Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybrali dobry zawód i zaliczyli superpraktyki! Gdzie? W Rimini! ZDJĘCIA

Monika Krężel
Praktyki we Włoszech udało się zrealizować dzięki projektowi "FotEle na staż!"
Praktyki we Włoszech udało się zrealizować dzięki projektowi "FotEle na staż!" Fot. materiały prasowe
Uczniowie katowickiego „Abramowskiego" odbyli obowiązkowe praktyki we Włoszech. Przez miesiąc grupa młodych osób z Technikum Fotograficznego oraz Technikum Elektronicznego zdobywała umiejętności, które przydadzą się im w przyszłej pracy.

Nie da się ukryć, że uczniowie Zespołu Szkół Technicznych i Ogólnokształcących nr 3 im. E. Abramowskiego w Katowicach do dziś są zachwyceni tym, w jaki sposób udało się im zaliczyć obowiązkowe praktyki. 16-osobowa grupa uczniów Technikum Fotograficznego oraz Technikum Elektronicznego przez miesiąc miała praktyki w Rimini we Włoszech.

- To był wyjazd marzeń - opowiada Agata Łoś, uczennica Technikum na profilu fototechnik. - Myślę, że takie praktyki trafiają się raz w życiu. Naprawdę wszyscy byliśmy pod wrażeniem - dodaje.

Uczniowie trzecich klas popularnego "Abramowskiego" muszą zaliczyć obowiązkowe miesięczne praktyki. Szkoła pomaga w znalezieniu miejsca praktyk, ale tegorocznym uczniom trafiło się coś wyjątkowego.

- Chodziło o nasz projekt „FotEle na staż!", który został zatwierdzony do realizacji w ramach programu „Staże zagraniczne dla uczniów i absolwentów szkół zawodowych oraz mobilność kadry kształcenia zawodowego". Jest on z kolei realizowany w ramach unijnego programu POWER - wyjaśnia Katarzyna Bularz, koordynator projektu w katowickiej szkole. - Dzięki temu uczniowie zawodówek oraz techników, a także absolwenci mogą wyjeżdżać na praktyki i staże zagraniczne. Nasz projekt jest dwuletni, skończy się za rok. Otrzymaliśmy na niego ponad 115 tys. euro. W sumie wyjazd obejmie cztery grupy uczniów i absolwentów - dodaje.

Co ważne, żeby wyjechać na taką praktykę, trzeba było sobie na to zapracować. Liczyły się dobre oceny, także z zachowania oraz przejście przez proces rekrutacyjny. Na ten składały się m.in. kurs języka włoskiego, angielskiego, kurs BHP, kurs pedagogiczny czy zajęcia z kultury włoskiej.

Osoby zakwalifikowane do wyjazdu mogły liczyć na pokrycie kosztów zakwaterowania, przejazdu, biletów, ubezpieczenia, odzieży roboczej, a nawet otrzymywały kieszonkowe na utrzymanie.

- Kurs z podstaw języka włoskiego wystarczył, żebyśmy umieli się porozumieć na miejscu z Włochami, mówiliśmy też po angielsku - opowiada Agata Łoś. - Część uczniów odbywała praktyki w zakładach fotograficznych. Mieliśmy różne zadania do wykonania, jak obróbka zdjęć, pomoc przy obsłudze klienta, wykonywanie sesji zdjęciowych na zadany temat projektu. Naprawdę sporo można się było nauczyć, a my do wyjazdu byliśmy bardzo dobrze przygotowani - dodaje.

Uczniowie mieszkali w Rimini, ale zdarzało się, że na praktyki dojeżdżali do sąsiednich miejscowości. W weekendy odpoczywali i zwiedzali, m.in. Urbino, San Marino, Bolonię.

- To była bardzo zdyscyplinowana grupa, nie mieliśmy z uczniami żadnych problemów - cieszy się Maria Śliwa, nauczycielka przedmiotów zawodowych. - Nasi uczniowie nie tylko wykorzystali umiejętności i wiedzę, którą posiadali, ale i czegoś nowego się nauczyli - dodaje.

ZOBACZ KONIECZNIE: NASZA RAMÓWKA
DZISIAJ POLECAMY PROGRAM KATARZYNY KAPUSTY Z CYKLU TU BYŁAM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!