MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wstrzymano częściowo pracę w KWK Rydułtowy. To efekt wstrząsu, który zniszczył podziemne wyrobisko. Decyzja zapadła po wizji lokalnej

Piotr Chrobok
Pierwszy wstrząs w kopalni Rydułtowy miał miejsce 11 lipca. Zginął wtedy 41-letni górnik. Dwa dni później, doszło do kolejnego wstrząsu. Wówczas nie było jednak zagrożenia dla pracowników.
Pierwszy wstrząs w kopalni Rydułtowy miał miejsce 11 lipca. Zginął wtedy 41-letni górnik. Dwa dni później, doszło do kolejnego wstrząsu. Wówczas nie było jednak zagrożenia dla pracowników. arc. DZ
W kopalni Rydułtowy częściowo wstrzymano ruch. To efekt wstrząsów sprzed niespełna miesiąca, a także wizji lokalnej przeprowadzonej w pobliżu miejsca, w którym do nich doszło. - Decyzja ta dotyczy prowadzenia robót górniczych w pokładach 703/1-2 i 706 w rejonie E1 w wyrobiskach, gdzie ujawniły się skutki wstrząsów z 11 i 14 lipca - mówi o postanowieniu wydanym przez Okręgowy Urząd Górniczy w Rybniku, Damian Borgieł z Polskiej Grupy Górniczej, do której należy KWK Rydułtowy.

Spis treści

Wstrząs w KWK Rydułtowy zniszczył wyrobisko. Po wizji lokalnej w kopalni częściowo wstrzymano ruch

Po wstrząsie w KWK Rydułtowy, który miał miejsce 11 lipca, zadecydowano, że ruch w tym rejonie kopalni, powinien zostać wstrzymany. Decyzję w tym zakresie wydał rybnicki Okręgowy Urząd Górniczy.

- Dyrektor Okręgowego Urzędu Górniczego w Rybniku wydał decyzję o częściowym wstrzymaniu ruchu zakładu górniczego w Rydułtowach. Decyzja ta dotyczy prowadzenia robót górniczych w pokładach 703/1-2 i 706 w rejonie E1 - mówi Damian Borgieł, dyrektor Biura Produkcji, Gospodarki Złożem i Zagrożeń Naturalnych Polskiej Grupy Górniczej, do której należy rydułtowska kopalnia.

Ruch w kopalni Rydułtowy częściowo wstrzymano po tym, jak 1150 metrów pod ziemią - w pobliżu miejsca wstrząsu - przeprowadzono wizję lokalną. Wzięli w niej udział m.in. przedstawiciele OUG. Oceniono stan podziemnych wyrobisk po dwóch wstrząsach. Jak się okazuje, skutki wywołał także wstrząs z 14 lipca. Wówczas nikomu nic się nie stało.

Wyrobisko po wstrząsie w niektórych miejscach ma 40 centymetrów wysokości!

Wizja lokalna wykazała, że rejon, gdzie nastąpiły wstrząsy, został bardzo poważnie zniszczony.

- Stwierdzono, że w pochylni równoległej 1200-E1 zaistniało tąpnięcie, powodujące zniszczenie wyrobiska na odcinku 145 metrów - mówi Ewa Grudniok, rzecznik prasowa Polskiej Grupy Górniczej. - Doszło tam m.in. do wypiętrzenia spągu i uszkodzenia obudowy. Wysokość wyrobiska wynosi aktualnie mniej niż 1,8 m, a na znacznej długości - poniżej 60 cm. W niektórych miejscach wyrobiska zacisnęły się do zaledwie 40 cm wysokości - dodaje.

COMPONENT {"params":{"id":"26638339"},"component":"single_article"}

COMPONENT {"params":{"text":"Rejon wstrząsu częściowo wyłączono już wcześniej","id":"rejon-wstrzasu-czesciowo-wylaczono-juz-wczesniej"},"component":"subheading"}

Jak podkreśla PGG, rejon, w którym nastąpił wstrząs już wcześniej został zaizolowany.

[cyt]- Bezpośrednio po wstrząsie wysokoenergetycznym 11 lipca postanowiono o zamknięciu i otamowaniu rejonu kopalni w partii E1 na poziomie 1150 metrów - przypominają przedstawiciele górniczego przedsiębiorstwa, zauważając, że Okręgowy Urząd Górniczy niejako rozszerzył podjętą już wcześniej decyzję. - Decyzja OUG o wstrzymaniu ruchu zakładu w tej części kopalni jest kontynuacją wcześniejszych decyzji o zamknięciu rejonu objętego skutkami wstrząsu - dodaje PGG.

W wyłączonym rejonie będzie można prowadzić tylko niezbędne prace. Kiedy ponowna eksploatacja?

Wyłączenie rejonu nie oznacza, że nie będzie się nic w jego miejscu działo. Prace będą tam nadal prowadzone. Będą one jednak ograniczone do niezbędnego minimum.

- Wyjątkowo, wolno będzie podjąć niezbędne prace profilaktyczne w celu wyizolowania pochylni równoległej 1200-E1 w pokładzie 706 oraz działania dla zapewnienia bezpieczeństwa wentylacyjno-pożarowego, metanowego, tąpaniami i zawałowego w tych rejonach na warunkach ustalonych przez kierownika ruchu zakładu górniczego na podstawie opinii kopalnianych zespołów ds. rozpoznawania i zwalczania zagrożeń w ruchu zakładu górniczego - tłumaczy Damian Borgieł.

Nie wiadomo, kiedy w miejscu wstrząsu znów będzie można prowadzić roboty górnicze w pełnym zakresie. Wszystko zależy od decyzji Okręgowego Urzędu Górniczego. Ta nie zostanie jednak wydana wcześniej niż przed dokładnym zbadaniem przyczyn wstrząsów w KWK Rydułtowy.

- Warunki wznowienia ruchu zakładu górniczego w opisanych wyrobiskach zostaną określone po zakończeniu przez Dyrektora OUG w Rybniku badań określających przyczyny zaistnienia wstrząsów i tąpnięcia w rejonie pochylni II-1200-E1 w pokładzie 712/1-2+713/1-2 - informuje rzecznik prasowa Polskiej Grupy Górniczej.

Wstrząs w kopalni Rydułtowy kosztował życie 41-letniego sztygara. Cudem uratowano 32-latka, który dwie doby spędził pod ziemią

Przypomnijmy, dwa wstrząsy, które zniszczyły wyrobisko w KWK Rydułtowy miały miejsce 11 i 14 lipca. Tragiczny okazał się pierwszy z nich. Miał on miejsce kilkanaście minut po godz. 8.00. Jego siłę porównywano z małym trzęsieniem ziemi. W skali Richtera jest ona określana na 3,1. W chwili wstrząsu w zagrożonym rejonie było 78 górników. Nie prowadzono wydobycia, a prace konserwacyjno-remontowe.

Zdecydowana większość pracowników kopalni Rydułtowy uciekła z miejsca wstrząsu. Na powierzchnię wyjechało 76 osób. Kilkunastu górników doznało obrażeń. Po kilku dniach opuścili oni jednak szpitale. Po wstrząsie, w kopalni stracono kontakt z dwoma górnikami. Po kilku godzinach akcji ratunkowej udało się dotrzeć do 41-letniego sztygara. Jego życia nie udało się niestety uratować.

Ponad dwie doby po wstrząsie, ratownicy dotarli natomiast do kolejnego zaginionego górnika. 32-latek również będący sztygarem, przeżył! W Rydułtowach mówiło się wtedy o cudzie. Mężczyzna doznał m.in. urazu klatki piersiowej, przez co nie był w stanie samodzielnie się ewakuować spod ziemi. Ostatecznie przewieziono go do szpitala w Sosnowcu, gdzie przeszedł operację.

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Polska nie jest gotowa na system kaucyjny?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikzachodni.pl Dziennik Zachodni