Wczoraj, 13 października pomnik Jerzego Ziętka został sprofanowany. Znajduje się w parku Powstańców Śląskich w centrum Katowic. Ktoś wyrwał litery z tablicy i namalował litery w obelżywy napis. Oblane były buty postaci, a na frontonie wisiał plakat z Adamem Słomką, jako kandydatem na prezydenta.
- To jest czyn karygodny - komentuje Marcin Krupa. - Nie dopuścimy nigdy więcej do takiego traktowania ludzi, którzy się zasłużyli dla tego miasta, ludzi którzy zasłużyli się dla tego regionu. Nie po to walczyliśmy o pozostawienie tego pomnika, który miał zostać usunięty w wyniku ustawy dekomunizacyjnej, żeby ktoś zbezcześcił to, co dzisiaj mamy - dodaje.
Dzisiaj, 14 października sprawdziliśmy, czy władze miasta doprowadziły pomnik do pierwotnego stanu. Wyrwane litery zostały "doklejone", znów obelżliwy napis zlikwidowany. Na butach postaci także nie widać już czerwonej farby. Nie ma także plakatu Adama Słomki.
Zobaczcie zdjęcia:
Policja bada sprawę i poszukuje sprawców, którzy zniszczyli pomnik. Jednak czy sprawca jest tak do końca nieznany? Pomnik prawdopodobnie został oblany czerwoną mazią przez uczestników wiecu kandydata na prezydenta Katowic Adama Słomki. Sam kandydat udostępnił zdjęcia na twitterze, na których widać, że pomnik jest niszczony. - Nowy wygląd monumentu tow. Jerzego Ziętka. Precz z komuną. Dekomunizacja w toku - napisał Słomka.
- Nowy wygląd monumentu tow. Jerzego Ziętka. Precz z komuną! Dekomunizacja w toku ... - pisze Adam Słomka na Twitterze. Później dodał kolejnego twitta. - Przypominam, że tow. Jerzy Ziętek nie może być traktowany inaczej niż, np. Rudolf Wiesner. Polacy na Śląsku mają w końcu głos.
Resztki farby jednak nadal widać na pomniku.
Dzień, w którym sprofanowano pomnik Jerzego Ziętka był nieprzypadkowy. W parku w sobotę 13 października było mnóstwo osób. Nie tylko z powodu pięknej pogody, ale też z powodu podwójnych targów (książki i żeglarstwa), które odbywają się naprzeciwko w MCK, a na które ciągnie sporo sympatyków.
Katowicki pomnik popularnego Jorga od początku nie miał i wciąż nie ma szczęścia. Odsłonięto go 19 listopada 2005 r., w przeddzień 20. rocznicy śmierci byłego wojewody generała Jerzego Ziętka.
Niedługo po odsłonięciu nieznani sprawcy ukradli element pomnika - laskę. Została ponownie przytwierdzona, tym razem wzmocniono ją stalowym prętem.
W ubiegłym roku zagroziła mu Ustawa o dekomunizacji ulic, pomników i innych budowli.
Wraz z ustawą rozgorzały dyskusje o pomniku Jorga. Mimo zakorzenienia w PRL-owskiej i partyjnej strukturze, miał ogromne zasługi dla regionu.
Generał Jerzy Ziętek w czasach komunistycznych był wojewodą śląskim i katowickim, to dzięki niemu w Katowicach znajdują się m.in. Spodek czy Wojewódzki Park Kultury.
Wielu Ślązaków wystąpiło w obronie pomnika.
PISALIŚMY:
Jerzy Ziętek i Edward Gierek za miesiąc mogą spaść z cokołów. Co uchroni ich przed dekomunizacją?
Jerzy Ziętek i dekomunizacja
Ziętek ma spaść z cokołu, ale wciąż trzyma się mocno
Jorg jest nasz, a nie wasz. Śląscy politycy i samorządowcy w obronie Jerzego Ziętka
Jerzy Ziętek pozostanie bohaterem Parku Śląskiego. Radni Chorzowa przegłosowali
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Samorządowiec Roku - gala Dziennika Zachodniego
Magazyn reporterów Dziennika Zachodniego TYDZIEŃ
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?