Zmiana nazwy placu przez dworcem PKP w Katowicach
W mediach szerokim echem odbiła się sprawa zmiany tabliczki na placu Marii i Lecha Kaczyńskich przed dworcem PKP w Katowicach. Po latach (!) oczekiwania na wykonanie prawomocnego wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego przez prezydenta Katowic wojewoda śląski Jarosław Wieczorek sam zlecił jednej z firm wykonanie oznaczenia dla placu.
Przypomnijmy – wojewoda śląski Jarosław Wieczorek w ramach ustawy dekomunizacyjnej zmienił nazwę placu. Wcześniej nosił on imię i nazwisko Wilhelma Szewczyka. Prezydent Krupa odwołał się od decyzji i choć najpierw wygrał, to po drugim odwołaniu (tym razem wojewody Jarosława Wieczorka) ostateczne Naczelny Sąd Administracyjny 20 marca 2019 roku uznał, że zmiana nazwy jest zgodna z prawem. Od tego czasu jednak na placu tuż przed dworcem PKP niewiele się zmieniło w kwestii oznaczeń - aż do teraz.
W Katowicach zdziwienie po czterech latach
Chcieliśmy zadać kilka pytań na ten temat rzeczniczce prasowej Urzędu Miasta Katowice Sandrze Hajduk, jednak ta odmówiła nam komentarza. Zależało nam, aby dowiedzieć się m.in. czy miasto wysyłało wojewodzie konkretną datę, do kiedy wykona wymiany tablic i jak ustosunkowywało się do próśb wojewody dot. wypełnienia wyroku NSA. W lokalnych mediach związanych z miastem można wyczytać tylko o tym, że wymiana była w planach, ponieważ całe oznaczenie w mieście jest systematycznie wymieniane.
— Ze zdumieniem czytamy dziś wypowiedzi Prezydenta Marcina Krupy, który cyt. „jest zdziwiony tą sytuacją”, wskazując jednocześnie, że „nie można mówić o zaniechaniu ze strony miasta”. Przypomnijmy, że sprawa toczy się od wydania wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego w 2019 roku – mówi rzeczniczka prasowa wojewody śląskiego.
Co ciekawe, tabliczka według nowego wzoru znajduje się m.in. na ulicy Trzeciego Maja - zaledwie kilka kroków od placu Marii i Lecha Kaczyńskich (na zdjęciu w galerii).
Kilkukrotna prośba wojewody śląskiego – bez odbioru
Urząd Wojewódzki kilkukrotnie prosił prezydenta Marcina Krupę o wymianę oznaczeń. Według Aliny Kucharzewskiej Urząd Miasta Katowice odpowiedział, iż „przyjął stanowisko Wojewody w przedmiotowej sprawie”.
— Zgodnie z obowiązującym prawem w przypadku niewykonania przez jednostkę samorządu terytorialnego obowiązku wymiany tablicy Wojewoda wykonuje to zadanie na koszt tej jednostki. Nim jednak Śląski Urząd Wojewódzki przystąpił do realizacji tego zadania, zwrócił się ponownie do Prezydenta Miasta Katowice prosząc o udostępnienie dokładnych parametrów technicznych tablicy.
Urząd Wojewódzki informuje, że „podkreślono wówczas bardzo wyraźnie”, iż w wypadku braku wysłania parametrów technicznych tablicy, mogą pojawić się pewne różnice w wyglądzie. Postarano się jednak jak najbardziej wiernie odtworzyć wygląd „włącznie z mocowaniem wykonanym ze stalowych pasów oraz stalowych złączek”.
„Miasto Katowice przyjmuje do wiadomości opis ryzyk”
Najciekawsze w całej sprawie jest to, że prezydent Krupa narzeka w mediach na wykonanie tablicy i jej spójność z pozostałymi tablicami w mieście, jednak… sam zgodził się na ryzyko związane z różnicami w wyglądzie, choć nowa tablica została wykonana na wzór pozostałych w mieście. Urzędowi Wojewódzkiemu nie przekazano danych technicznych tablic.
— W odpowiedzi otrzymaliśmy informację, iż cyt.: „Miasto Katowice przyjmuje do wiadomości opis ryzyk, jakie mogą towarzyszyć wykonaniu tablic, które zamierza zamówić Śląski Urząd Wojewódzki” – dodaje Alina Kucharzewska.
Co przeszkadza bardziej prezydentowi Krupie?
Tak więc od wielu miesięcy (właściwiej byłoby pisać „lat”) przed dworcem wisi nieaktualne oznaczenie i prezydent Marcin Krupa nie uznaje tego za „zaniechanie”. Zarówno prezydent Katowic jak i wojewoda śląski mieli prawo odwoływać się do sądu. Prawomocny wyrok jednak zapadł, a nowe oznaczenia się nie pojawiły.
Znaczące jest również to, że prezydentowi bardziej przeszkadzają drobne zmiany w wyglądzie tablic niż to, że w ścisłym centrum od miesięcy wisiała błędna nazwa placu i że ignoruje kilkukrotne prośby wojewody. Pamiętajmy także, że plac Marii i Lecha Kaczyńskich przechodzi wiele pasażerów i turystów spoza aglomeracji – tuż obok znajduje się bowiem dworzec PKP.
Nie przeocz
- Pan Piotr w świecie antyków. Budynek dworca PKP Gliwice-Łabędy zyskał drugie życie
- Zamek Welczków na brzegu Kanału Gliwickiego w Gliwicach-Łabędach. Jak teraz wygląda?
- Tu tysiące górników ze Śląska spędzało wspaniałe wakacje. Zostały wspomnienia...
- Opuszczony Zajazd Ranczo na Górnym Śląsku. Jaką historię skrywa to miejsce? ZDJĘCIA
Zobacz także
Musisz to wiedzieć
- Najpiękniejsze Ślązaczki na Instagramie. One królują w mediach społecznościowych!
- Wioska widmo w Śląskiem? Żyje w niej zaledwie 9 osób! Gdzie ją znaleźć? Zdziwisz się
- Modny salon 2023. Sprawdź, jakie są obecnie salonowe trendy w wystroju wnętrz!
- Meble używane do salonu, które można kupić w Śląskiem. Sprawdź!
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?