Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wycieczka w Góry Opawskie: małe, ale urokliwe pasmo Sudetów

Tomasz Szymczyk
Wieża widokowa na Biskupiej Kopie. To jedna z kilku istniejących dziś w Polsce Wież Bismarcka
Wieża widokowa na Biskupiej Kopie. To jedna z kilku istniejących dziś w Polsce Wież Bismarcka arc
Niektórzy z nas mogliby mieć problem ze wskazaniem na mapie Gór Opawskich. Fakt, pasmo to niewielkie, a jego turystyczną popularność trudno równać z Karkonoszami czy Tatrami. Położone na granicy polsko-czeskiej w rejonie Prudnika i Głuchołazów góry warto jednak odwiedzić.

Dojazd w Góry Opawskie zajmuje niewiele czasu. Najlepszym wyborem będzie jazda autostradą A4 w kierunku Opola. Na węźle w Krapkowicach należy odbić na drogę wojewódzką prowadzącą do Prudnika, gdzie znajdziemy odbicia na Głuchołazy i Jarnołtówek. Koleją należy jechać z Katowic z przesiadkami w Gliwicach i Kędzierzynie-Koźlu do Pru-dnika, gdzie trzeba rozejrzeć się za PKS-em.

Góry Opawskie to część Sudetów Wschodnich. Czesi traktują je jako część pobliskich Jeseników. Najwyższym szczytem Gór Opawskich jest Prziczny Vrch (po polsku Góra Poprzeczna), znajdujący się na terenie Republiki Czeskiej. Po polskiej stronie najwyższa jest wznoszącą się na granicy polsko-czeskiej Biskupia Kopa. Nazwa ta pojawiła się już w średniowieczu. Góra oddzielała wówczas biskupstwa wrocławskie i ołomunieckie. Choć jej wysokość to jedynie 889 metrów nad poziomem morza, to widoki zaskoczą nawet marudzącego turystę.

W 1898 roku na szczycie Biskupiej Kopy zbudowano 18-metrową wieżę widokową. Budowla przeżyła Austro-Węgry, przed- i powojenną Czechosłowację i III Rzeszę. W połowie lat 60. zamknięto ją dla turystów i urządzono tu przekaźnik czeskiej telewizji. Jako punkt widokowy funkcjonuje ponownie od lat 90. Wstęp na wieżę kosztuje 20 koron. Z góry można zobaczyć Prudnik, Jarnołtówek, Głuchołazy i Zlate Hory z lotu ptaka. Nieco dalej widać jeziora Nyskie i Otmuchowskie, Masyw Ślęży, Śnieżnik i Jeseniki z najwyższym Pradziadem.

Kto zmęczy się w drodze na szczyt, może się posilić w znajdującym się około 10 minut drogi od wieży schronisku PTTK. Cała droga z Jarnoł-tówka na szczyt Biskupiej Kopy powinna zająć około półtorej godziny. Najbardziej popularna droga to znaki czerwone, będące fragmentem Głównego Szlaku Sudeckiego. Na szczyt można dotrzeć również idąc po znakach żółtych z Jarnoł-tówka oraz po żółtych i czerwonych z Pokrzywnej.

Jeśli macie więcej czasu, polecamy zejście z Biskupiej Kopy na stronę czeską. U podnóża szczytu leżą Zlate Hory, bardzo urokliwe, typowe czeskie miasteczko. Jego atmosfera połączona z knedlikiem lub smażonym serem oraz - oczywiście - czeskim piwem na pewno poprawi samopoczucie. Jest tu też co zwiedzać. Jak wskazuje sama nazwa miasta, jest tutaj Muzeum Górnictwa Złota.


*Mundial 2014: Pełne składy wszystkich zespołów grających na Mundialu 2014
*2500 górników na bruk w Kompanii Węglowej. To tragedia!
*Basen Ruda w Rybniku najpiękniejszy w Polsce? ZOBACZ ZDJĘCIA
*Elementarz: Bezpłatny podręcznik POBIERZ PDF

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!