Wymiana opon zimowych na letnie w czasie epidemii koronawirusa. Apel ekspertów z branży motoryzacyjnej. Policja wyjaśnia

Czy w czasie epidemii w obliczu obowiązujących obostrzeń kierowcy mogą wyjechać z domu do wulkanizatora, żeby wymienić opony zimowe na letnie? W ostatnich dniach to jedno z najczęściej zadanych pytań zwłaszcza, że dochodziło już do sytuacji, w których kierowcy byli karani mandatami m.in. za wyjazd do myjni.

Podinsp. Aleksandra Nowara, rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji W Katowicach podkreśla, że w tej sytuacji należy zwrócić uwagę na fakt, że rozporządzenie Ministra Zdrowia nie zawiera zamkniętego katalogu sytuacji zaspokajania niezbędnych potrzeb związanych z bieżącymi sprawami życia codziennego.

- Samo to określenie jest pojęciem niejednoznacznym i nie posiadającym określonej definicji w źródłach powszechnie obowiązujących przepisów. W praktyce podlega on więc indywidualnej ocenie podczas każdego z przypadków przeprowadzanych kontroli. W każdym takim przypadku należy przewartościować pytanie i zastanowić się, czy ta czynność jest rzeczywiście niezbędna. Odwołujemy się do zdrowego rozsądku i ostrożności mieszkańców, które powinny być głównym doradcą przy podejmowaniu decyzji o wyjściu z domu - informuje.

W przypadku konkretnych pytań odsyła na stronę Kancelarii Prezesa Rady Ministrów lub do Inspekcji Sanitarnej.

Tymczasem Polski Związek Przemysłu Oponiarskiego wraz z Polskim Związkiem Przemysłu Motoryzacyjnego i Związkiem Dealerów Samochodowych zaapelowali do policji o niekaranie kierowców za wymianę opon w bezpiecznych serwisach. Zwracają uwagę, że samochody osobowe i dostawcze powinny móc przejść sezonową wymianę opon nawet w dobie pandemii.

- Postawa kierowców, którzy nawet w tym trudnym okresie myślą jak bezpiecznie dojechać do pracy i nie obciążać systemu ochrony zdrowia skutkami wypadku, zasługuję na szacunek organów państwa, a nie na karę - podkreślają przedstawiciele związków. W wystosowanym do Prezesa Rady Ministrów liście w imieniu całej branży motoryzacyjnej organizacje domagają się uznania sezonowej wymiany opon za spełniającą definicję potrzeb dnia codziennego.

– Dochodzące do nas głosy, że niektórzy policjanci wystawiają mandaty za wizytę w serwisie w celu wymiany opon są alarmujące. Zły stan opon odpowiada za wiele niebezpiecznych sytuacji na drodze – w Niemczech aż 30 procent wypadków spowodowanych złym stanem technicznym pojazdu jest związanych z oponami – informuje Piotr Sarnecki, dyrektor generalny Polskiego Związku Przemysłu Oponiarskiego.

Zaznacza, że związek przygotował wytyczne dla serwisów oponiarskich, jak zachować bezpieczeństwo klientów i pracowników w warsztatach w trakcie pandemii.

- Zakaz sezonowej wymiany opon nie wpływa w żadnej sposób na poprawę bezpieczeństwa na drogach. Przy zastosowaniu się do wytycznych w serwisach, kierowcy będą bardziej narażeni na kolizję lub wypadek drogowy jeżdżąc na złych oponach niż na zarażenie się tam koronawirusem – dodaje Sarnecki.

Jakub Faryś, Prezes Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego zwraca uwagę, że transport ludzi i towarów w czasie epidemii odgrywa kluczową rolę. Pojazdy powinny być bezpieczne, sprawne i przygotowane do spełniania istotnej funkcji społecznej. Przy zachowaniu restrykcyjnych procedur w zakresie bezpieczeństwa osobistego, wymiana opon w serwisie jest równie bezpieczna jak np. zakupy.