Motocyklista uciekał przed policją w Czechowicach-Dziedzicach. Przewrócił się, jest w ciężkim stanie
Do zdarzenia doszło w czwartek 26.06, około godziny 19.00 w Czechowicach-Dziedzicach.
ZOBACZCIE ZDJĘCIA
Policjanci z bielskiej drogówki patrolujący ulice nieoznakowanym radiowozem jadąc ulicą Kopernika, zauważyli kierującego motocyklem wyprzedzającego nieprzepisowo inne pojazdy.
Jak informują mundurowi, motocyklista poruszał się niewłaściwym pasem ruchu, jadąc „pod prąd” wprost na radiowóz.
Mundurowi zawrócili za nim i nadali sygnały nakazujące zatrzymanie się do kontroli drogowej. Kierujący jednośladem zignorował polecenia policjantów i rozpoczął brawurową ucieczkę.
Musisz to wiedzieć
Po drodze łamał wiele przepisów ruchu drogowego, poruszał się z bardzo dużą prędkością, przejeżdżał skrzyżowania na czerwonym świetle i ryzykownie wyprzedzał inne pojazdy.
Kierujący motocyklem dwukrotnie zignorował światło czerwone, które wyświetlało się na sygnalizatorach dla jego kierunku jazdy. W dalszej kolejności nieprawidłowo wyprzedził ciąg ciężarówek, ominął zator drogowy i skręcając na stację paliw, zahaczył o krawężnik, uderzył w dwa znaki drogowe i baner z reklamą.
- W pewnym momencie zjechał na teren stacji paliw, gdzie utracił panowanie nad motocyklem i przewrócił się, uderzając w elementy infrastruktury drogowej. 35-latek doznał poważnych obrażeń - informuje śląska policja.
Według naszych informacji, motocyklista stracił część nogi, gdy uderzył w jeden ze znaków drogowych.
Policjanci prowadzący pościg natychmiast udzielili 35-latkowi pomocy oraz wezwali pogotowie ratunkowe. Śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego przetransportował nieprzytomnego mężczyznę do szpitala. Na czas lądowania helikoptera Droga Krajowa nr 1 była nieprzejezdna.
Zobacz koniecznie
Na miejscu przez kilka godzin pracowali policjanci, policyjni technicy i prokurator.
Kierujący motocyklem 35-letni mieszkaniec Czechowic-Dziedzic miał uprawnienia do prowadzenia motocykla. Została mu pobrana krew w celu ustalenia stanu trzeźwości. Dokładne okoliczności zdarzenia wyjaśniają policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Bielsku-Białej pod nadzorem prokuratury. Za przestępstwo niezatrzymania się do kontroli drogowej grozi kara pozbawienia wolności 5 lat.
Nie przeocz
Bądź na bieżąco i obserwuj
iPolitycznie - 300 milionów Putina by skorumpować Świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?