Wybory prezydenckie 2020: rekordowa frekwencja, a oficjalne wyniki wyborów poznamy być może już w poniedziałek

Zgodnie z planami, Państwowa Komisja Wyborcza o godzinie 22 zorganizowała konferencję prasową, podczas której podsumowano przebieg głosowania.

- Żadna z komisji nie złożyła wniosku o przedłużenie głosowania. Wybory zakończyły się sukcesem frekwencyjnym, dziękujemy milionom Polaków za głosowanie. Zwracam się do 27 tysięcy członków komisji wyborczej o rzetelną i sprawną pracę - mówi Sylwester Marciniak, przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej.

Do godz. 18 w Polsce odnotowano 451 przestępstw i wykroczeń związanych z wyborami. Dotyczyły one głównie łamania ciszy wyborczej oraz zrywania plakatów konkurencji. Były również dwa przypadki pijanych członków komisji wyborczych. Członkowie komisji z Łodzi i Głogowa po badaniem alkomatem zostali wyłączeni z prac w komisji.

- Głosowanie przebiegło bardzo spokoinie, nie było żadnych problemów, rezerwy kart w miejscowościach turystycznych zostały uruchomione już w godzinach popołudniowych, a wieczornych uruchomiono je także w innych miejscowościach, był jeden przypadek, kiedy karty trzeba było dowieźć z sąsiedniej gminy - mówiła Magdalena Pietrzak, szefowa Krajowego Biura Wyborczego.

Sylwester Marciniak ocenił również, że na podstawie dotychczasowych danych frekwencja może przekroczyć 70 procent i może być rekordowa, czyli wyższa niż w wyborach prezydenckich w 1995 roku. PKW poinformowała również, że jutrzejsze konferencje o godz. 10 i 13.30 mogą dojść o innej godzinie, a redakcje zostaną o nich poinformowane z godzinnym wyprzedzeniem.

Sylwester Marciniak dodał, że oficjalne wyniki wyborów mogą być znane już w poniedziałek.