WTA Katowice Open: Magda Linette postraszyła Włoszkę Giorgi [ZDJĘCIA, OPINIE]

Linette awansowała do turnieju głównego z kwalifikacji i dotarła do II rundy. Z Włoszką zaczęła bardzo dobrze prowadząc 5:3 w pierwszym secie. Przy stanie 5:4 Polka miała setbola, ale Giorgi doprowadziła do 5:5. Z kolei kiedy było 6:5 dla Włoszki, Linette obroniła dwie piłki setowe i doprowadziła do tie-breaku.

Drugi set z wielkim animuszem zaczęła Giorgi, prowadząc 4:0 i poszła za ciosem – 6:2.

W trzeciej partii Linette zdołała ze stanu 0:2 wyrównać na 2:2, jednak potem górą była zajmująca 34. miejsce w rankingu Włoszka – Polka jest 106, ale dzięki dobrej grze w Katowicach awansuje na 96.

- Chciałam od początku grać agresywnie, utrzymywać piłkę i nawet mi to dobrze wychodziło – oceniała swoją grę Linette. – Niestety potem zwolniłam i dałam szansę Giorgi wrócić do swej gry. Zaczęła mnie ganiać po korcie, a to ja powinnam dalej prowadzić grę. W trzecim secie za bardzo się denerwowałam. Co bym wzięła z gry Włoszki? Wiele rzeczy, przede wszystkim jej dynamikę, podoba mi się też, że jest tak silna mentalnie. Oczywiście też tak mocny serwis, choć z drugim podaniem tak bym nie ryzykowała.

CZYTAJ I ZOBACZ TAKŻE:

URSZULA RADWAŃSKA PRZEGRAŁA I ODPADŁA Z TURNIEJU WTA KATOWICE OPEN
- Dyspozycja dnia ma ogromne znaczenie w tenisie kobiecym. Wczoraj młodsza z sióstr Radwańskich nie miała swojego dnia. Liczyliśmy na więcej. Niestety taki jest tenis. Z kolei Agnieszka zaliczyła bardzo dobry występ. Co prawda było widać, że jest trochę zdenerwowana, bo grała przed własną publicznością. Najważniejsze jednak, że wygrała i zaprezentowała się dobrze - powiedział Dawid Olejniczak, były tenisista.

Linette rozegrała czwarty mecz dzień po dniu (dwa w kwalifikacjach plus dwa spotkania w turnieju głównym).

- Nie byłam najświeższa, ale o mojej przegranej nie zdecydowało przygotowanie fizyczne, tylko błędy taktyczne. Jak się czuję jako zawodniczka pierwszej setki rankingu? Nic się nie zmieniło, ciągle jestem tą samą Magdą z Poznania. Choć powinno być lepiej w sprawach pozasportowych, finansowych – stwierdziła Polka, która planuje teraz występy w turniejach WTA w Stuttgarcie i Pradze.

Linette nie została natomiast powołana na mecz barażowy Pucharu Federacji ze Szwajcarią (18-19 kwietnia w Zielonej Górze). Zagrają Agnieszka i Urszula Radwańskie oraz Alicja Rosolska i Klaudia Jans-Ignacik, czyli taki sam skład jak z Rosją.

- Nawet nie wiedziałam, że dziś są jakieś powołania. Nie jestem zaskoczona, że zagrają siostry Radwańskie. Ze mną trener Wiktorowski się nie kontaktował – przyznała.
ZAPOWIEDŹ:

Mecz Magdy Linette z Camilą Giorgi rozpocznie się w Spodku nie wcześniej niż o godz. 16.

Jako pierwsze na kort wejdą Francuzka Kristina Mladenović i Rumunka Monica Niculescu (godz. 12). Po nich zagrają Rosjanka Wiera Zwonariewa i Czeszka Klara Koukalova.

Około godz. 16 można się spodziewać początku gry kwalifikantki Linette z Giorgi. Nie przed godz. 18 rozpocznie się mecz broniącej tytułu Alize Cornet ze Słowenką Poloną Hercog.

Ostatnim środowym spotkaniem II rundy będzie pojedynek Niemki Cariny Witthoeft z Belgijką Alison Van Uytvanck (godz. 20.15).

Na korcie w Miedzynarodowym Centrum Kongresowym rozgrywane będę deble. Wieczorem (20.00) Magda Linette zagra w parze z Alize Cornet. Ich rywalkami są Francuzka Laura Thorpe i Austriaczka Sandra Klemenschits.

Agnieszka Radwańska ma dziś wolne. Swój mecz z Belgijką An-Sophie Mestach ma w czwartek o godz. 20.15. Jeśli Isia wygra spotka się z triumafotorką pojedynku Zwonariewa-Koukalova.

Bilety kosztują 35 zł (ulgowe 25). Są do nabycia w kasach przed Spodkiem oraz w punktach firmy bukmacherskiej Totolotek.

*Czy krematorium bezcześciło zwłoki? W Zabrzu wrze. Ludzie chcą wyjaśnień
*Strzelanina w Kuźni Raciborskiej. Nie żyje rodzina policjant, policjantka i ich dziecko
*Zielony jęczmień na odchudzanie? Rewelacyjna dieta na wiosnę, która działa
*Wybory prezydenckie 2015: Oto kandydaci na prezydenta RP
*Śląsk Plus - pierwsza rejestracja za darmo. Zobacz nowy interaktywny tygodnik o Śląsku