Sąd Apelacyjny w Katowicach przedłużył areszt dla dwóch mężczyzn podejrzewanych o spowodowanie tragedii w Szczyrku. Chodzi o operatora wiertnicy i jego pomocnika. Według ustaleń śledczych to oni mieli uszkodzić gazociąg, co doprowadziło do wybuchu gazu.
ZOBACZCIE ZDJĘCIA
Wcześniej Sąd Okręgowy w Bielsku-Białej zdecydował, że nie ma przesłanek, aby dłużej przetrzymywać podejrzanych w areszcie. Miejska Prokuratura Okręgowa złożyła zażalenie w tej sprawie, które w czwartek, 17 lipca, pozytywnie rozpatrzyła apelacja. Zdaniem sądu drugiej instancji jest to konieczne dla dobra dalszego postępowania.
W areszcie pozostaje także trzeci podejrzany w tej sprawie. To szef firmy, która zleciła przewiert pod ul. Leszczynową.
Przypomnijmy, że do tragedii w Szczyrku doszło 4 grudnia 2019 roku. W wyniku wybuchu gazu zawalił się trzykondygnacyjny dom. Pod gruzami zginęła rodzina Kaimów. Czworo dorosłych i czworo dzieci. Anna i Wojciech wraz z dziećmi (Michaliną, Marceliną i Stasiem) oraz Jolanta i Józef wraz z wnukiem Szymonem.
Nie przeocz
Wszyscy trzej mężczyźni przebywający w areszcie zostali oskarżeni o doprowadzenie do pożaru, zawalenie się budynku i doprowadzenie do śmierci ośmiu osób. Grozi im do 12 lat więzienia.
Wybuch gazu w Szczyrku. Sąd przedłużył areszt dla podejrzany...
Musisz to wiedzieć
Zobacz koniecznie
Bądź na bieżąco i obserwuj

Szymon Hołownia ma duże ego, większe ma tylko Lech Wałęsa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?