W poniedziałek 30-letni motocyklista zderzył się z samochodem osobowym. Zginął na miejscu. Osobówką kierował 24-letni mieszkaniec Lublina. Był trzeźwy.
Zawiercianin był dobrze znany w środowisku motocyklistów. Zarówno rodzina, jak i przyjaciele oraz znajomi są w szoku. To ogromna tragedia.
30-latek pracował poza granicami naszego kraju, budował dom. Miał żonę i osierocił dwóch synów.
W miejscu, gdzie doszło do tej tragedii, ustawiono krzyż. Cały czas palą się tam znicze.
- Śledczy wyjaśniają teraz dokładne okoliczności i przyczyny tego tragicznego zdarzenia - przekazał nadkom. Andrzej Świeboda, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Zawierciu. - Policjanci standardowo pobrali kierowcy motocykla krew do badań na zawartość alkoholu i narkotyków. Zaplanowano przesłuchania osób, które brały udział w wypadku oraz świadków tego zdarzenia. Jeszcze za wcześnie na szczegółowe ustalenia - dodaje Andrzej Świeboda.
Jak wynika ze wstępnych ustaleń, samochód osobowy, który jechał w kierunku Żerkowic, zaczął skręcać w lewo, tuż przed wjazdem na Górę Żerkowską.
Tymczasem motocyklista rozpoczął manewr wyprzedzania i uderzył w osobówkę.
Pogrzeb mężczyzny odbył się w piątek w kościele pw. św. Mikołaja w Zawierciu-Kromołowie.
*Oceń swojego burmistrza i porównaj go z innymi [PLEBISCYT DZ]
*Odrażające morderstwo w Radziechowach. Studentka z Krakowa zadźgana
*QUIZ DZ: Czy znasz polskie komedie. Cytaty z kultowych filmów. Sprawdź się
*W Katowicach sala do sekcji zwłok jak w Kościach [ZDJĘCIA]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?