Wszystko to działo się około godziny 11.30. Wówczas kierowca busa nagle zjechał z jezdni. Jak przekazali policjanci, tłumaczył, że zobaczył zator na drodze, więc nie chcąc uderzyć w poprzedzające go pojazdy, zdecydował się na manewr skrętu. Niestety, auto dachowało, a potem wylądowało w przydrożnym rowie. Jak przekazał portal: tuwroclaw.com, busem podróżowało 14 kilkunastoletnich sportowców - juniorów z klubu sportowego Siemianowiczanka w Siemianowicach Śląskich. Jechali do Poznania na mecz hokeja na trawie.
Zobacz zdjęcia:
Na miejscu zjawiły się cztery zastępy straży pożarnej i dwie karetki. Choć całe zdarzenie wyglądało bardzo groźnie, na szczęście nikt nie odniósł bardzo poważnych obrażeń. Wszyscy opuścili busa o własnych siłach. Początkowo była mowa o 14 osobach rannych, ale ostatecznie okazało się, że część z nich ma tylko potłuczenia. Ostatecznie do wrocławskich szpitali trafiło 9 osób, ale ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. To ośmioro młodych sportowców oraz kierowca busa.
Nie przeocz
- Te samochody są godne polecenia. Są najmniej awaryjne według rankingu ADAC [Lista]
- Te banknoty PRL-u są warte fortunę! Oto banknoty poszukiwane przez kolekcjonerów!
- Kryształy i szkło z PRL-u. Na tym można zbić majątek! Płacą nawet kilkanaście tys. zł
- Górnik Zabrze wśród najbardziej lubianych w PKO Ekstraklasie - RANKING
Zobacz także
Musisz to wiedzieć
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?