Śląski WOPR ostrzega: Nadchodzące ujemne temperatury będą powodowały zamarzanie akwenów wodnych. Powstająca świeża pokrywa lodowa będzie stwarzała zagrożenie z powodu swojej świeżości, nietrwałości i niestabilności. Woprowcy przypominają, że lód będzie przy strefie brzegowej sprawiała wrażenie stałej i grubej, natomiast w odległości już paru metrów od brzegu jej trwałość będzie drastycznie maleć.
- Zbiorniki takie jak jeziora czy stawy, zaczynają zamarzać od brzegu. Czasem wschodząc na taki zbiornik przy linii brzegowej, możemy nie zdawać sobie sprawy, że kilka metrów dalej lód nie tylko będzie na pewno cieńszy. Może nie być go w ogóle - tłumaczy Wiktor Zajączkowski, prezes Śląskiego oddziału WOPR.
Co roku w Polsce, w wypadkach na zamarzniętych akwenach wodnych, ginie od 6 do 10 osób. Jak mówi prezes Zajączkowski, na terenie woj. śląskiego, w ostatnich latach dochodziło średnio do dwóch tego typu śmiertelnych wypadków rocznie.
- Teraz zapowiadane są mrozy a do tego dzieci zaczynają ferie. To niebezpieczne połączenie i obawiam się, że ten rok będzie tragiczny - mówi prezes Zajączkowski. - Lód musi mieć grubość co najmniej 7 cm, żeby człowiek mógł się po nim bezpieczne przemieszczać. Tylko pytanie, czy jest w ogóle sens wchodzić na lód? - dodaje.
Przypomnijmy, że w poniedziałek pod miejscowością Rudziniec w powiecie Gliwickim lód załamał się pod 14 - latkiem. Chłopiec był pod wodą przez 90 minut. Wciąż walczy o życie w Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka.
CZYTAJ WIĘCEJ NA TEN TEMAT: 14-letni chłopiec walczy o życie po 90 minutach pod lodem
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Magazyn reporterów Dziennika Zachodniego tyDZień
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?