Detonacji miał dokonać sfrustrowany mężczyzna - były lokator budynku, który prowadził tam kiedyś warsztat samochodowy. Jak dowiedzieliśmy się w prokuraturze, piekarzanin 8 lipca, decyzją sądu, został eksmitowany z budynku przy ul. Inwalidów Wojennych 38 w Piekarach Śląskich. Dom miał przejść na własność jego siostry i matki. Były lokator, czując się pokrzywdzony podziałem majątku, odgrażał się, że zniszczy dom.
- Mówił, że wysadzi budynek w powietrze, że okradli go najbliżsi - mówi pan Adam, sąsiad piekarzanina.
Na miejscu zdarzenia policjanci znaleźli gumową rurkę, która doprowadzała gaz z zawodu na górną kondygnację budynku. Tam, doszło do eksplozji. Dom, w którym trwał remont, nie nadaje się teraz do zamieszkania.
Na razie policja nie zatrzymała nikogo w tej sprawie. Obecnie trwają oględziny na miejscu zdarzenia.
Przypomnijmy: potężny wybuch gazu rozsadził w niedzielę wieczorem dom położony niedaleko piekarskiej Bazyliki. Z okolicznych budynków ewakuowano 22 osoby. W wybuchu nikt nie ucierpiał, ale przeszukiwanie gruzów budynku trwało wczoraj do godz. 22.30.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?