Według pierwszych powyborczych sondaży, Jarosław Gwizdak zdobył około 11 proc., w poniedziałek rano wynik nieco spadł, ale wciąż był dwucyfrowy, i oscylował wokół 10 proc.
Tym sposobem sędzia Gwizdak uzyskał trzeci wynik w wyborach na prezydenta Katowic, choć we wszystkich przedwyborczych sondażach lepsza była Ilona Kanclerz, a Gwizdak plasował się dopiero na 4. pozycji.
Wyborcy zdecydowali inaczej i to mimo że Jarosław Gwizdak prowadził dość skromną kampanię.
- Cieszę się, że pokazaliśmy, że bez plakatów, bez dykty, bez bilbordów, za to z 6 tys. ulotek, się da – komentuje Gwizdak. Jak twierdzi dwucyfrowy wynik od początku był jego celem.
- Biorąc pod uwagę budżet, to że nie prowadziłem prekampanii, że staraliśmy się działać wyłącznie w czasie kampanii wyborczej, i że udało się przekonać ludzi, to spełnienie marzeń. Uwierzyło mi około 10 tys. ludzi, co jest olbrzymim sukcesem i zachętą, że to jest dobry kierunek – dodawał.
CZYTAJCIE TEŻ:
Wstępne wyniki wyborów samorządowych w województwie śląskim. Gdzie będzie II tura?
Wybory samorządowe 2018 w Katowicach: rośnie przewaga Marcina Krupy
Wpisz miejscowość i sprawdź wyniki wyborów

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Wybory samorządowe 2018: Jak wyglądała kampania wyborcza
Jak głosowaliśmy w wyborach samorządowych: Incydenty + wydarzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?