Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Współczesne bloki to familoki - pisze Marek Szołtysek. Zgadzacie się?

Marek Szołtysek
Klasyczny przedwojenny familok w Rybniku Chwałowicach
Klasyczny przedwojenny familok w Rybniku Chwałowicach
Dostałem list od Czytelników DZ, od Państwa Magdaleny i Piotra Teklów z Tychów, z konkretnym zapytaniem: „Czy słowo familok dotyczy tylko bloków mieszkalnych z cegły, czy również określamy tak budownictwo z wielkiej płyty? Mieszkamy w wieżowcu z wielkiej płyty wybudowanym w latach 70. XX wieku. Mąż twierdzi, że mieszkamy w familoku, natomiast ja zawsze miałam przekonanie, że familoki to stare ceglane wielorodzinne domy (…).”

Żeby zrozumieć, na czym polega problem, należy sobie przede wszystkim uświadomić znaczenie słowa - familok.

Otóż jest to germanizm, czyli słowo pochodzenia niemieckiego, gdzie - familienhaus to dom wielorodzinny, czy w liczbie mnogiej - familienhaeuser to domy wielorodzinne. I takie domy na przełomie XIX/XX wieku budowali niemieccy przemysłowcy dla swoich pracowników nie tylko na Śląsku.

Przykładowo w fabrycznych dzielnicach Łodzi. Tam germanizm ten spolszczył się i dał słowo - famuła, natomiast polskojęzyczni Ślązacy ukształtowali z tego słowo - familok.

Gdy więc kierować się tylko pochodzeniem znaczenia słowa familok, to oznacza ono - dom wielorodzinny. I tak rozumując, familokami są śląskie wielorodzinne domy robotnicze z czerwonej cegły na Nikiszowcu, na Lipinach czy w setkach innych miejsc. Ale również familokami można nazwać wszelkie inne domy wielorodzinne, czyli też te małe czy bardzo wysokie bloki w Tychach. Familokami są też tysiące innych bloków na całym Górnym Śląsku, na czele z superjednostką w Katowicach. To jednak nie koniec, bo współcześnie ciągle buduje się u nas familoki, tyle że nazywa się je - ze względów reklamowych - apartamentowcami.

Jednak pytanie, które zadali Państwo Teklowie z Tychów, zawiera pewną pułapkę kulturową. Na co dzień ludzie nie kierują się wiedzą etymologiczną, historią znaczenia tej czy innej nazwy, ale swoje rozumienie i nazywanie świata opierają na definicjach powierzchownych i potocznych. A one domy wielorodzinne dzielą na: familoki z czerwonej cegły, betonowe bloki, miejskie kamienice i nowoczesne apartamentowce. A jak ktoś do tych nazw się przyzwyczai, to nawet przez tortury nie skłonimy go do uznania, że blok może być familokiem.

Dlatego na niejednych urodzinach, festynach czy towarzyskich fajerach toczone są między Ślązokami zażarte dyskusje, czy bloki to też familoki, czy frela jest starsza od frelki albo czy hasiok to śmietnik w ogólności, czy tylko miejsce składowania popiołu.

ZGADZACIE SIĘ Z MARKIEM SZOŁTYSKIEM? SKOMENTUJCIE

*Niesamowite oświadczyny na dachu Spodka w Katowicach ZDJĘCIA
*Takie wyposażenie samochodów naprawdę ułatwia życie
*Słynna restauracja Kryształowa w Katowicach będzie zamknięta
*Nowy abonament RTV, czyli opłata audiowizualna z rachunkiem za prąd ZASADY, KWOTY, ZWOLNIENIA!
*Tak wyglądają nowe biurowce KTW przy rondzie w Katowicach
*WNIOSKI I DOKUMENTY na 500 zł na dziecko w ramach Programu Rodzina 500 PLUS

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!