Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybory w Rudzie Śląskiej. Przybliżamy sylwetki kandydatów - Marek Wesoły

Mateusz Zarembowicz
Mateusz Zarembowicz
Wybory prezydenta Rudy Śląskiej odbędą się 11 września. Przybliżamy sylwetki kandydatów ubiegających się o stanowisko. Jednym z nich jest poseł Prawa i Sprawiedliwości a wcześniej wieloletni przewodniczący komisji Budżetu i Przedsiębiorczości w rudzkiej Radzie Miasta - popierany przez PiS - Marek Wesoły.

Urodzony w 1972 roku Marek Wesoły przez ponad dwie kadencje zasiadał w rudzkiej Radzie Miasta, gdzie był przewodniczącym Komisji Budżetu i Przedsiębiorczości. W ostatnich wyborach parlamentarnych zdobył poselski mandat, startując z listy Prawa i Sprawiedliwości. Jednak jak podkreśla, stanowiska samorządowe powinny być apolityczne, ponieważ liczy się w nich praca dla lokalnej społeczności, a ta powinna odbywać się ponad podziałami.

Panie pośle, spotykamy się dosłownie chwilę po pańskiej konferencji prasowej, podczas której otrzymał pan poparcie wielu osób związanych na co dzień z Rudą Śląską. Jak ważny jest to moment w pańskiej kampanii?

To był bardzo ważny moment. Udało mi się zyskać poparcie osób z różnych opcji politycznych, które na przestrzeni ostatnich 30 lat zarządzały naszym miastem. To między innymi pan Andrzej Stania - były prezydent Rudy Śląskiej. Ale też Edmund Sroka - prezydent, który w naszym mieście tworzył samorządność. Byli też przedstawiciele związani z panią prezydent Grażyną Dziedzic - Jacek Morek, dzisiejszy komisarz miasta. Udało mi się pozyskać również jego poparcie w nadchodzących wyborach. To szerokie poparcie pokazuje to, na co zwracałem uwagę od początku mojej kampanii. Jestem Rudzianinem i startuję jako Rudzianin. Wspierają mnie Rudzianie, ludzie, którzy od lat zajmują się tym miastem, których zaangażowanie w sprawy Rudy Śląskiej od lat jest na bardzo wysokim poziomie. Nie prezydenci innych miast położonych w tym samym województwie. To mnie odróżnia od Krzysztofa Mejera czy Michała Pierończyka, którzy mówią, że są niezależni, jednak obaj bardzo zabiegają o partyjne poparcie.

Jest pan Posłem Prawa i Sprawiedliwości, to pańska pierwsza sejmowa kadencja, wcześniej zasiadał pan w rudzkiej Radzie Miasta. Czy te doświadczenia mogą panu pomóc we właściwym zarządzaniu miastem?

Tak, szerokie poparcie, którego udzielono mi w Rudzie Śląskiej pokazuje moją zdolność łączenia ludzi. Do rudzkiej Rady Miasta dostałem się za trzecim razem. Ponieważ byłem przedsiębiorcą, zostałem szefem komisji budżetu. Na początku trochę się wystraszyłem tej nominacji. Dziś z perspektywy czasu się z tego cieszę. Dzięki tej funkcji bardzo szybko poznałem strukturę budżetową miasta. Pełniłem tę funkcję przez blisko 9 lat do wyborów parlamentarnych, w których zostałem posłem. Może to wskazywać, że dobrze wywiązywałem się ze swoich obowiązków na stanowisku przewodniczącego komisji budżetu. Przez te lata pracy bardzo mi zależało na jak najbardziej merytorycznym podejściu do miejskich finansów. Nigdy nie robiłem w komisji polityki. Zawsze rozmawialiśmy o liczbach. Byłem też szefem tej komisji będąc jednocześnie w opozycji do pani prezydent. Zawsze, nawet w tak trudnej sytuacji starałem się doradzać i wspierać. Zwracać uwagę na kwestie, które wydawały mi się ważne by nad nimi jeszcze popracować poszukując lepszych rozwiązań. Jednak zawsze przyjmowaliśmy budżety nawet nie będąc w koalicji. Moim zdaniem rola samorządowca to za wszelką cenę doprowadzać do kompromisu najbardziej korzystnego dla miasta, za które się odpowiada.

Czy są jakieś inwestycje, które byłyby dla pana najważniejsze gdyby został pan prezydentem Rudy Śląskiej?

Takich kwestii jest naprawdę wiele. Proszę pamiętać, że to będzie jedynie uzupełnienie kadencji, dodatkowo prace nad przyszłorocznym budżetem już trwają. Tak więc czasu będzie bardzo mało. Są jednak takie zadania, którymi trzeba się koniecznie zająć. Do najistotniejszych kwestii należy z pewnością przedłużenie wydobycia w kopalniach Halemba i Ruch Bielszowice. Proszę pamiętać jak zlokalizowana jest Ruda Śląska. Bardzo ważną dla nas jest budowa trasy NS, na którą będziemy musieli pozyskać finansowanie w kwocie ok. 400 mln zł. Ponadto pozostaje jeszcze do zagospodarowania teren po kopalni Pokój - to 60 hektarów w centrum miasta. Bardzo chciałbym by powstał w tym miejscu kompleks integrujący mieszkańców wszystkich dzielnic Rudy Śląskiej - park centralny, pełniący funkcję spajającą całe miasto, na jego terenie powinny powstać lokale usługowe, miejsca, które byłyby udostępnione rękodzielnikom i przedsiębiorcom z innych dzielnic, tak by za jego pomocą można było prezentować nasz potencjał. Obudzić atrakcyjność Rudy Śląskiej także dla osób spoza Śląska, których obecnie w Rudzie Śląskiej nie ma zbyt wielu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera