Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybory samorządowe 2018 w Bytomiu: Afera podsłuchowa. Nadzwyczajna sesja rady miasta

Magdalena Grabowska
Trwa nadzwyczajna sesja Rady Miasta w Bytomiu. Została powołana w związku z aferą podsłuchową sekretarza miasta Łukasza Wiejachy. Nagranie zostało upublicznione na YouTube.
Trwa nadzwyczajna sesja Rady Miasta w Bytomiu. Została powołana w związku z aferą podsłuchową sekretarza miasta Łukasza Wiejachy. Nagranie zostało upublicznione na YouTube. Magdalena Grabowska
Trwa nadzwyczajna sesja Rady Miasta w Bytomiu. Została powołana w związku z aferą podsłuchową sekretarza miasta Łukasza Wiejachy. Nagranie zostało upublicznione na YouTube. - Zostały upublicznione nagrania premiera Morawieckiego, w czwartek pojawiły się moje nagrania. To brudna gra polityczna - komentuje Łukasz Wiejacha.

W Bytomiu trwa właśnie nadzwyczajna sesja Rady Miasta, która została powołana w związku z aferą podsłuchową sekretarza miasta Łukasza Wiejacha. Nagranie zostało upublicznione na Youtube. Można usłyszeć w nim rozmowę, podczas której Łukasz Wiejacha wyjaśnia warunki udzielenia zamówienia, z którego 15-20% miało być przeznaczone na uregulowanie zadłużenia Bytomsko-Radzionkowskiej Spółdzielni Socjalnej.

- Teraz do przerobienia jest chyba prawie 700 tysięcy złotych, tak, na wszystkie te POMy - słyszymy na nagraniu. POMy, czyli Punty Obsługi Mieszkańców.

Nagranie:

- Zostały upublicznione nagrania premiera Morawieckiego, w czwartek pojawiły się moje nagrania. To brudna gra polityczna - komentuje Łukasz Wiejacha podczas sesji bytomskiej Rady Miasta. - Sprawa, o której tutaj mówimy dotyczy zadłużenia firmy Salamanter wobec Bytomsko-Radzionkowskiej Spółdzielni Socjalnej. Nagranie pochodzi z czwartego kwartału zeszłego roku. Zgłosiłem sprawę do prokuratury i czekam na jej ciąg dalszy. - wyjaśnia. - Nie składałem żadnych propozycji korupcyjnych. Jestem do dyspozycji wszystkich służb żeby tą sprawę wyjaśnić - dodaje.

Przewodniczący Rady Miasta, Mariusz Janas skierował sprawę do biura antykorupcyjnego. - Jestem oburzony, że sekretarz nie poprosił o zawieszenie lub nie wziął urlopu. W moim odczuciu słowa, w których informuje pan potencjalnego przedsiębiorcę, że ma się zgłosić do bytomskich mieszkań, jest wszystko zalatane i powołujcie się na mnie - to nie jest normalna propozycja - komentuje Mariusz Janas.

Jak twierdzi prezydent Bytomia Damian Bartyla, nie ma prawa zawiesić sekretarza.

- Jestem zdeterminowany żeby to wyjaśnić. Prowadzimy już sprawę pod kątem naruszenia - mówi Damian Bartyla.

- Nie było naruszenia ze strony korupcyjnej przez sekretarza. Nie ma podstaw prawnych do zawieszenia pana Łukasza Wiejachy. Bierze urlop, przyszedł dzisiaj żeby tu stanąć przed państwem - dodaje.

Łukasz Wiejacha wielokrotnie powtarzał, że nie składał żadnych korupcyjnych propozycji - Nie było żadnych korupcyjnych kwestii, nie przyjąłem korzyści majątkowych. W żaden sposób nie czuję się winny jeśli chodzi o kwestie, które to insynuują. Nie chciałem przyjąć żadnej korzyści majątkowej. Ta sprawa miała służyć spółdzielni - tłumaczy Łukasz Wiejacha.

Podczas nadzwyczajnej sesji Rady Miasta ma także zostać wyjaśniona kwestia afery nagraniowej, która dotyczy Andrzeja Panka oraz projekt uchwały w sprawie wezwania prezydenta Bytomia do zwrotu środków finansowych na wydawanie Biuletynu Informacyjnego wydanego przez Urząd Miasta. Zostanie poruszony także temat przebudowy stadionu miejskiego przy ul. Olimpijskiej.

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

Spotkania Medyczne. Odc. 1 - Borelioza.

Magazyn reporterów Dziennika Zachodniego TYDZIEŃ

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo