Aż trzy, a ściślej rzecz biorąc dwie i pół z nich, oglądać będziemy w dzisiejszych półfinałach. Oprócz Marcina Gawrona i Mateusza Kowalczyka, tę samą fazę turnieju osiągnęli Grzegorz Panfil i Jerzy Janowicz, którzy pokonali rozstawioną z nr 1 parę hiszpańską Carlos Roch-Gradin i Pablo Santos-Gonzalez.
Faworyci wygrali pierwszego seta, ale w drugim polscy tenisiści wyraźnie się rozkręcili i pewnie punktowali hiszpańskich rywali, wygrywając seta. Według nowych przepisów nie rozgrywa się trzeciego seta, lecz przedłużony tie-break do 10 punktów. Początkowo wydawało się, że z tej decydującej rozgrywki zwycięsko wyjdą Hiszpanie, bowiem objęli prowadzenie 4:1. Od tego jednak momentu sytuacja zmieniła się radykalnie. Panfil i Janowicz grali po prostu wspaniale i dokonali wyczynu jaki niezwykle rzadko zdarza się na profesjonalnych kortach, wygrali bowiem 9 piłek pod rząd. Teraz spotkają się z Gawronem i Kowalczykiem, a to oznacza, że przynajmniej jedna polska para walczyć będzie w finale!
W dolnej części drabinki deblowej do półfinału awansowali Błażej Koniusz i Australijczyk polskiego pochodzenia Raphael Durek, pokonując parę kolumbijsko-hiszpańską Santiago Giraldo i Pere Riba. Ich przeciwnikami w półfinale będą Belg Ruben Bemelmans i Szwajcar Alexander Sadecky, którzy pokonali Niemców Simona Greula i Juliana Reistera, którzy pokonali Niemców Simona Greula i Juliana Reistera.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?