Emocjonalny wpis wolontariuszy
Niedługo po tym, jak rozpoczęło się głosowanie w ramach tegorocznej edycji budżetu obywatelskiego w Katowicach, w mediach społecznościowych pojawił się emocjonalny wpis Fundacji Przystanek Schronisko. Czytamy w nim, że pracownicy Urzędu Miasta w uzasadnieniu odrzucenia projektu podali zaniżoną liczbę kotów przebywających w ich placówce.
Zobacz zdjęcia zwierząt, czekających na adopcję
- Ilość kotów w schronisku rośnie. Tak bardzo, iż mamy właśnie zamknięte schronisko dla kotów ze względu na brak miejsc dla nich, brak możliwości zapewnienia im warunków do izolacji od chorób zakaźnych, brak miejsc na kwarantannie, brak miejsc dla kotów chorych - czytamy w komunikacie schroniska.
Według Urzędu Miasta liczba zwierząt w schronisku cały czas spada, a obecnie wynosi od 80 do 90. Natomiast zdaniem wolontariuszy samych kotów w sierpniu było u nich blisko 150. Wskazują oni, że obecne warunki zmuszają ich do umieszczania nawet pięciu zwierzaków w jednej klatce, w pomieszczeniach do tego nieprzystosowanych lub na korytarzach.
- Na wybiegu koty walczą ze sobą, nie dopuszczają się do misek. Nie wiemy, dlaczego krąży opinia, że można wrzucać nieskończoną ilość kotów do jednej woliery - dodają wolontariusze.
Urząd miasta tłumaczy swoją decyzję
O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy rzecznika prasowego katowickiego urzędu miasta. Głównym powodem decyzji o odrzuceniu projektu zgłoszonego przez schronisko, miała być spora liczba inwestycji, jakie przeprowadzono w nim w ostatnich latach.
- Liczba kotów przebywająca aktualnie w schronisku nie była w tym przypadku kluczowa. W uzasadnieniu można przeczytać, że w ostatnim czasie miasto przeprowadziło tam szereg inwestycji i remontów, a stan techniczny obiektów schroniska należy uznać za należyty - mówi Michał Łyczak.
Rzecznik zaznaczył również, że kolejne inwestycje na rzecz schroniska nie są wykluczone.
- Wciąż trwają prace, które mają poprawić warunki przebywających w tym miejscu psów. Dopiero kiedy dobiegną końca, możemy pomyśleć nad następnymi - dodaje Michał Łyczak.
W uzasadnieniu czytamy, że ostatnich latach w schronisku dokonano wymiany źródła ciepła i przeprowadzono termomodernizację obiektów. Kosztowało to ponad 1 mln 700 tys. zł. Dodatkowo stworzono nowe atrakcje dla psów i kotów ze schroniska (151 tys. 700 zł), poprawiono ich warunki bytowe przez przeprowadzenie szeregu prac (807 tys. zł) i wykonano remont izolatki dla psów (210 885 zł).
- Oczywiście zdajemy sobie z tego sprawę i jesteśmy wdzięczni za tę pomoc. Nie chcieliśmy po raz kolejny obciążać finansowo miasta, dlatego postanowiliśmy, że spróbujemy wykonać tę inwestycję dzięki środkom przeznaczonym już na budżet obywatelski - zaznacza Iwona Cięciwa z katowickiego schroniska.
Nie przeocz
Projekt budowy nowego pawilonu dla kotów był dla osób związanych z ośrodkiem bardzo ważny. Odrzucenie go - jak podkreślają - jest dla nich niezrozumiałe i ogromnie przykre.
- Ten emocjonalny wpis został napisany przez wolontariuszy, którzy bardzo przejęli się odrzuceniem projektu. Nie potrafimy zrozumieć, dlaczego nie pozwolono, by to mieszkańcy zdecydowali o tym, czy projekt zostanie zrealizowany czy nie. Przecież taka właśnie jest idea budżetu obywatelskiego - dodaje Iwona Cięciwa.
Musisz to wiedzieć
- Mieszkania z niskim czynszem w Katowicach czekają na właścicieli. Gdzie i za ile?
- Beata Kozidrak jechała pijana MEMY Prorocze słowa "Między szklanki brzegiem a dnem"
- Horoskop miesięczny na wrzesień 2021. Te znaki zodiaku zrealizują plany
- Krajowa Wystawa Rolnicza w Częstochowie. Ogromna liczba stoisk i wystawców
21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?