Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wszystkich Świętych: Czy warto ubezpieczyć nagrobek? Firmy proponują taką ofertę

Patryk Drabek
Fot. Arkadiusz Lawrywianiec/Polskapresse
Kradzieże i dewastacje na cmentarzach to problemy, z którymi muszą radzić sobie także mieszkańcy naszego województwa.

Uroczystości Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny to chwile, w których wspominamy naszych bliskich, którzy odeszli już z tego świata. To nie tylko modlitwa, ale też odwiedzanie grobów bliskich. Co jednak w sytuacji, gdy na cmentarzach dochodzi do dewastacji lub kradzieży? Jak się okazuje, można ubezpieczyć się na własną rękę.

W PZU taka oferta jest dostępna już od kilkunastu lat, a na takie ubezpieczenie można zdecydować się, ubezpieczając dom albo wybrać osobną ofertę. Wysokość składki zależy od wartości i lokalizacji nagrobka.

Średnia wynosi około 120 złotych za rok. Ubezpieczenie chroni przed szkodami powstałymi w wyniku m.in. powodzi, opadów deszczu, ciężaru śniegu, huraganu, upadku drzew, trzęsienia ziemi lub uderzenia pojazdem. Odszkodowanie należy się również w razie dewastacji nagrobka lub kradzieży elementów przymocowanych do niego. W przypadku Gothaer TU S.A. nagrobki można natomiast ubezpieczyć w ramach polisy obejmującej ochroną dom lub mieszkanie. Z wyliczeń wynika, że średnia wysokość rocznej składki za to ubezpieczenie wynosi ok. 80 złotych. Polisa uwzględnia szkody powstałe w związku z dewastacją, działaniami warunków atmosferycznych, a także upadku obiektów (np. drzew, masztów lub słupów), uderzenia pojazdu oraz wandalizmu. Ubezpieczony otrzyma także odszkodowanie w przypadku kradzieży części nagrobka lub jego elementów, takich jak rzeźby lub wazony, o ile są one przymocowane na stałe do pomnika. Tego typu ofertę ma także Warta, a koszt to 100 złotych rocznie (tyle kosztuje ubezpieczenie nagrobku na 10 tys. zł).

Przedstawiciele firm ubezpieczeniowych podkreślają, że niewiele osób korzysta z tych ofert i tu pojawia się pytanie: czy takie ubezpieczenie ma jakiś sens? Policjanci podkreślają, że do niszczenia nagrobków dochodzi rzadko, a znacznie częściej stróże prawa mają do czynienia z kradzieżą kwiatów czy też zniczy. Do takich zdarzeń, a dodatkowo także do zrywania z grobów metalowych liter i cyfr dochodzi m.in. na cmentarzu Mater Dolorosa w Bytomiu. Częste kradzieże to także problem m.in. w Myszkowie.

Jeszcze w 2011 roku skoczowscy policjanci przyjęli prawie 30 zgłoszeń, dotyczących dewastacji nagrobków na miejskich cmentarzach przy ulicy Cieszyńskiej i Wiślickiej w Skoczowie. W związku ze sprawą zatrzymano 27-letniego mieszkańca gminy Skoczów i przedstawiono mu zarzuty. Mężczyzna przyznał się do winy. W tym roku zatrzymano natomiast 35-latka, który okradał groby na cmentarzu komunalnym w Tychach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!