Wypadek Pendolino w Blachowni na niestrzeżonym przejeździe kolejowym.
W środę o godz. 8 w Blachowni doszło do wypadku pociągu Pendolino. Kierowca seata leona wjeżdżał na niestrzeżony przejazd kolejowy i dobił do pociągu Pendolino relacji Warszawa - Wrocław. Pendolino, po zepchnięciu samochodu z toru, jechało jeszcze około 300 metrów, zanim się zatrzymało.
ZOBACZ KONIECZNIE:
WYPADEK PENDOLINO W CZECHACH Z WINY POLSKIEGO KIEROWCY TIRA
AKTUALIZACJA:
O 10.30 po zakończeniu prac policji pociąg pojechał do Wrocławia.
MASZ CIEKAWĄ INFORMACJĘ, ZROBIŁEŚ ZDJĘCIE ALBO WIDEO?
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego?
PRZEŚLIJ WIADOMOŚĆ NA [email protected]
DZ24 WIADOMOŚCI CZYTELNIKÓW I INTERNAUTÓW
Świadkowie, którzy znaleźli się na miejscu zdarzenia twierdzą, że przez przejazd chwilę wcześniej przejeżdżał pociąg towarowy. Kierowcy mogli zasugerować się, że już żadnego kolejnego nie będzie, mimo, że sygnalizacja nadal ostrzegała przed pociągiem. Jeden samochód zdołał przejechać, a w drugi uderzył Pendolino. Co tak naprawdę się stało ustala właśnie policja i prokuratura.
Jak doszło do wypadku Pendolino?
- Kierowca ustąpił pierwszeństwa pociągowi towarowemu, ale niestety, zza niego wyskoczyło Pendolino i został uderzony - powiedział świadek zdarzenia.
- Usłyszałem głośny huk, gdy wybiegłem przed dom, zderzak samochodu leżał na trawniku przed ogrodzeniem, a samochód stał zmiażdżony na torach - mówił mieszkający na przeciwko przejazdu świadek zdarzenia.
- Ten sygnalizator słychać nawet u mnie w domu, ja nie wiem, jak to się stało, że on na niego nie zareagował - mówiła inna kobieta.
Kierowca był przytomny po wypadku i rozmawiał z ludźmi, którzy ruszyli na pomoc.
JAK DOSZŁO DO WYPADKU PENDOLINO W BLACHOWNI:
Przejeżdżałem akurat, ponieważ jechałem do pracy. Z tego co wydaje mi się, samochód wjechał pod Pendolino, gdy sygnalizacja sygnalizowała, że jedzie pociąg - informuje Grzegorz Gembuś, świadek zdarzenia.
Cudownym zbiegiem okoliczności mężczyzna przeżył. Trafił do szpitala w Blachowni.
Mężczyzna podobno ma wstrząśnienie mózgu. Pasażerom pociągu nic się nie stało - mówi Joanna Lazar, rzeczniczka policji w Częstochowie.
PKP PLK zaznaczają, że do wypadku doszło na przejeździe z czynną sygnalizacją świetlną i dźwiękową.
- Ruch pociągów prowadzony po sąsiednim torze bez utrudnień dla innych pociągów. Wznowienie ruchu zależne od zakończenia prac policji. Pasażerowie na bieżąco informowani o sytuacji. Wydano dodatkowy poczęstunek. Wprowadzono komunikaty i wydawanie poczęstunków dla osób oczekujących na dworcach pośrednich - informuje Mirosław Siemieniec, rzecznik prasowy PKP Polskie Linie Kolejowe SA.
MASZ CIEKAWĄ INFORMACJĘ, ZROBIŁEŚ ZDJĘCIE ALBO WIDEO?
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego?
PRZEŚLIJ WIADOMOŚĆ NA [email protected]
DZ24 WIADOMOŚCI CZYTELNIKÓW I INTERNAUTÓW
Ruch kolejowy w tamtym miejscu jest wstrzymany.
Na miejscu są policja i prokuratura. Wyjaśniają przyczyny wypadku.
CO SIĘ DZIEJE NA PRZEJAZDACH KOLEJOWYCH? ZOBACZ WSTRZĄSAJĄCE WIDEO
*Wybieramy Dziewczynę Lata 2015 ZGŁOŚ SIĘ i ZAGŁOSUJ NA KANDYDATKĘ
*Burza na Śląsku i Zagłębiu. Skutki nawałnic są potworne ZDJĘCIA + WIDEO
*Przepis na leczo SPRAWDZONY I NAJSZYBSZY
*Ceny żywności mamy najniższe w Europie SPRAWDŹ PORÓWNANIE
*Katowice stają się centrum IT w Polsce. Ile można zarobić?
*Zoo w Chorzowie od kuchni. Tego nie zobaczysz w czasie zwiedzania ZDJĘCIA I WIDEO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?