Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybuch gazu w Bytomiu Miechowicach: Zarzuty dla sprawcy. To jeden z poszkodowanych

Redakcja
Wybuch gazu w Bytomiu Miechowicach
Wybuch gazu w Bytomiu Miechowicach Maciej Gapiński
Prokuratura wydała postanowienie o przedstawieniu zarzutu mężczyźnie, w którego mieszkaniu w Bytomiu ostatniej nocy doszło do wybuchu gazu. Według śledczych do eksplozji, w której poszkodowanych zostało 10 osób, doszło najprawdopodobniej na skutek celowego działania.

Prokuratorzy liczą, że podejrzanego, który trafił do szpitala, uda się przesłuchać jeszcze w środę.

Gaz wybuchł we wtorek przed godz. 22 w mieszkaniu na parterze czteropiętrowego bloku przy ul. Energetyki w Bytomiu-Miechowicach. Zawalił się strop pomiędzy parterem a pierwszym piętrem. Poszkodowanych zostało 10 osób, dwie z nich nadal przebywają w szpitalu. 46 osób ewakuowano z bloku.

Informację o wszczęciu śledztwa i sformułowanym już zarzucie przekazał szef bytomskiej prokuratury Artur Ott. - Postanowienie o przedstawieniu zarzutu z art. 163 Kodeksu karnego (sprowadzenia zagrożenia dla życia lub zdrowia wielu osób albo mienia w postaci wybuchu gazu) sporządzono po oględzinach z udziałem biegłego i prokuratora oraz przesłuchaniu świadków - powiedział prokurator.

Biegły sądowy Jan Gajda wykluczył, by w bloku mogło dojść do rozszczelnienia instalacji gazowej na skutek odnotowanego na krótko przed wybuchem górniczego wstrząsu. Specjalista powiedział dziennikarzom, po oględzinach, że gaz ulatniał się z wewnętrznej instalacji gazowej w jednym z mieszkań - była ona rozkręcona. Chodzi o połączenie giętkie kuchenki gazowej – sprecyzował biegły. Mieszkanie zostało wypełnione gazem, którego wybuch mogło wywołać np. zapalenie światła - opisywał ekspert.

- Trudno tu mówić o przypadku - zaznaczył prok. Ott. Dlatego prokuratura przyjęła, że mężczyzna działał umyślnie. Może mu grozić kara od roku do 10 lat więzienia.

Spośród 10 poszkodowanych w wyniku wybuchu osiem trafiło do szpitali. W środę przebywały w nich wciąż dwie osoby, wśród nich podejrzany. Prokuratura liczy, że uda się go przesłuchać i formalnie przedstawić zarzut jeszcze w środę. Według informacji od lekarzy, pozwala na to jego stan zdrowia.

Po wybuchu ewakuowano lokatorów dwóch klatek bloku, łącznie 46 osób. Część z nich przewieziono miejskim transportem do hostelu przy ul. Strzelców Bytomskich, pozostali lokatorzy trafili do rodzin. Gmina zapewniła wszystkim ciepły posiłek - przekazały służby prasowe bytomskiego magistratu.

Z informacji przekazanych przez Powiatowe Centrum Zarządzania Kryzysowego w Bytomiu wynika, że wybuch gazu nie naruszył konstrukcji budynku.

W akcji wzięło udział 54 strażaków z 15 zastępów straży pożarnej z Bytomia, Katowic, Zabrza, Chorzowa, specjalna grupa poszukiwawcza z psami z Jastrzębia Zdroju, a także policja, pogotowie ratunkowe, straż miejska, pogotowie gazowe i pogotowie energetyczne. PAP


*Kto wygrał wybory w Twoim mieście? ZOBACZ WYNIKI WYBORÓW 2014
*Śląsk Plus - pierwsza rejestracja za darmo. Zobacz nowy interaktywny tygodnik o Śląsku
*Zielony młody jęczmień najlepszy na odchudzanie. Jak przyrządzić? [WIDEO]
*Górnik Zabrze na dnie. Komu zależy na upadku klubu? Socios Górnik chce go ratować

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!