Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybory 2015: oto parlamentarzyści z województwa śląskiego [INFOGRAFIKA]

Redakcja
Oto prawdopodobni zdobywcy mandatów parlamentarnych w województwie śląskim. Możliwe jednak, że mandat zdobędą też Zjednoczeni dla Śląska.

Zmiana warty. Na najbliższe cztery lata to posłowie Prawa i Sprawiedliwości biorą odpowiedzialność za województwo śląskie, losy górnictwa, ochronę zdrowia oraz miejsca pracy dla mieszkańców. Łatwo nie będzie, ale nigdy łatwo nie jest. Zawsze wygodniej siedzi się w ławach opozycji. Parlamentarzyści PiS zdają sobie sprawę z odpowiedzialności. Zdawali sobie z niej sprawę także posłowie PO. Cóż, nie zawsze wychodzi tak, jak chcemy. Na listach, jeśli chodzi o „stare” partie, czyli PO i PiS, nie ma w sumie wielu niespodzianek. Swoje wzięły Nowoczesna i szczególnie popularny w województwie śląskim Paweł Kukiz (ale to już sprawka szefa śląsko-dąbrowskiej „S” Dominika Kolorza).

Czy ludzie Kukiza uniosą ciężar odpowiedzialności? Czy będzie z nimi podobnie jak z posłami Twojego Ruchu, którzy zdobyli w regionie sześć miejsc, a potem lekkomyślnie roztrwonili wygraną? Ugrupowanie Kukiza tworzą radykałowie, ale nie jak ludzie Palikota światopoglądowo, lecz socjalnie - są antysystemowi. Nie wiemy, czy to ich zaprowadzi na manowce, czy też w ramiona PiS. Nowoczesna ma szansę być lepszą PO, a może to dzięki Nowoczesnej PO stanie się lepsza? Odpowiedzi na te pytania padną niebawem. Tak jak niebawem 55 posłów z województwa śląskiego złoży ślubowanie.

Okręg wyborczy nr 27 (Bielsko-Biała)

W tym okręgu można mówić o wielkiej klęsce PO. Przedsiębiorcze, wielokulturowe Podbeskidzie pokazało PO figę z makiem. Partia ta nie ma tu nawet swojego senatora. Powody: słaba lista kandydatów, a po drugiej stronie bezkonkurencyjny Stanisław Szwed popierany przez NSZZ „Solidarność”, który w tak małym okręgu osiągnął drugi wynik w regionie, po absolutnym liderze prof. Marianie Zembali. Ale zebrał ponad 46 tys. i w ogóle czy można porównywać okręg katowicki do bielskiego? Co ciekawe, w szeregach PO najbardziej waleczne serce miała Małgorzata Pępek. Przed kampanią mało kto wierzył w jej reelekcję, a tu proszę, okazuje się, że pracowita kampania daje efekty. Ugrupowanie Kukiza, jak w całym regionie, bazowało na popularności swojego lidera. Dopiero w Sejmie zobaczymy, jak spiszą się jego posłowie.

Okręg wyborczy nr 28 (Częstochowa)

I tu PO marnie, chociaż akurat dwie posłanki, które po raz kolejny otrzymały mandat, jak mało kto zasłużyły na reelekcję. Zarówno Izabela Leszczyna jak i Halina Rozpondek to pracowite parlamentarzystki, które potrafią wyważyć i zrównoważyć działania na rzecz swojej małej ojczyzny z wymogami partyjnej dyscypliny. Poza tym plus dla posłanki Leszczyny za wywiązanie się z pracy na stanowisku wiceministra finansów.

W PiS nie mogło było innej opcji niż wygrana lidera listy Szymona Giżyńskiego, który pod nieobecność „zagospodarowanej” w europarlamencie Jadwigi Wiśniewskiej nie miał z kim przegrać. Będzie w nowym Sejmie i liczymy na jego niezmiennie... cięte riposty.

Okręg wyborczy nr 29 (Gliwice)

Bardzo zaskakujące wyniki. Oczywiście poza reelekcją obecnego ministra sprawiedliwości Borysa Budki (PO). Dał się poznać jako sprawny szef resortu, choć zabrakło mu odwagi, by powalczyć o przywództwo partyjne w regionie.

Niespodzianka to wejście do parlamentu źle ocenianej byłej minister edukacji Krystyny Szumilas (PO). Już mniej dziwi mandat specyficznego, jak na PO, posła Tomasza Głogowskiego, któremu blisko jest do Gowina, ale jak mówią w partii - nie ucieknie. Zawsze ma bardzo dobre kampanie. Nowoczesne, trafiające do młodych.

Jeśli chodzi o PiS to murowanym posłem, zanim zaczęła się kampania, był szef Rady Regionalnej tej partii Wojciech Szarama, chociaż ostatnio unikał mediów i był mało aktywny.

Gratulacje należą się radnej wojewódzkiej Barbarze Dziuk, która swoim wynikiem, chyba spełniła własne marzenia.

Porządny, ale za skromny poseł Piotr Pyzik z PiS też dostał kolejną szansę od wyborców.

Okręg wyborczy nr 30 (Rybnik)

Liderką okręgu jest Izabela Kloc, od wczoraj posłanka PiS, a jeszcze przedwczoraj senator tej partii - wygrała dla ugrupowania Jarosława Kaczyńskiego wybory uzupełniające. Zawsze marzyła o Brukseli. Kto wie, może następnym razem te marzenia się spełnią, ale na razie sprawdza się na „odcinku krajowym”. I jej koledzy nie zawsze są z tego zadowoleni. Trzeba jednak przyznać, że 43 tys. głosów robi wielkie wrażenie.

Niezwykłym zaskoczeniem jest mandat dla emerytowanej nauczycielki polskiego Teresy Glenc, która dostała się na Wiejską z... dziewiątego miejsca. Cóż, cuda się zdarzają.

Jeśli chodzi o PO, to z automatu weszła do Sejmu „jedynka”: wicewojewoda śląski Gabriela Lenartowicz. Dobra kampania i niezła rozpoznawalność zrobiły swoje.

Do Sejmu dostał się pewnie poseł Marek Krząkała, świetny przewodniczący sejmowej komisji polsko-niemieckiej (oj, te kontakty będą teraz bardzo ważne). Konserwatywny poseł Krzysztof Gadowski (PO) też znalazł w okręgu licznych zwolenników.

Okręg wyborczy nr 31 (Katowice)

Kandydatem nie do pokonania dla innych okazał się minister zdrowia (PO), prof. Marian Zembala. To właśnie on ze wszystkich kandydatów ze wszystkich okręgów w województwie śląskim zdobył najwięcej, bo ponad 53 tys. głosów. PO powinna dać na mszę za to, że zgodził się kandydować z pierwszego miejsca w Katowicach. Jeśli komuś z tej listy wydaje się, że mógłby osiągnąć zbliżony choćby rezultat - jest w dużym błędzie. Prawda jest taka, że Zembala tak rozruszał resort, że w ciągu trzech miesięcy udało mu się zrobić więcej niż w ciągu czterech lat. Żal, że ministerstwo będzie elementem podziału łupów partyjnych, bo takiego Zembalę chciałoby się mieć na dłużej.

Druga, choć zasługiwała na znacznie lepszy wynik, jest dotychczasowa posłanka Danuta Pietraszewska (z trzeciego miejsca, przy takiej „jedynce” nie było łatwo). Trzeci mandat uzyskał obecny szef PO w regionie poseł Tomasz Tomczykie- wicz. Głosowało na niego niewiele ponad 10 tys. wyborców.

Imponujący jest wynik (ponad 44 tys. głosów) kandydata Kukiza, mecenasa Grzegorza Długiego, mimo mniej niż ascetycznej kampanii. Monika Rosa, do niedawna współpracująca z prezydentem Bronisławem Komorowskim, na listach Nowoczesnej była klasą samą dla siebie.

Teraz czas na zwycięzców. Lider listy PiS, poseł Grzegorz Tobiszowski, zdobył ponad 36 tys. głosów. Przy tak ogromnej konkurencji to bardzo dobry wynik. Tobiszowski „ogarniał” w tym sezonie całą kampanię PiS w regionie i jak widać wywiązał się z zadania bardzo dobrze.

Świetny rezultat (grubo ponad 20 tys. głosów) ma Andrzej Sośnierz, były dyrektor Śląskiej Kasy Chorych i były prezes NFZ za rządów Jarosława Kaczyńskiego. To bardzo imponujący powrót do wielkiej polityki tego znawcy finansów w ochronie zdrowia. Na wielkie brawa zasługuje poseł Jerzy Polaczek, który - mimo iż na odległym miejscu - osiągnął fantastyczny wynik w tak mocnej stawce (ponad 18 tys. głosów).

Mandat dla pierwszej kobiety na liście, Bożeny Borys -Szopy, byłej minister w Kancelarii Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, stanie się inspirującą kontynuacją jej kariery. Obecnie jest raną wojewódzką, podobnie jak brawurowo dążący do sukcesu Michał Wójcik (Solidarna Polska i PiS). Dobra kampania i ponadprzeciętna aktywność w sejmiku musiały dać mu mandat.

Okręg wyborczy nr 32 (Sosnowiec)

Miejsce w Sejmie dla Barbary Dolniak z Nowoczesnej to efekt poparcia wyborców dla jej kandydatury w poprzednich wyborach do Senatu (nie chciała jej PO), gdy otarła się o mandat. Chce być kontynuatorką pracy i stylu swojego męża (posła Grzegorza Dolniaka, który zginął w katastrofie prezydenckiego tupolewa), ale ma też Sejmowi więcej do ofiarowania. Jest doświadczoną prawniczką, z wiedzą, która przyda się w tej kadencji. Gratulacje za ambicje i elegancką kampanię.

W dobrym stylu zaprezentowały się dwie nowe i stare zarazem posłanki PO, Beata Małecka-Libera, która jako wiceminister zdrowia ma na swoim koncie m.in. uchwalenie ustawy o zdrowiu publicznym, oraz Anna Nemś, która na krótką chwilę została wiceministrem gospodarki po Tomczykiewiczu.

Na listach PiS cieszą nowe twarze, bo w okręgu sosnowieckim wyborcy nie mogą liczyć na nadmiar pozytywnych wrażeń. Nadzieję budzą Robert Warwas oraz Dariusz Starzycki. Kukiz miał chyba „nosa”, stawiając na Barbarę Chrobak. To osoba energiczna i pełna zapału.

WYBORY PARLAMENTARNE 2015 NA DZIENNIKZACHODNI.PL:
NOWI POSŁOWIE I SENATOROWIE Z WOJ. ŚLĄSKIEGO. OFICJALNE WYNIKI WYBORÓW
WYNIKI WYBORÓW PARLAMENTARNYCH 2015 - TUTAJ ZNAJDZIESZ WYNIKI WYBORÓW Z TWOJEGO MIASTA

WYNIKI WYBORÓW 2015 NA ŻYWO - FREKWENCJA, ZDJĘCIA, WIDEO

WYBORY PARLAMENTARNE 2015 FREKWENCJA LIVE - ZOBACZ, ILU BYŁO GŁOSUJĄCYCH
WYBORY PARLAMENTARNE 2015 WYNIKI i NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!