Wyniki wyborów na Śląsku. Wynik Hołowni może dać zwycięstwo Trzaskowskiemu

Przygotujmy się na wielkie emocje, także złe, wielkie haki i olbrzymią motywację elektoratów dwóch kandydatów, którzy przeszli do drugiej tury.

Z pewnością już dziś wiadomo, że bratem-bliźniakiem Andrzeja Dudy, który walczy o reelekcję będzie telewizja publiczna, która przez ostatnie tygodnie pokazała, jak daleko może sięgnąć w poparciu kandydata i jak zohydzić jego kontrkandydata Rafała Trzaskowskiego.

Śląsk nie ma już tej magii, co teraz i ten, kto tu wygrywa nie wygrywa często w całej Polsce. Tak było, gdy u nas zwyciężył Donald Tusk, zaś w Polsce Lech Kaczyński.

Niezwykle istotne dla zaangażowania wyborców będzie sytuacje epidemiologiczna w regionie. Nadal górnicy chorują na koronawirusa, choć nie tak masowo, jak jeszcze kilka dni temu. Ta epidemia jest jednak tak nieprzewidywalna jak wynik wyborów.

O ostatecznym zwycięstwie będą mogły decydować bardzo niewielkie różnice głosów.

Z pewnością wyborców zachęcą do głosowania jasne deklaracje kandydatów dotyczące przyszłości górnictwa.

Duda może bazować tylko na krytykowanych pomysłach Jacka Sasina, ministra aktywów państwowych, konsolidacji branży. Muszą usłyszeć, że rząd zrezygnuje z importu węgla nie tylko z Rosji, ale i Mozambiku.

Trzaskowski powinien przedstawić swój plan dla regionu, który będzie elementem jego programu "Nowa Solidarność". Pozostaje jednak pytanie, czy Ślązacy nadal będą chcieli słuchać propagandowych zaklęć, że węgla wystarczy nam na 200 lat, czy jednak w obliczu czekającej nas recenzji wolą wreszcie usłyszeć prawdę i realne plany restrukturyzacji, na które pieniądze łatwiej będzie zdobyć Rafałowi Trzaskowskiemu świetnie poruszającego się po brukselskich salonach.

Dudzie długo w UE nie zapomną stwierdzenia, że jest ona wirtualną wspólnotą i obrażanie osób LGBT, nie mówiąc o osłabieniu i generalnie zniszczeniu władzy sądowniczej.

Wielkie zadanie przez śląskimi samorządowcami, którzy w większości poparli Trzaskowskiego.

Oni muszą potroić swoje siły. Podobnie jak lokalny politycy sprzyjający kandydatom.

Poza tym trzeba wprowadzić większe zachęty w regionie, by frekwencja nie była tak zaskakująco niska jak 28 czerwca.

Z punktu widzenia Śląska ważne będą nie tylko przyszłość kopalń, ale związana z nimi ekologia. Poza tym ochrona zdrowia, która w największym stopniu zapłaciła za walkę z koronawirusem. Szpitale, poza zakaźnymi, czego bardzo trudny rok.

Śląskie korzenie Małgorzaty Trzaskowskiej to oczywiście wielki atut Trzaskowskiego. Ona musi być bardziej aktywna niż dotąd. Musi wkroczyć do gry.

Agata Pustułka