Wybory w Rudzie Śląskiej już 11 września. Sprawdź, gdzie i w jakich godzinach głosować, przypomnij sobie sylwetki kandydatów

Wybory prezydenckie odbędą się w niedzielę 11 września w godzinach od 7:00 do 21:00. Rudzianie udadzą się do 79 lokali wyborczych rozmieszczonych we wszystkich dzielnicach miasta. Obwieszczenie prezydenta miasta zawierające szczegółowy wykaz wszystkich lokali jest dostępne w Biuletynie Informacji Publicznej Rudy Śląskiej (kliknięcie w link przeniesie do właściwej strony). Obwieszczenie będzie również dostępne w każdym lokalu wyborczym.

Skład obwodowych komisji wyborczych w Rudzie Śląskiej również został ustalony. Informacje o tym, kto będzie zasiadać w poszczególnych komisjach są dostępne w Internecie. Należy ich szukać na stronie Krajowego Biura Wyborczego pod załączonym linkiem.

Przypominamy, że mieszkańcy głosują w lokalach wyborczych zgodnie z miejscem swojego zameldowania. Informacje o przyporządkowaniu mieszkańców poszczególnych ulic miasta do konkretnych lokali również znajdują się w obwieszczeniu. Znaczna część punktów jest dostosowana do potrzeb osób niepełnosprawnych.

Na kartach do głosowania podczas niedzielnych wyborów znajdzie się siedem nazwisk:

• Paweł Dankiewicz (Komitet Wyborczy Wyborców Paweł Dankiewicz Nowa Polska)
• Krzysztof Mejer (Komitet Wyborczy Wyborców Krzysztofa Mejera)
• Jolanta Milas (KWW Ruda Śląska w Centrum)
• Maciej Mol (Komitet Wyborczy PL!SP)
• Michał Pierończyk (Komitet Wyborczy Wyborców Michała Pierończyka Współpraca i Rozwój)
• Krzysztof Toboła (Komitet Wyborczy Wyborców Krzysztofa Toboły)
• Marek Wesoły (Komitet Wyborczy Wyborców Marka Wesołego)

Idąc na wybory pamiętajmy o zabraniu dokumentu tożsamości, bez tego obwodowa komisja wyborcza nie wyda nam karty do głosowania.

W nocy z piątku na sobotę (9-10 września) rozpocznie się cisza wyborcza w Rudzie Śląskiej. Potrwa do końca niedzielnego głosowania. Osoby, które złamią zakaz muszą liczyć się z grzywną w wysokości nawet do 1 mln zł. W trakcie ciszy wyborczej zabronione jest publikowanie sondaży oraz agitacja na rzecz kandydatów i list. Przepisy obowiązują również w przypadku publikacji internetowych. Jeżeli żadna z obwodowych komisji wyborczych nie przedłuży głosowania, cisza wyborcza zakończy się 11 września o godz. 21:00.

Głosowanie, a tym samym obowiązująca cisza wyborcza, może zostać przedłużone w wyniku wydarzeń nadzwyczajnych, które utrudnią lub uniemożliwią pracę obwodowej komisji wyborczej. Również uniemożliwienie lub poważne utrudnienie wyborcom możliwości dotarcia do lokalu, może spowodować wydłużenie głosowania. Może się to stać w wyniku nieprzewidzianych zjawisk takich jak np. powódź, zalanie lokalu wyborczego, katastrofa budowlana lub komunikacyjna. Godziny otwarcia lokali wyborczych zostaną również wydłużone w sytuacji konieczności dodrukowania kart do głosowania.

Za złamanie zakazu uznaje się każdy element czynnej agitacji wyborczej, a więc publicznego zachęcania do głosowania na konkretnego kandydata. Państwowa Komisja Wyborcza precyzuje te przepisy mówiąc, że w trakcie ciszy wyborczej zabronione jest zwoływanie zgromadzeń, organizacja pochodów i manifestacji, wygłaszanie przemówień, a także rozpowszechnianie materiałów wyborczych. Ponadto zakaz agitacji obejmuje jazdę samochodem oklejonym plakatami wyborczymi. PKW przypomina również, że cisza wyborcza obowiązuje także w lokalach. Zabronione jest m.in. eksponowanie symboli, znaków i napisów kojarzonych z kandydatami i komitetami wyborczymi. Wyjątkiem od powyższych regulacji są plakaty rozwieszone w mieście przed rozpoczęciem ciszy wyborczej – nie ma obowiązku zrywania ich.

Za złamanie zakazu grozi grzywna, która w przypadku publikacji sondaży w czasie ciszy wyborczej może wynieść nawet 1 mln zł. Dotyczy to zarówno sondaży przedwyborczych mówiących o przewidywanych zachowaniach wyborców, prognozowanych wynikach wyborów oraz sondaży prowadzonych w dniu głosowania.

O tym, czy doszło do złamania zakazu agitacji decydują wyłącznie organy ścigania i sądy. Wyborca, który uzna, że taka sytuacja miała miejsce, powinien zgłosić ten fakt bezpośrednio policji lub prokuraturze.

Przypomnijmy – dotychczasowa prezydent Rudy Śląskiej, Grażyna Dziedzic, zmarła 16 czerwca z powodu choroby nowotworowej, z którą walczyła od dłuższego czasu. Jej mandat został oficjalnie wygaszony 21 czerwca, co było jednoznaczne z odwołaniem wszystkich zastępców zmarłej prezydent. Tymczasową władzę w mieście sprawuje obecnie Jacek Morek – komisarz powołany przez premiera. Przepisy regulują, że może pełnić swoją funkcję maksymalnie przez trzy miesiące. Później konieczne jest przeprowadzenie wyborów. Właśnie z tego powodu mieszkańcy Rudy Śląskiej pójdą do urn 11 września.

Nowym prezydentem miasta zostanie kandydat, który zbierze co najmniej połowę oddanych, ważnych głosów. Jeżeli nikomu się to nie uda, dwie osoby z najwyższym uzyskanym wynikiem zmierzą się w drugiej turze, która odbędzie się 25 września. Osoba, którą rudzianie wybiorą we wrześniu, stanowisko obejmie na 1,5 roku. Później odbędą się ponowne, wcześniej zaplanowane wybory.

Każdy z ubiegających się o stanowisko ma swój pomysł na Rudę Śląską, na to, co należy zmienić i poprawić, by miasto rozwijało się jak najlepiej. Kliknięcie w link przy nazwisku każdego kandydata przeniesie do obszerniejszego artykułu na jego temat.

Paweł Dankiewicz chce pokazać ludzką twarz samorządu. Chce również pokazać, że wiele spraw w mieście można zrealizować zupełnie inaczej i na nowo. Podkreśla, że przykłada ogromną wagę do praw człowieka i ludzkiej godności. Zaznacza, że lubi pomagać innym ludziom i z tego powodu swój program wyborczy buduje wokół ludzi. Kandydat ma w planach zwiększenie liczby żłobków oraz przywrócenie miejskich stypendiów dla zdolnych uczniów.

Krzysztof Mejer podkreśla, że jego zdaniem to nie jest czas na wywracanie wszystkiego „do góry nogami”. Za cel stawia sobie dokończenie realizacji projektów, nad którymi pracował ze zmarłą prezydent miasta, Grażyną Dziedzic. Zamierza kontynuować to, co dobre i pracować nad tymi obszarami, które wymagają poprawy. W swoim programie postuluje m.in. wprowadzenie systemu rowerów miejskich i rozbudowę ścieżek rowerowych.

Jolanta Milas zaznacza, że Ruda Śląska ma wielowiekową historię. Podkreśla, że właśnie w Rudzie Śląskiej mieszkał twórca i budowniczy śląskiego przemysłu – Karol Godula. Kandydatka podkreśla również symboliczne znaczenie Kaufhausu – jednego z pierwszych domów towarowych w Europie. Zwraca również uwagę, że Ruda Śląska jest miastem przemysłowych linii kolejowych i należy to wykorzystać. Jolanta Milas startuje pod hasłem „Ruda Śląska potrzebuje nowej miotły”.

Maciej Mol swój program wyborczy buduje przede wszystkim wokół zarabiania pieniędzy dla Rudy Śląskiej. Jako główny cel stawia sobie sprowadzenie do miasta przedsiębiorstw, które wedle założeń miałyby przenieść do Rudy Śląskiej swoje siedziby, co zwiększy wpływy z podatków do budżetu miasta. - Mam biznesplan jak zarobić dla mieszkańców Rudy Śląskiej dodatkowe 2 mld zł – mówi kandydat.

Michał Pierończyk stawia na współpracę ze wszystkimi podmiotami pragnącymi dobra mieszkańców i miasta. Zamierza pozostawać w stałym dialogu z mieszkańcami, by zapewnić Rudzie Śląskiej dalszy rozwój. Chciałby wprowadzić korektę zasad funkcjonowania Budżetu Obywatelskiego. A wśród inwestycji, które planuje zrealizować, wymienia m.in. zagospodarowanie terenów po kopalniach Pokój i Polska-Wirek.

Krzysztof Toboła podkreśla wagę polityki społecznej. Podkreśla, że to ludzie są najważniejsi, a ich oczekiwania powinny być drogowskazem dla włodarzy miasta. Jego zdaniem Ruda Śląska potrzebuje świeżości, impulsu, wizji i spojrzenia z perspektywy. Jednocześnie, jak mówi, górnictwo w mieście powinno działać możliwie jak najdłużej i należy o nie walczyć. Dodaje, że Ruda Śląska jest bardzo dobrze skomunikowana i należy to wykorzystać.

Marek Wesoły zwraca uwagę na zadania, którymi trzeba się koniecznie zająć. Jego zdaniem, do najistotniejszych kwestii należy z pewnością przedłużenie wydobycia w kopalniach Halemba i Ruch Bielszowice. Kandydat chciałby zagospodarować również teren po kopalni Pokój – 60 hektarów w centrum miasta. - Bardzo chciałbym by powstał w tym miejscu kompleks integrujący mieszkańców wszystkich dzielnic Rudy Śląskiej – mówi kandydat. Chciałby również obudzić atrakcyjność Rudy Śląskiej także dla osób spoza Śląska.

31 sierpnia odbyła się debata z udziałem kandydatów prowadzona przez Dziennik Zachodni. Pod poniższym linkiem można prześledzić jej przebieg i przypomnieć sobie, jaki pomysł na Rudę Śląską mają kandydaci.

Kto zostanie następnym prezydentem miasta? Przekonamy się po 11 września.