Anna Bentkowska, z zespołu psychologów KHW podkreśla, że osoby z kręgu zagrożenia kryzysem - poszkodowani w wypadku i ich rodziny, uczestnicy wypadku, osoby uczestniczące w akcji ratowniczej, osoby dozoru - mogą postrzegać sytuację, w jakiej się znaleźli jako trudność niemożliwą do wytrzymania.
- Mamy wtedy do czynienia z dużym napięciem emocjonalnym, uczuciem przerażenia i bezradności, szokiem, strachem, złością, poczuciem winy. Lista jest długa, obejmuje wiele różnych obajwów, w tym wyczerpanie, nawracające myśli, obrazy, wspomnienia, dezorganizację zachowania, Wreszcie objawy pogorszenia stanu zdrowia fizycznego - mówi specjalistka.
Psycholog dodaje, że takim osobom bardzo często pomaga rozmowa: - Przeprowadzona odpowiednio, pomaga w w zidentyfikowaniu trudności z jakimi boryka się dana osoba, czy rodzina. Pomaga odreagować negatywne emocje. Psycholodzy nakierowują rozmówcę na odnajdywanie sposobów przezwyciężania tych trudności. Pozytywne działania psychologów nastawione są na złagodzenie odczucia cierpienia, pomoc w odzyskaniu sił, kontroli nad życiem.
Anna Bentkowska podkreśla: - Tu i teraz działamy na zasadzie strażaków gaszących pożar. Tak jak ośrodki interwencji kryzysowej, gdzie chodzi o udzielenie szybkiej, pierwszej pomocy psychologicznej. Lecz po tych działaniach powinny iść następne. Dlatego utrzymujemy wielokrotne, ciągłe kontakty z rodzinami, współpracujemy ze szkołami i Poradnią Psychologiczno-Pedagogiczną, by psychologowie w szkołach zwrócili uwage, objęli opieką dzieci z rodzin poszkodowanych.
Dodaje: - Utrzymujemy stały kontakt z rodziną poszukiwanego pracownika, z poszkodowanymi w szpitalach, wypisanymi ze szpitali, także z tymi, którzy nie doznali obrażeń, ale uczestniczyli w tym zdarzeniu. Wreszcie podczas naszych 24-godzinnych dyżurów w kopalni służymy pomocą wszystkim pracownikom, którzy w jakiś sposób potrzebują tego rodzaju wsparcia.
Pierwszej nocy psychologów z Holdingu wspierali psychologowie policyjni, nastawieni na praqcę z ofiarami wypadków i ich rodzinami.
- Na dyżurach współpracujemy z psychologami z ośrodków interwencji kryzysowej z Mysłowic, Jaworzna, Sosnowca, Siemianowic, Bielska-Białej i Katowic oraz z dwoma terapeutami - wylicza psycholog. I podkreśla, że warto skorzystać z takiej szczególnej formy pomocy: - Zdarzenie z jakim się spotkali, jest sytuacją wyjątkowa, trudna, stresującą. Stres, jako naruszenie pewnego stanu stabilnego, występuje u każdego z nas. Im bardziej gwałtowny wstrząs, jakiemu jesteśmy poddani, tym większe ryzyko, że wpłynie na nasze normalne funkcjonowanie, także na nasze zdrowie fizyczne. W środowisku funkcjonuje mit człowieka twardego, który sam rozwiązuje swoje problemy. To powoduje niekiedy ukrywanie tego, z czym człowiek sobie nie radzi. A my pomagamy, wspieramy, by właśnie sam sobie z nimi poradził, by nie doszło do wybuchu, lub załamania.
*Proces apelacyjny Katarzyny W.: Kochałam Madzię. Nie jestem zła
*Najlepsza jednostka OSP w woj. śląskim ZAGŁOSUJ W PLEBISCYCIE FINAŁOWYM
*Sprawdź, czy jesteś satanistą: Szokująca broszura ks. Sawy
*Najlepsze MEMY po meczu Polska – Niemcy ZOBACZ ZDJĘCIA
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?