Wycinka drzew w Zwonowicach pod Rybnikiem i Lyskach zaniepokoiła mieszkańców. Nadleśnictwo uspokaja, że to prace pielęgnacyjne

- Mieszkam tutaj pond 30 lat i odkąd sięgam pamięcią nigdy lasy nie były tak intensywnie karczowane jak w ostatnim czasie. Drzewa znikają w zastraszającym tempie, drogi są niszczone przez ciężki sprzęt – pisze do nas jeden z mieszkańców i na dowód przesyła zdjęcia. Na nich widzimy realizowaną na szeroką skalę wycinkę. - Las mocno się przerzedził, a na ścieżkach co kawałek widać stosy drzewa przygotowanego do wywiezienia. Nie wygląda to dobrze… – mówią nam mieszkańcy.

Takie pytania zadaliśmy w Nadleśnictwie Rybnik. O liczbach trudno mówić, bo nikt nie liczy ściętych drzew. - To kosmetyka - słyszymy w nadleśnictwie, gdzie jednocześnie zapewniają nas: - Wszystkie prace na terenie Lasów Państwowych, w tym Nadleśnictwa Rybnik, realizowane są w oparciu o Plan Urządzenia Lasu. W samym leśnictwie Zwonowice prace związane z pozyskaniem drewna to w głównej mierze prace pielęgnacyjne (trzebież) w drzewostanach dojrzewających polegające na przerzedzeniu i tym samym zrobieniu miejsca dla drzew, aby przyrastały na grubość – tłumaczy Paulina Sobczuk, instruktor techniczny ds. turystyki, edukacji i mediów w Nadleśnictwie Rybnik.

Ale zapewnia, że las wkrótce znów będzie gęsty. - W miejscach, gdzie prowadzone jest pozyskanie rębniami, nadleśnictwo zobowiązane jest odnowić powierzchnię do 5 lat. Tutejsze nadleśnictwo stara wykonywać się to zadanie do 2 lat. Pozyskane drewno dzielone jest na poszczególne sortymenty (rodzaje) i sprzedane krajowym odbiorcom. Wszelkie prace związane z zagospodarowaniem lasu są zlecane przez poszczególnych leśniczych zgodnie z Planem Urządzenia Lasu oraz zaplanowanymi pracami na dany rok odpowiednio do pory roku – podkreśla raz jeszcze rzeczniczka Nadleśnictwa w Rybniku.

Zastrzeżenia mieszkańców budzi także fakt, iż w efekcie prowadzonych robót, znacznie pogorszył się stan dróg, w tym także tych przeciwpożarowych. - Prace te w okolicach zarówno Zwonowic jak i Suminy oraz Gaszowic wykonywane są harwesterami – ciężkim sprzętem, dodatkowo pogoda, która ostatnio jest deszczowa przyczyniają się do pogorszenia się stanu dróg na ten moment. Po zakończeniu prac stan dróg zostanie przywrócony – zapewniają jednak w nadleśnictwie.