Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybierz sobie miejsce ślubu! Byle dostojnie i godnie

Paweł Pawlik
Ania i Łukasz wzięli ślub na stadionie swojego ukochanego klubu - Górnika Zabrze.Takich nietypowych ceremonii, jeżeli tylko zmienią się przepisy, będzie niebawem coraz więcej
Ania i Łukasz wzięli ślub na stadionie swojego ukochanego klubu - Górnika Zabrze.Takich nietypowych ceremonii, jeżeli tylko zmienią się przepisy, będzie niebawem coraz więcej Arkadiusz Gola
Ceremonia ślubna w urzędzie stanu cywilnego to przeszłość. Nowożeńcy sami wybiorą miejsce. Miejsce ślubu powinno gwarantować powagę i doniosłość oraz bezpieczeństwo uczestników.

Na jachcie, w trakcie lotu balonem, pod wodą - na taką dowolność nie mają co liczyć pary, które w wyjątkowych okolicznościach chcą powiedzieć sobie "tak". Jednak wychodząc naprzeciw oczekiwaniom, politycy postanowili wprowadzić kilka zmian w prawie, dzięki którym zakochani będą mogli dokonać zaślubin w bardziej romantycznych miejscach niż urząd stanu cywilnego. Zgodnie ze zmianami, nad którymi pracuje Ministerstwo Spraw Wewnętrznych, śluby będą mogły odbywać się na łonie natury czy w pałacowych wnętrzach. Warunkiem ma być tylko wybór miejsca podkreślającego rangę wydarzenia i zapewniającego bezpieczeństwo uczestników.

- Mamy XXI wiek i wymogi nowożeńców rosną. I szczerze mówiąc, nie dziwię się takiemu postawieniu sprawy. Młodzi chcą od ceremonii ślubnej czegoś więcej, tym bardziej kiedy widzą, jak do tych spraw podchodzi się na Zachodzie - mówi Magdalena Mietła, zastępca kierownika Urzędu Stanu Cywilnego w Siemianowicach Śląskich. - Pytanie pozostaje: co to oznacza "godne".

Dla jednych jest to miejsce pod drzewem z widokiem na kościół, dla drugich miejsce, gdzie się poznali, dla innych może oznaczać coś innego - mówi Mirosław Kańtor, kierownik katowickiego Urzędu Stanu Cywilnego.

Aktualnie obowiązujące przepisy umożliwiają zawarcie małżeństwa poza urzędem stanu cywilnego, ale tylko w szczególnych sytuacjach. Za takie uznaje się np. pobyt jednej osoby w szpitalu, hospicjum czy zakładzie karnym. W województwie śląskim zawieranych jest kilkadziesiąt takich małżeństw rocznie. Ale to niejedyne sytuacje, kiedy zaślubiny odbywają się poza USC.

Urzędy w województwie śląskim już nieraz pokazywały, że są elastyczne i gotowe na ustępstwa, jeśli druga strona spełni określone warunki. Wystarczy wspomnieć pierwszy w Polsce ślub w centrum handlowym, czy zaślubiny w kibicowskim stylu (patrz ramka obok). Jednak jak podkreśla Mirosław Kańtor, za każdym razem musi być spełnionych kilka warunków: dobór godnego miejsca, podniosła i uroczysta atmosfery oraz termin uroczystości.

- Jeśli uroczystość jest planowana na inny dzień niż sobota, nie odmawiamy. W soboty śluby są udzielane tylko w Urzędzie Stanu Cywilnego. Trudno sobie wyobrazić, że urzędnik zaniedba kilkanaście par w urzędzie kosztem kilku ceremonii w plenerze - dodaje Kańtor.

Tymczasem planowane zmiany zakładają, że urzędnicy staną się "niewolnikami" przepisów i po spełnieniu formalnych wymogów ze strony nowożeńców, będą zmuszeni do wyruszenia w teren.
- Zgodnie z nową ustawą, pary będą mogły wybrać dowolne miejsce ślubu - dodaje Magdalena Mietła.

Nowożeńcy będą też musieli wnieść dodatkową opłatę na rzecz gminy. Politycy nie zdecydowali jeszcze, z jakimi opłatami będzie się to wiązało, ale mówi się o kwocie od kilkuset do nawet dwóch tysięcy złotych. Stowarzyszenie Urzędników Stanu Cywilnego RP uważa, że wszystko to spowoduje chaos. Agata Zygmunt, socjolog z Uniwersytetu Śląskiego, uspokaja i twierdzi, że nie powinniśmy spodziewać się spektakularnych zmian w tradycji związanej z zawieraniem ślubów. - Raczej statystki demograficzne nie drgną, a pracy urzędnikom nie przybędzie. Większość ślubów to śluby kościelne, a dla ludzi wierzących właśnie taka uroczystość jest wyjątkowa - mówi Agata Zygmunt.

Fakty

Pierwszy w Polsce ślub w centrum handlowym

14 lutego 2009 roku, w blasku fleszy i kamer, Monika i Przemek wzięli ślub w Silesia City Center w Katowicach. Nowożeńców wyłonił konkurs, do którego zgłosiło się blisko 500 par.

Młodzi małżonkowie mogli liczyć na pomoc w przygotowaniu ślubu, w tym m.in.: w zakupie obrączek, strojów, przygotowaniu przyjęcia oraz tygodniową podróż poślubną do Wenecji.

Motocyklowe śluby w Siemianowicach

We wrześniu 2009 roku Jacek Guzy, prezydent Siemianowic Śląskich, udzielił ślubu trzem parom z klubu motocyklowego.
Uroczystość odbyła się na siemianowickim rynku w asyście członków klubów motocyklowych z całej Polski.

Kibice Górnika wzięli ślub na stadionie

Ania i Łukasz, kibice Górnika Zabrze, wzięli ślub w tym roku na stadionie ukochanego klubu. Ślubny kobierzec znajdował się na trybunie honorowej stadionu.

W wypełnionej do ostatniego miejsca loży zasiedli przyjaciele, rodzina państwa młodych, władze Zabrza i klubu oraz kibice Górnika. Ślubu udzieliła Małgorzata Mańka--Szulik, prezydent Zabrza.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!