Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybory samorządowe Dąbrowa Górnicza: ktoś grozi śmiercią i spaleniem majątku kandydatowi PiS na prezydenta miasta i jego współpracownikom

PAS
Ktoś grozi śmiercią i spaleniem majątku kandydatowi PiS na prezydenta Dąbrowy Górniczej
Ktoś grozi śmiercią i spaleniem majątku kandydatowi PiS na prezydenta Dąbrowy Górniczej Facebook
Wybory samorządowe 2018: kampania wyborcza w Dąbrowie Górniczej staje się coraz bardziej brutalna. W środę 17 października wieczorem kandydat Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta tego miasta Robert Warwas i siedem innych osób, związanych z tą partią i działaniami wyborczymi otrzymało sms-a, w którym ktoś grozi im pozbawieniem życia i spaleniem domów.

Sms wysłany został o godzinie 19.10 i brzmiał: Wycofaj się z wyborów bo inaczej spłonie twój majątek z rodziną. Ostrzeżenie bilbordowe nic cię nie nauczyło.

Czytaj także:
Wybory samorządowe 2018 Dąbrowa Górnicza: walka wyborcza trwa. Zniszczone plakaty i banery kandydatów. Policja szuka sprawców

To bardzo poważne groźby, które nie mogą pozostać bez echa. – Kampania to rzecz trudna i bywa, że jest ona uciążliwa dla wyborcy i kandydata. Niestety ta dąbrowska obarczona jest elementami ocierającymi się o patologię społeczną.
Ja od wiosny doznałam wielu upokorzeń. Stałam się obiektem do szydzenia ze mnie a także pisano na mój temat nieprawdę – podkreśla Tatiana Duraj-Fert, zaangażowana w kampanię wyborczą na rzecz Roberta Warwasa. - Oczywiście nie byłam temu obojętna. Były z mojej strony riposty. Granica hejtu i chamstwa przesunęła się. Zrodziło się dla mnie i rodziny realne zagrożenie, że możemy zostać spaleni. Jestem przerażona po otrzymaniu sms-a w dniu wczorajszym. W środę złożyłam zeznania w Komendzie Miejskiej Policji w Dąbrowie Górniczej. Jednocześnie poprosiłam o przydzielenie mi ochrony. Ja po prostu zaczęłam się bać o syna, męża i siebie. Zdaje sobie sprawę z tego, że będzie kolejna fala hejtu. Zaczną się żarty … tylko, że tym razem chodzi o groźbę spalenia ludzi – dodaje.

Sms-y zostały przesłane do Roberta Warwasa, Tatiany Duraj-Fert, dąbrowskich radnych PiS-u oraz zarządu tej partii. W środę wszyscy złożyli doniesienie o zaistniałym fakcie w Komendzie Miejskiej Policji w Dąbrowie Górniczej.

– Przyjęliśmy zawiadomienia od tych osób. Poszukujemy osoby, która wysłała tego sms-a. Zważywszy na fakt, że wszystkie telefony powinny być dziś zarejestrowane na konkretną osobę, także te na kartę, myślę, że sprawca nie pozostanie anonimowy – mówi Mariusz Miszczyk, rzecznik prasowy dąbrowskiej policji.

Magazyn reporterów Dziennika Zachodniego TYDZIEŃ

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo