00 do 18.00 na terenie Centralnego Muzeum Pożarnictwa w Mysłowicach na gości czekają ciekawe atrakcje. Prócz możliwości zdobycia kompleksowych informacji o Siłach Zbrojnych, uczestnicy mogą być świadkami atrakcyjnych pokazów, prezentacje nowoczesnego sprzętu takiego jak: czołg Leopard 2A5, wyrzutnia rakietowa WR-40 LANGUSTA, moździerz samobieżny 120 mm RAK, kołowy transporter opancerzony ROSOMAK, samochód opancerzony M-ATV, pojazd wojsk aeromobilnych AREO oraz wyposażenie indywidualne żołnierzy. Nie można też narzekać na głód, gdyż na gości czeka wojskowa grochówka.

Na miejscu obecni będą żołnierze czy studenci uczelni wojskowych, z którymi będzie można osobiście porozmawiać na różne interesujące nas tematy jak np. dlaczego warto wybrać taką drogę po maturze.

Ja od zawsze planowałem służyć w strukturach Sił Zbrojnych Rzeczpospolitej Polskiej. Po gimnazjum wybrałem liceum o profilu mundurowym i przez trzy lata stopniowo nakierunkowałem się, żeby zostać oficerem wojska polskiego. Miałem do wyboru kilka akademii wojskowych i wybrałem tą najbliższą moim zainteresowaniom, czyli Akademię Wojsk Lądowych we Wrocławiu — dzielił się z nami swoją historią starszy szeregowy podchorąży Sebastian Kaczmarczyk — Osobiście uważam, że wybranie takiej drogi kariery gwarantuje nam stabilną pracę, stabilne życie. Od razu po akademii wojskowej mamy przyszłość zapewnioną, mamy już stanowisko służbowe. Po akademii zostajemy awansowani na pierwszy stopień oficerski na podporucznika Wojska Polskiego. Odpowiednią zachętą będzie też to, że podchorąży otrzymuje wyposażenie w wysokości 4560 złotych miesięcznie. Jest to duży zastrzyk gotówki, który pomaga się rozwijać, czy poszerzać zakres swoich zainteresowań — dodawał.

Studia wojskowe rządzą się jednak innymi prawami niż studia cywilne. Pierwszą różnicą jest system przepustkowy, który określa, do których godzin studenci mogą wychodzić poza teren jednostki, tak samo jest z weekendami. Studenci uczęszczają na zajęcia z taktyki, szkolenia ogniowego czy dowodzenie oddziałami.

Z podanych nam informacji targi do godziny 12.00 zostały odwiedzone, przez około 600 osób a liczba ta stale rośnie.

Zostały już złożone pierwsze wnioski do dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej. Takich wniosków zostało złożonych sześć, plus jeden wniosek do aktywnej rezerwy, także widzimy zainteresowanie naszym wydarzeniem — informowała nas podpułkownik Małgorzata Kobryń-Król.

Mimo że trwa dopiero pierwszy dzień wojskowej imprezy, tak można stwierdzić, że organizatorzy są zadowoleni z jego przebiegu. Jak natomiast na przygotowane atrakcję reagują przybyli goście?

Wydarzenie jest na pewno ciekawe. Bardzo fanie, że odbywa się ono w naszym mieście i możemy takie targi pooglądać na żywo właśnie u nas, a nie że trzeba gdzieś daleko jechać — dzielił się z nami swoją opinią Tomek Nowak.

Na pewno jest to fajna promocja miasta. Sami o wydarzeniu dowiedzieliśmy się kilka dni temu, ale cieszymy się, że tu jesteśmy — informowała nas Karolina Białka.

- Bardzo fajna impreza. Największe wrażenie zrobił na mnie czołg stojący na wejściu dodawał mąż Karoliny, Karol.