Wraca temat remontu zapuszczonego pawilonu dworca i placu OMP w Katowicach. Modernizację obiecano już w 2010 roku

Dworzec od tyłu to najgorsza wizytówka Katowic

Plac Oddziałów Młodzieży Powstańczej i znajdujący się przy nim dworcowy pawilon to jedna z najbardziej obskurnych wizytówek Katowic. Sam plac - często mylony z placem Andrzeja (choć ten jest nieco dalej) – znajduje się po południowej stronie katowickiej stacji kolejowej. Słynie z zapuszczonego budynku dworca i drogich parkingów.

Jest tu też kilka budek z przekąskami i kwiatami. Do tego postój taksówek i przystanki autobusów i busów. Całość - łagodnie rzecz ujmując - nie zachwyca, tym bardziej w zestawieniu z nową halą dworca kolejowego po drugiej stronie torów kolejowych. Niestety, wielu podróżnych, którzy przyjeżdżają do Katowic po raz pierwszy, trafia właśnie tu.

O planach modernizacji placu OMP i pawilonu dworca mowa jest już od lat. Pierwsza przymiarka była jeszcze przed przebudową placu Szewczyka w 2010 r. Wówczas zapuszczony budynek, który pełnił funkcję dworca tymczasowego (na czas budowy nowej hali dworca głównego), przeszedł lifting: wyczyszczono okna i posadzkę, wyremontowano puste kasy, otwarto kiosk i stoisko z kawą.

Dodatkowo na placu postawiono kilka kontenerów. Prowizorka, ale jak obiecywali kolejarze - tylko „na jakiś czas”. Po otwarciu nowego dworca i plac OMP miał przejść generalną przebudowę, ale nic takiego się nie stało.

W 2015 roku miał być nowy pawilon, pasaż handlowy i biurowiec

Kolejną generalną modernizację tego miejsca zapowiedziała jeszcze w 2015 r. spółka Xcity Investment, należąca do Grupy PKP. W planach były też m.in. pasaż handlowy i niewielki budynek biurowy. Przedstawiciele spółki pokazali wizualizacje i zapowiedzieli, że z pracami ruszą, gdy znajdą partnera dla tej inwestycji.

Tak miał wyglądać plac OMP według planów Xcity Investment

Skończyło się na obietnicach, bo zarząd PKP podjął decyzję o unieważnieniu postępowań na realizację części projektów pilotowanych przez Xcity Investment, w tym tego planowanego w Katowicach.

W lutym 2018 roku w biurze prasowym PKP usłyszeliśmy, że „PKP SA nie ma w planach realizacji tej inwestycji”, przebudowa nie została też uwzględniona w Programie Inwestycji Dworcowych na lata 2016-2023. Pawilon miał być jedynie „poddawany bieżącej konserwacji”.

"Dołożymy wszelkich starań, aby inwestycja ta została zrealizowana w jak najkrótszym terminie"

Temat wrócił w trakcie kampanii wyborczej w październiku 2019 roku. O swoim wsparciu dla inwestycji mówił – zresztą na konferencji zwołanej właśnie na placu OMP - marszałek Senatu Stanisław Karczewski. Jak konkretnie wsparcie miałoby wyglądać, tego marszałek wówczas nie wyjaśnił, a projekt znów przepadł na dłuższy czas.

Teraz wraca po raz kolejny. Prezydent Marcin Krupa poinformował na Facebooku, że spotkał się z Krzysztofem Mamińskim, prezesem Grupy PKP. Efekty?

- Inwestycja rewitalizacji terenu i części Dworca PKP od strony Placu Oddziałów Młodzieży Powstańczej zostanie zrealizowana – potwierdził w krótkim komunikacie Krupa. Jak dodał zarząd PKP wesprze również pomysł budowy połączenia dworca PKP z nowym dworcem autobusowym przy Sądowej.

I to by było na tyle, bo więcej szczegółów brak.

- Obecnie trwają prace przygotowawcze dla tej inwestycji. Dopiero po ich zakończeniu możliwe będzie podanie planowanego zakresu prac, szacunkowych kosztów czy zakładanego harmonogramu. Dołożymy wszelkich starań, aby inwestycja ta została zrealizowana w jak najkrótszym terminie – zapewnia Aleksandra Grzelak z Biura Prasowego PKP.