Wyniki wyborów do sejmiku śląskiego pokażą, jakie preferencje polityczne mają wyborcy. Będzie to największe badanie opinii publicznej przed wyborami parlamentarnymi. Czy PO dostanie czerwoną kartkę od wyborców zawiedzionych bolesnymi wpadkami, jakie miała ta partia w regionie?
ZAGŁOSUJ W PLEBISCYCIE:
Kto prezydentem, kto burmistrzem? Prawybory z Dziennikiem Zachodnim [WYBORY 2014]
Z obawy przed takim scenariuszem PO przygotowała listy z dobrymi kandydatami, którzy, jeśli zostaną wybrani, mogą wnieść do regionalnego sejmu swój, nie tylko zawodowy, profesjonalizm. Kardiochirurg i społecznik prof. Marian Zembala, Jarosław Makowski z Instytutu Obywatelskiego czy Maciej Kolon, doradca ministra gospodarki, to tylko niektórzy "pewniacy".
- Nasze listy przygotowaliśmy z rozmysłem, by wprowadzić do sejmiku nową jakość - wyjaśnia Kolon, który startuje z Podbeskidzia.
Największa konkurencja pojawi się jednak w okręgach śląskich, gdzie obecni radni będą chcieli potwierdzić swoją pozycję.
Okręgi zdecydują o stanie posiadana autonomistów, których poprzedni wynik był sensacją na skalę ogólnopolską.
- Liczymy na lepszy wynik. Nie robimy swoich badań, ale z przecieków od konkurencji wiemy, że zdobędziemy więcej mandatów - wyjaśnia Jerzy Gorzelik, przewodniczący RAŚ.
O głosy wyborców regionalistów chce też powalczyć komitet "Mniejszości na Śląsku" firmowany przez Andrzeja Rocznioka, uchodzącego za śląskiego radykała.
Na mapie politycznej województwa pojawił się też komitet o nazwie Niezależny Samorząd Województwa Śląskiego. Mimo obiecującej nazwy trudno oceniać jego szanse, bo może okazać się wyborczą wydmuszką. Zdołał jednak przyciągnąć na listy znanego lekarza prof. Władysława Pierzchałę, byłego rektora Śląskiej Akademii Medycznej. Mocne jedynki ma PiS , które wystawia m.in. Bożenę Borys-Szopę, Michała Wójcika czy Piotra Czarnynogę. Wielką niewiadomą jest wynik PSL, które ma teraz dwóch nieprzepadających za sobą przedstawicieli. Jako radny chce się teraz sprawdzić obecny, dobrze oceniany, wicewojewoda Andrzej Pilot.
Koalicja czy porozumienie techniczne?
Dziś można zaryzykować twierdzenie, że w sejmiku po wyborach wciąż będą współrządzić PO z SLD, które stawia na starych wyjadaczy, jak Michał Czarski czy Kazimierz Karolczak (obecny wicemarszałek). Współpraca jest nazywana "porozumieniem technicznym", ale po wyborach, gdy SLD znów zdobędzie swoją pulę, trzeba będzie zrewidować podział łupów.
Inne koalicyjne możliwości np. współpraca PiS i RAŚ nie wchodzą w grę. Niespodziankę może sprawić Nowa Prawica Janusza Korwin-Mikkego, ale wydaje się, że jego czar ostatnio jakoś prysnął.
Trzeba jednak pamiętać, że zdobycie mandatu w sejmiku śląskim będzie trudną sztuką, bo jest ich do wzięcia o trzy mniej niż w trwającej jeszcze kadencji (45 zamiast 48), a kandydatów jest ponad tysiąc.
Zgodnie z prognozami politologa z Uniwersytetu Jagiellońskiego dr. Jarosława Flisa, w województwie śląskim wygra Platforma Obywatelska (podobnie w województwie dolnośląskim, pomorskim i zachodniopomorskim). W większości regionów triumfowało będzie Prawo i Sprawiedliwość. Wybory na Śląsku w 2010 r. też wygrała PO. Po czterech latach ma 22 mandaty, 10 SLD, 8 PiS, zaś 4 Ruch Autonomii Śląska. Niezrzeszonych jest trzech radnych, z czego dwóch z PSL, które jako koalicjant ma wicemarszałka zarządu.
O szansach wyborczych do sejmiku wojewódzkiego rozmawiajcie z autorką
*Prawybory z DZ: Kto prezydentem? Kto burmistrzem? ZOBACZ i ZAGŁOSUJ
*Wybuch w kamienicy w Katowicach: Dlaczego doszło do wybuchu?
*Śmieszne, dziwne, nietypowe plakaty wyborcze, czyli dużo śmiechu [ZDJĘCIA]
*Najlepsza jednostka OSP w woj. śląskim ZAGŁOSUJ W PLEBISCYCIE FINAŁOWYM
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?